VFR-OC Poland ForuM

Witam, z góry informuje ze uzywalem wyszukiwarki i nic nie znalazlem. Tak jak to ujalem juz w powitalni powaznie planuje zakup vfr z rocznika 98-01. Na wielu internetowych stronach cala seria VFR opisana jest jako niemalże idealna i bez wad, ale z doswiadczenia wiem ze niemal kazdy sprzet ma jakies typowe przypadlosci...
Jak sprawa wyglada z rocznikami 98-01 ? Jezeli sie psuje to co?

pozdrawiam i lewa w górę ..

Główna wada to regulator napięcia. Ale jak kupisz tourmax-a czyli w
sumie oryginał to masz potem spokój na kilka sezonów.
W wyszukiwarce wpisz regulator lub ładowanie i będzie tego całkiem sporo.
Poza tym wad raczej brak.

a czy ten regulator siada np. przez dodatki typu grzane manetki czy poprostu wada fabryczna ?

armen1pl pisze:a czy ten regulator siada np. przez dodatki typu grzane manetki czy poprostu wada fabryczna ?

"wada fabryczna"

To pięta achillesowa /fabryczna/ bardzo wielu modeli firmy Honda

Typową przypadłością są odpryski lakieru na tylnej feldze przy większym przebiegu. Poza tym trzeba uważać na łańcuch, bo się zużywa, i opony - te najgorzej :p

VFRa to twarde moto,jeśli zaniedbasz standardowych przeglądów to w sumie tylko regler może Ci moto unieruchomić.
Rada-sprawdzac miernikiem prąd ładowania albo założyć miernik na stałe i mieć zakałę pod kontrolą oraz drugi regulator na zapas pod siedzeniem.

widzialem ze ludzie przenosza regulator w inne, lepiej chlodzone miejsce?

także montują na nim wiatraczek od kompa

armen1pl pisze: Na wielu internetowych stronach cala seria VFR opisana jest jako niemalże idealna i bez wad

Tyle ludzi nie mogło się mylić:D Nie ma typowej wady. Dużo ludzi mówi że VFR jest droga w utrzymaniu, ale to chyba jak każdy motocykl o większej pojemności. Jest trochę upierdliwa przy serwisowaniu np. u mnie padł termostat i żeby go wymienić to trzeba połowę motocykla rozebrać. Plastiki są przykręcone to specjalnych nakrętek które ze starości się psują (mnie taka nakrętka wpadła do stelaża zadupka i nie da się jej wyciągnąć). Do łożyska główki ramy też ciężko się dostać przez CBS (bardzo dużo przewodów). Jednak takich rzeczy nie robi się codziennie. Na co dzień ten motocykl jest idealny:)

nakrętke spróbuj wyciagnac chwytakiem magnetycznym

Nie da się bo otwór jest mały, nakrętka spadła od razu w dół (gdzieś tam przy baku jest) a stelaż jest stalowy więc prędzej magnes jego przyciągnie niż nakrętkę owiniętą w gumę:D Plus jest taki, że właśnie jest ona w tej gumie więc się nie tłucze:D bo gdyby wydawała jakieś dziwne dźwięki to byłbym w stanie rozciąć stelaż, żeby ją wyciągnąć;p

VFR niejest droga w utrzymaniu bo bardzo zadko bywa w serwisach lejesz tylko paliwo i smigasz a klocki,olej itp wymienia sie w kazdym sprzecie:)

armen1pl pisze:Witam, z góry informuje ze uzywalem wyszukiwarki i nic nie znalazlem. Tak jak to ujalem juz w powitalni powaznie planuje zakup vfr z rocznika 98-01. Na wielu internetowych stronach cala seria VFR opisana jest jako niemalże idealna i bez wad, ale z doswiadczenia wiem ze niemal kazdy sprzet ma jakies typowe przypadlosci...
Jak sprawa wyglada z rocznikami 98-01 ? Jezeli sie psuje to co?

pozdrawiam i lewa w górę ..

Jako wadę wymieniłbym kolektory wydechowe, które w rzędówkach łatwo wymienić i tanio można kupić.
Mimo, że zasadniczo są z nierdzewki, to jednak po latach eksploatacji przy pewnych obciążeniach i kontakcie z wodą stal traci swoje właściwości i zaczyna deczko gnić.

Jak szukałem rc 46 z większym przebiegiem ($$$) to patrzyłem głównie na kolektory i na to czy nie ma płynu chłodniczego w oleju.

zgadzam sie z Jahannem jesli chodzi o kolektory,szczególnie w sprzetach z Angli a najwiekszym chyba minusem jest bardzo mało albo wogóle brak niektórych czesci używanych jak np.zegary europejskie równiez kolektory ciezko znalesc używane co nieznaczy ze ich niema:) Rekompensuje to totalna bezawaryjnosc:)