Strona 1 z 1

dziwne cykanie w górze silnika

: śr 09 mar 2011, 20:45
autor: kubatron2
po nagrzaniu silnika tak do 82 stop. słychać miarowe delikatne cykanie w górnej części silnika chyba bardziej z przodu cykanie nie zmienia częstotliwości bez względu na obroty.zaworki regulowane nowy olej ogólne serwis zrobione :cry: sprzet vfr 800 fi . i jeszcze jedno dlaczego po regulacji naciągu łancucha gdu sprawdzam luz i obracam kołem w jednym miejscu luz jest większy a gdy przekręcę o 1/6 obrotu luz jest prawidłowy łańcuch stan dobry niezapieczony pod stałym smarowaniem scootoilerem

: śr 09 mar 2011, 20:47
autor: lukmajster
z tym cykaniem to moga byc jednak zawory, moze musze sie "dobić" jesli sa swiezo po regulacji..

oczywiscie rozumie ze w VFR to normalne. ale jesli slyszysz cos mocniej niz zwykle.

: śr 09 mar 2011, 20:49
autor: Arnold
Co do łańcucha to mógł być myty np ropą czy benzyna i w jakieś jego części uszkodziły się oringi albo było jeżdżone na jednym kole, od tego też nierówno się wyciąga łańcuch. Jeśli będzie to już mocniejsza różnica w naciągu to niestety napęd kwalifikuje się do wymiany mimo tego ze będzie jeszcze w skali. A te cykanie to tez może być nieszczelny układ wydechowy. Może jakaś podkładka pod kolektorem jest uszkodzona. Ale to znów by było słychać z obrotami...

: śr 09 mar 2011, 20:53
autor: skoch84
temat dotyczył RC 36, ale może u Ciebie jest podobnie:
viewtopic.php?t=10112&start=0

Co do łańcucha, to jest on nierównomiernie wyciągnięty, w teorii nadaje się do wymiany. W praktyce jeśli różnica jest niewielka i w żadnym z położeń koła luz nie jest mniejszy od wymaganego, to można jeszcze tak pojeździć. Częściej kontroluj stan i prawidłowy luz.

: śr 09 mar 2011, 21:01
autor: elco
Sprawa tego cykania byla wielokrotnie poruszana na forum. O ile dobrze pamietam ma ona zwiazek z kasatorami luzow na kolach zebatych rozrzadu. Wiele egzemplarzy ma ta przypadlosc. Takze moja. Nic zlego z tego powodu sie nie dzieje i nie stanie. Nie ma sie czym martwic.
Jezeli chodzi o lancuch. Jest nierownomiernie rozciagniety. Powodow takiego stanu rzeczy jest kilka m.in. nieosiowosc kola, zle dokrecone zebatki, wady produkcyjne itp. Dopoki lancuch nie odbiega znaczaco od tolerancji mozna jezdzic. Szczegolna uwage nalezy zwrocic na najciasniejsze miejsca. Zbyt duzy naciag powoduje szybkie zuzywanie lozyska zebatki zdawczej.

: śr 09 mar 2011, 21:13
autor: kubatron2
ale co kasatory to co są rozwalone ?/do wymiany????

[ Dodano: |9 Mar 2011|, o 21:18 ]
a moto raczej na kole nielatało bo reszta podzespołów jest w naprawde bardzo dobrym stanie szkoda no ale jak mus to mus bedzie trzeba pomyślec o nowym napędzie.tyle vfr tyle lat produkcji a honda dalej nic z tym cykaniem niezrobiła oj nieładnie

: śr 09 mar 2011, 21:57
autor: figaro
Spróbuj zlokalizować z której strony /prawa lub lewa/ moto słyszysz cykanie. :roll:
Ja obstawiam prawą stronę. :twisted:

: czw 10 mar 2011, 06:47
autor: Buła
Też obstawiam kasatory luzu,u mnie w rc36 I też cykało,to nić złego raczej i nie ma wpływu,podejrzewam że to objawia się z związku z większym przebiegiem moto,moja miała na liczniku 85 tyś a ile naprawdę to nie wiem.A co łańucha czasami się zdarza takie coś.

: czw 10 mar 2011, 20:15
autor: Lukaszny
Nierównomierne rozciągnięcie łańcucha jest możliwe nawet przy założonej olejarce. U mnie większość łańcuchów dokańcza żywota obrazując to właśnie nierównym rozciągnięciem.

: wt 22 mar 2011, 10:24
autor: orzyl
kubatron2 pisze:ale co kasatory to co są rozwalone ?/do wymiany????

[ Dodano: |9 Mar 2011|, o 21:18 ]
a moto raczej na kole nielatało bo reszta podzespołów jest w naprawde bardzo dobrym stanie szkoda no ale jak mus to mus bedzie trzeba pomyślec o nowym napędzie.tyle vfr tyle lat produkcji a honda dalej nic z tym cykaniem niezrobiła oj nieładnie
moje też jest w bardzo dobrym stanie. a na kole lata :D :biggrin

: wt 22 mar 2011, 23:12
autor: elco
kubatron2 pisze:ale co kasatory to co są rozwalone ?/do wymiany????

[ Dodano: |9 Mar 2011|, o 21:18 ]
a moto raczej na kole nielatało bo reszta podzespołów jest w naprawde bardzo dobrym stanie szkoda no ale jak mus to mus bedzie trzeba pomyślec o nowym napędzie.tyle vfr tyle lat produkcji a honda dalej nic z tym cykaniem niezrobiła oj nieładnie
Nic nie jest uszkodzone i nie wymaga wymiany. Nic nie ma prawa sie stac. Trzeba sie nauczyc zyc z tym cykaniem.
Jezeli chodzi o lancuch wiem, ze wiele osob popelnia blad przy zmianie zestawu napedowego, szczegolnie w kwestii tylnej zebatki. Jej nakretki powinno dokrecac kluczem dynamometrycznym (albo chociaz liczyc obroty), po skosie, dodatkowo zabezpieczejac gwinty klejem. W innym przypadku moze dojsc do przekoszenia osi, czego skutkiem bedzie rozciagniety lancuch.