Dlaczego zimny lepiej zapala???

Jakieś pytanko dotyczące VFR'ek? Dawaj tutaj
Awatar użytkownika
Kajzer
teksciarz
teksciarz
Posty: 188
Rejestracja: wt 08 cze 2010, 21:08
Imię: Jarek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Dlaczego zimny lepiej zapala???

Post autor: Kajzer » pt 20 sie 2010, 17:50

Mam pytanko. Gdy kupiłem został dokładnie sprawdzony[świece ,zawory ,gażniki,nowe aku itd. ]Na zimnym silniku zapala bez pudła,a gdy jest gorący za drugim lub trzecim razem.Jedyne miejsce gdzie nie zaglądałem to pompa paliwa i filtr paliwa.Gdzie szukać przyczyny :cry

Tomotom
bywalec
bywalec
Posty: 28
Rejestracja: wt 19 maja 2009, 18:47
Imię: Tomek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Tomotom » pt 20 sie 2010, 22:23

Sprawdz dla pewnosci kompresje

Awatar użytkownika
Twardy161
klepacz
klepacz
Posty: 739
Rejestracja: wt 28 lip 2009, 21:09
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Twardy161 » pt 20 sie 2010, 22:37

ja bym szukal w regulacji gaznikow plus dokladne przejrzenie gaznikow,
moze powinienes dawac minimum ssania przy odpalaniu, pokombinuj, ja np po paru godzinach postoju musze dac delikatnie ssania albo dodac gazu przy odpalaniu.

Awatar użytkownika
figaro
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2639
Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
Imię: Tomasz
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia

Post autor: figaro » sob 21 sie 2010, 20:50

Spróbuj nieco uchylić gazu przy odpalaniu. :roll:
Swoją drogą warto rzucić okiem na filtr. Jeżeli jest zasyfiony /nalot wewnątrz - koloru ciemno szary do czarnego / należy go koniecznie wymienić.
Podejżewam, że nikt go nie wymieniał od chwili wyjazdu z fabryki. :twisted: :evil
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Awatar użytkownika
Kajzer
teksciarz
teksciarz
Posty: 188
Rejestracja: wt 08 cze 2010, 21:08
Imię: Jarek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kajzer » ndz 22 sie 2010, 15:56

Wszystko co było możliwe sprawdziłem. Nawet wyciągnołem pompę paliwa łącznie z filtrem i wszystko lśni czystością. Prze okazji stwierdziłem ciekawą rzecz, pompa zaskakuje dopiero po naciśnięciu startera i słychać ją nie dłużej jak sekundę. Popróbuję zapalać z różnym otwarciem przepustnic.

Awatar użytkownika
figaro
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2639
Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
Imię: Tomasz
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia

Post autor: figaro » ndz 22 sie 2010, 18:52

Do modelu RC46 silniki w VFR były zasilane w mieszankę paliwowo-powietrzną przy pomocy gaźników. W tym przypadku nie ma potrzeby aby pompa pracowała przy wyłączonym silniku. Niezbędne paliwo na pierwsze sekundy pracy zapewniają komory pływakowe. Dopiero po uruchomieniu silnika pompa tłoczy paliwo ze zbiornika do gaźników. Jej wydajność jest taka, że część paliwa wraca z powrotem do baku.
Po 97 roku Honda przeszła na zasilanie silnika przy pomocy wtrysku, do czego wymagane jest odpowiednie ciśnienie. W tym przypadku pompa po włączeniu zasilania pracuje chwilę, wytwarzając niezbędne do uruchomienia silnika ciśnienie paliwa. Potem już normalnie, nie ma różnic w pracy pomiędzy poszczególnymi modelami. :roll:
To tak w wielkim skrócie. :mrgreen:
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Awatar użytkownika
Kajzer
teksciarz
teksciarz
Posty: 188
Rejestracja: wt 08 cze 2010, 21:08
Imię: Jarek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kajzer » ndz 22 sie 2010, 20:10

figaro. czyli pompa dobiła paliwo w momencie zakręcenia rozrusznikiem, potem stanęła i sukcesywnie będzie się załączać w miarę ubywania paliwa w komorach pływakowych.[to znaczy chwila pracy chwila postoju] :?:

Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Yaco » ndz 22 sie 2010, 23:39

Coś w ten deseń. Spróbuj tak jak pisze figaro odpalać z minimalnie uchylonym gazem (tak ze 3mm).
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

Awatar użytkownika
Ketchup
klepacz
klepacz
Posty: 571
Rejestracja: śr 25 paź 2006, 20:05
województwo: lubuskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Chocicz

Post autor: Ketchup » pn 23 sie 2010, 16:50

figaro pisze: Jej wydajność jest taka, że część paliwa wraca z powrotem do baku.
mała korekta - Jej wydajność jest taka, że nie musi cały czas tłoczyć paliwa.
Bo paliwo nie ma ja wrócić do baku :razz: :mrgreen:

pozdro
Jak do baku to tylko nitroglicerynometanol

Awatar użytkownika
Kajzer
teksciarz
teksciarz
Posty: 188
Rejestracja: wt 08 cze 2010, 21:08
Imię: Jarek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kajzer » pn 23 sie 2010, 17:38

Ketchup ma chyba rację bo R36/1 nie ma przewodu powrotnego [przelewowego] do baku.

Awatar użytkownika
Twardy161
klepacz
klepacz
Posty: 739
Rejestracja: wt 28 lip 2009, 21:09
Imię: Łukasz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Twardy161 » pn 23 sie 2010, 18:20

napewno ma racje

Awatar użytkownika
Yaco
klepacz
klepacz
Posty: 942
Rejestracja: wt 22 lis 2005, 09:13
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Yaco » pn 23 sie 2010, 21:14

W pompie po prostu jest zawór który otwiera się przy nadmiernym wzroście ciśnienia. Czyli gdy komory pływakowe sa pełne i zaworki iglicowa zamknięte.
Leję na rzędówki, single i śmierdzące cwajtakty...
Od dzisiaj jeżdżę jak rzodkiewka

Awatar użytkownika
figaro
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2639
Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
Imię: Tomasz
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia

Post autor: figaro » pn 23 sie 2010, 22:57

Ketchup pisze:mała korekta - Jej wydajność jest taka, że nie musi cały czas tłoczyć paliwa.
Bo paliwo nie ma ja wrócić do baku
Ketchup masz rację i dzięki za sprostowanie. Poje...ałem moto z samochodem. :oops: :???:
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Awatar użytkownika
Kajzer
teksciarz
teksciarz
Posty: 188
Rejestracja: wt 08 cze 2010, 21:08
Imię: Jarek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Kajzer » wt 24 sie 2010, 22:21

Koniec moich problemów!!! Nie bardzo kumam jak to się stało, ale moja HONDZIA przestała się ze mną droczyć. Nic więcej nie grzebałem,a teraz zapala na dotyk na zimno i ciepło [nie dotykając gazu].Chyba mnie polubiła. :mrgreen:

Awatar użytkownika
dawid986
Posty: 11
Rejestracja: śr 16 lut 2011, 19:31
Imię: Dawid
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Racibórz/śląsk
Kontakt:

Re: Dlaczego zimny lepiej zapala???

Post autor: dawid986 » pn 09 maja 2011, 10:46

Podjrzewam że problemem mogło byc samo paliwo, też miałem taki sam przypadek i przy nastepnym tankowaniu zmieniłem stacje i zatankowałem gdzie indziej, problem poprostu zniknoł.

Później słyszałem plotki ze na stacji gdzie zatankowałem trefne paliwo ktos sie pomylił i do zbiornika z Pb wlał ON, a stacja poźniej olała dokałdne czyszcenie przez co paliwo było marnej jakosci, sam przypadek wlania diesla do benzyny widziałem osobiscie, wiec wydaje mi sie ze taki scenariusz jest dość prawdopodobny.

Pozdro

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości