VFR-OC Poland ForuM

Czy ktoś z Ownersów byłby w stanie rzucić okiem na VFR-kę rocznik 98 w Moto Topie na ul. Wielickiej w Krakowie??? Cena dość spora, ale gdyby stan okazał się prawdziwy to chyba warto. Co sądzicie o tym egzemplarzu?

http://moto-top.otomoto.pl/index.php?se ... id=M586762

I ewentualnie o tej firmie?

cena z kosmosu, rozumiem ze sobie ludzie cenia jak wiedza co maja ale to juz przesada

Może i racja z tym kosmosem. Za prawie 10-cio letnie moto 18 ptysiów i ten przebieg (chyba go musieli na plecach nosić).

Ja rozumiem że extra towar wart jest wyższej ceny , ale tu to właściciel musi być z nią silnie związany emocjonalnie . A co do przebiegu , to spytaj na forum , czy jest ktoś - kto robi średnio 2500km rocznie ???????????????

O s...syn jaka cena !!! ja p...le!!! jedzie koleś równo, daj sobie luzu za tą cenę kupisz sobie lepszy sprzęt, to jest jakaś podpucha

no kurna V tec masz

dokladnie za ta cene to kupisz moto + stelaze+3 kufry+kask

Ja to wczoraj zdjęć nie widziałem ........I jeszcze do naprawy ?????????!!!!!!! Jak pokleisz i polakierujesz całość co dodatkowo kosztuje , bo tak trzeba bo do 9 letniego lakieru nie dobierzesz to Ci oryginalny lakier na błotniku przednim zostanie........
Za mniejsze pieniądze kupisz 01r i pewnie nawet w bez wkładu ....
Ja na wiosne tego roku zakupiłem w stanie podobnym do tej , ale już podklejoną i pomalowaną 01r i o 20 % taniej

Cena kosmos co by nie było to chyba nie jest tyle warta za ta cene 01.r można wyrwać a jak co to za 15tyś oggam swoją młodsza i gwarancje też dam nawet na 6 miesięcy

Pepe rozumiem że gwarancje dajesz do kwietnia ?????

ha a jak a tak na poważnie to jestem pewien swojego spraęta

Oczywista sprawa --- to żarcik taki był

No i dobrze jak ktoś człowieka ostudzi . Nie ma co przepłacać. Poczeka się na jakąś okazję albo kupi co innego. Rozmawiałem z mechanikiem z Moto Dromu. Trochę odradzał mi VFR-ę ze względu na większą awaryjność w przypadku szlifów-wywrotek (ponoć upakowanie podzespołów czyni to moto bardziej podatnym na uszkodzenia). Muszę rozważyć wszystkie za i przeciw

wojtas27 pisze:mechanikiem z Moto Dromu. Trochę odradzał mi VFR-ę ze względu na większą awaryjność w przypadku szlifów-wywrotek (ponoć upakowanie podzespołów czyni to moto bardziej podatnym na uszkodzenia). Muszę rozważyć wszystkie za i przeciw

CO!!! pokaż mi mito które nie niszczy się podczas szlifu ! problem wynika z kłopotliwym mocowaniem crash-padów no o przeważnie niszczą się kierunki a co do chłodnic po bokach vfr nie jest jedynym notocyklem tego typu
A tak na marginesie VFR jest jednym z najbardziej bezawaryjnych motocykli i to każdy z nas potwierdzi pozdro

Myślę że gość przesadza , choć sam doświadczenia nie mam . Parkingówki 2 zaliczyłem i wiem , że poza ryską na owiewce i kropce na deklu sprzęgła nic się nie stało ( przed VFR miałem Fazera 600 i tam złamało się lusterko i pękła owiewka mimo że malutka )