VFR-OC Poland ForuM

Witam jaki olej mam wlać do vfr1200 ? zalany jest przez wczesniejszego własciciela rzekomo motul 300v ale motul rekomenduje 7100.I nawet do młodszej 800 tez pisze ze 7100 lub gorszy 5100.

Wlej jakiś syntetyk 10W40 SHELL,MOTUL,VALVOLINE.

Radeck pisze:Witam jaki olej mam wlać do vfr1200 ? zalany jest przez wczesniejszego własciciela rzekomo motul 300v ale motul rekomenduje 7100.I nawet do młodszej 800 tez pisze ze 7100 lub gorszy 5100.

Kujawski z pierwszego tłoczenia

A tak na poważnie, lej to, co zaleca producent.

Czyli teraz wlac hondowski i olac to co bylo wczesniej ? Heeee

Radeck pisze:Czyli teraz wlac hondowski i olac to co bylo wczesniej ? Heeee

Nie koniecznie. Jeżeli fabryka zaleca, dajmy na to olej 10W40, to lej właśnie taki.
A czy wlejesz, np. Motula 7100 czy 5100, to dla silnika jest w zasadzie bez znaczenia.
Bardziej poczujesz to w kieszeni niż na trasie.

Na pewno bym zalał PEŁNEGO syntetyka.

Lej motula 7100 ale z pewnego źródła (np. od Gregora ) i nie rozkminiaj za dużo

nie bądź lepszy od producenta ,jeśli zaleca jakąś specyfikacje to tego się trzymaj a co do marki najlepiej wybrać mocno rozpowszechnioną na rynku w razie W zawsze będzie dostępna

Ok dzieki wleje ten sam co byl czyli 300v pzdr.

PETER pisze:nie bądź lepszy od producenta ,jeśli zaleca jakąś specyfikacje to tego się trzymaj a co do marki najlepiej wybrać mocno rozpowszechnioną na rynku w razie W zawsze będzie dostępna

a co miałoby się takiego stać że dany konkretny olej byłby "na wage złota"?

nie zgodzę się z własnego doświadczenia powiem - bierz z pewnego źródła tzn autoryzowanego dystrybutora danej marki. Nazwy firm najczęściej podane są na stronie producenta oleju.

Nie wiem czy zwróciliście uwagę ale fabrycznie był zalewany 10W-30. Sprawdzałem na stronach Motul i Silkolene (fuchs) jako pierwszy wybór to syntetyczny olej 10w-30. Ja wybrałem Silkolene bo to legenda w smarowaniu silników motocyklowych.
Kupiłem z oszczędności Comp 4 10w40 zamiast zalecanego do Hondy 10w-30. Trudno - przemieli:) 300v tak jak seria Race Pro 4 Silkolene to chyba oleje dedykowane do innych silników...

No i co do pewności produktu to w Sosnowcu jest duży autoryzowany dystrybutor Fuchs więc wszystkie oleje od nich biorę.

Raz sie przejechałem na "promocji" oleju do samochodu (helix) 2 litry oleju zniknęły mi po 5 tys km i połapałem się ze cos jest nie tak. Niestety szkody w silniku musiał zrobić bo spalanie oleju wieksze mi już pozostało. Była potem mała afera na śląsku - sprzedawali ponoć "gołe" bazy olejowe w opakowaniach znanych marek.

W okolicach sylwestra moje maleństwo było na przeglądzie i mi ASO zaproponowało taką listę możliwych olejów do zalania:

· Honda 10w30 (zalecany do VFR1200FD) [08232-M99-S4LHE]
· Motul 300V 10w40
· Motul 5100 10w40
· Motul 7100 10w40
· Castrol Power 4T 10w40

Oni powinni wiedzieć, co lać można, więc obstawiam iż używanie któregokolwiek z tej listy jest bezpieczne

Ludzie, tak jak kris napisał. Lejcie syntetyk jakiejś normalnej firmy z porządnego źródła i będzie ok. Wielkiej filozofii w tym nie ma . Motul moim zdaniem jest droższy niż być powinien, ale co kto lubi. Ostatecznie najważniejszy spokój ducha właściciela .

a co miałoby się takiego stać że dany konkretny olej byłby "na wage złota"?

nie zgodzę się

napisałem żeby trzymać sie specyfikacji producenta danego sprzętu pisząc specyfikacja miałem na myśli oznaczenie lepkości i.t.d. a nie jaki ma być producent oleju, a zalecenia danej firmy co do producenta oleju najczęściej podyktowane są umowami na dostarczanie olejów danej firmy ,jeszcze parę lat temu honda zalecała castrola, dziś motula ,yamaha zalecała kiedyś shela ,dziś ???coraz więcej serwisów ma w ofercie "swój " olej po odpowiedniej cenie

PETER pisze:coraz więcej serwisów ma w ofercie "swój " olej po odpowiedniej cenie

Honda 10w30 jest o ok. 15% tańszy niż Motul 300V 10w40. Jedyny chyba przypadek gdzie polityka cenowa Hondy ma jakiś sens

ja niestety w tym sensu nie widzę
honda raczej nie jest producentem oleju zleca to na zewnątrz przez co bierze dużo oleju (duże zamówienia niska cena jednostkowa) i nie musi opłacać firmie kosztów m.in. marketingu, znaków towarowych i tym podobnych rzeczy. Sama też nie prowadzi szeroko zakrojonych kampanii promujących oleje honda (nie walczy na rynku raczej namawia w ASO) więc za bardzo nie ma argumentów, które tłumaczą tak wysoką cenę poza jednym - pazerność na zyski.