Strona 1 z 1

Świece do oceny...skład mieszanki

: sob 10 wrz 2011, 15:56
autor: michalw66
Hej, postanowiłem wczoraj odkręcić i sprawdzić świece w Hondzie i zwracam się z prośbą o ocenę stanu świec, głównie ich kolor czy jest to w miarę norma czy np mam ciut za bogatą mieszankę itp... Wszystkie mają odcienie napewno brązowe(środek elektroda) i czarne na gwincie(czyli chyba norma przy spalaniu mieszanki) .

Zamieszczam zdjęcia do oceny świec w każdym jest opisane np. lewy przód to skrót LP, a np prawy tył to LT. :)

Świeca prawa przednia PP różni się od pozostałych kolorem ale może za prawą nieszczelnego kolanka(jedna szpilka zerwana i jest lekki przedmuch jak i z powodu, że nie wiadomo kiedy były wymieniane- obstawiam, że są stare - sprawdzałem iskrę ale jest ona już białawo, zółtawa i nie tak mocna jak na nowych świecach.

http://w485.wrzuta.pl/obraz/1bWOJ8HszLr/20110909150
http://w485.wrzuta.pl/obraz/4eMEQpJVUlX/20110909146
http://w485.wrzuta.pl/obraz/7iAKrapMUQh/20110909148
http://w485.wrzuta.pl/obraz/aRxNZtdBhgJ/20110909151

wszystkie gary palą, ciężko ocenić czy jest wszystko ok bo np któraś świeca mogła już szwankować i stąd inne odcienie...drugim razem dam zdjęcia nowych po przebiegu np 200km.

aha świece to NGK cr8eh9 - kupiłem komplet za 100zł(nie wiem czy tanio) - jeszcze nie założone 8)

Re: Świece do oceny...skład mieszanki

: sob 10 wrz 2011, 16:41
autor: emil
te przerwy to sam ustawiałeś?? :mrgreen: :mrgreen: bo na oko to są ze dwa razy za duże :mrgreen: :mrgreen: przerwa na świecy to z tego co kojarzę 0,7mm (sprawdź), jak nie masz szczelinomierza a masz suwmiarkę to sobie znajdź jakiś kawałek blachy na przymiar, ewentualnie sklep go młotkiem do tego wymiaru. Może być też tak, że świece już mają wypaloną elektrodę ze starości.

Rozgrzałeś świece przed wykręceniem? Czy odpaliłeś moto i za chwile wykręciłeś? Jeśli tak to kolor będzie przekłamany, najlepiej przejechać się ze 30km i wtedy wykręcać. Jeśli nadal taki kolor to sprawdź filtr powietrza czy wogóle sie nadaje, no i poziomy w gaźnikach. Moje świece po wykręceniu są jaśniejsze, na obwodzie minimalnie okopcone ale wielkiej ilości nagaru, ale są suche. I zmieniam co ok 18 tyś.

cr8eh9 za 100zł to ok, normalnie sztuka 40zł kosztuje.

Re: Świece do oceny...skład mieszanki

: sob 10 wrz 2011, 16:42
autor: Arnold
Ostatnia jest za bardzo czarna. Coś z mieszanką chyba nie tak. Ale nie koniecznie bo dwie ostatnie coś brudne są, mają jakieś nagary.

Re: Świece do oceny...skład mieszanki

: sob 10 wrz 2011, 20:26
autor: michalw66
emil pisze:te przerwy to sam ustawiałeś?? :mrgreen: :mrgreen: bo na oko to są ze dwa razy za duże :mrgreen: :mrgreen: przerwa na świecy to z tego co kojarzę 0,7mm (sprawdź), jak nie masz szczelinomierza a masz suwmiarkę to sobie znajdź jakiś kawałek blachy na przymiar, ewentualnie sklep go młotkiem do tego wymiaru. Może być też tak, że świece już mają wypaloną elektrodę ze starości.

Rozgrzałeś świece przed wykręceniem? Czy odpaliłeś moto i za chwile wykręciłeś? Jeśli tak to kolor będzie przekłamany, najlepiej przejechać się ze 30km i wtedy wykręcać. Jeśli nadal taki kolor to sprawdź filtr powietrza czy wogóle sie nadaje, no i poziomy w gaźnikach. Moje świece po wykręceniu są jaśniejsze, na obwodzie minimalnie okopcone ale wielkiej ilości nagaru, ale są suche. I zmieniam co ok 18 tyś.

cr8eh9 za 100zł to ok, normalnie sztuka 40zł kosztuje.
Nic nie ruszałem to co zobaczyłem to zrobiłem foto ale mam szczeliniomierz i ustawie na 0.7mm - jak mogłem tego nie zauważyć :shock:

Niestety nie rozgrzewałem moto bo jest w częściach przy wykręcaniu każdej sprawdzałem czy jest iskra i mozliwe, że je pozalewało itd...Na drugi raz wykręce świece jak roadzisz po dłuższej jeździe...

Zdjęcie filtra już dawałem na forum i byłem pewny, że zastanę syf a tam czyściutko(skoro czysty to psikłem go pod kompresorem i nic nie kurzyło więc ok :aww

Ok to wytłumacz mi o co biega z poziomami w gaźnikach? i jak to domowym sposobem zrobić bo w necie o wężykach i kroplówkach piszą. :shock:

Mam zamiar rozebrac gaźniki i wyczyścić je jak należy...widać, że są nie ruszane od nowości...

Re: Świece do oceny...skład mieszanki

: pn 12 wrz 2011, 17:08
autor: emil
nie miałeś nigdy etli? :mrgreen: :P

żartówka ;)

w gaźniku masz komorę pływakową, w niej pływak, który musi mieć ustawiony odpowiedni poziom, przy jakim otwiera zawór iglicowy i przy jakim go zamyka. Jak dajesz gazu paliwo jest brane z komory pływakowej właśnie, więc jak tam będzie za duży poziom to mieszanka będzie zbyt bogata, to widać po świecach - czarne, okopcone. Jak będzie za uboga to świece sie robią zbyt jasne. Optymalnie mają mieć kolor kawy z mlekiem bez nagaru. Punkty otwarcia i zamknięcia zaworu regulujesz za pomocą blaszek które są zazwyczaj przy pływaku. W serwisuwce powinno pisać ile wynosi wysokość pływaka przy otwarciu a ile przy zamknięciu, bądź bedzie podana odległość od krawedzi komory plywakowej do lustra paliwa, nie wiem, nie sprawdzalem ;)
musisz też obadać, czy pływak nie jest regulowany za pomocą jakiejś śrubki, ja osobiście nie dłubałem w vfr przy gaziorach więc nie wiem ;)

Synchronizacja gaziorów dopiero po regulacji każdego z osobna ;) i czyszczeniu oszywiście ;)

pozdro!

Re: Świece do oceny...skład mieszanki

: pn 12 wrz 2011, 18:29
autor: Fakir
emil pisze: osobiście nie dłubałem w vfr przy gaziorach więc nie wiem ;)
w gaźnikach z rc36a są pływaki wykonane w całości z plastiku więc niema co podginać :P
nie wiem jak to jest w starszej wersji, ale podejrzewam że podobnie.

Re: Świece do oceny...skład mieszanki

: pn 12 wrz 2011, 18:38
autor: emil
no to musisz mieć jakiś wkręt który ustala pozycje pływaka, chyba że gaziory są jednorazowe :D