Nie znasz dnia ani godziny
- rinas
- klepacz
- Posty: 1246
- Rejestracja: pt 30 maja 2008, 21:12
- Imię: Paweł
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa Bródno
whitespirit naprawdę, uwierz mi, ciężko jest mi się pogodzić z tym, że to co mówisz jest prawdą...
Czemu w takim razie duży GS jest uznawany za wzór podróżnego enduro?
I czemu ogólnie bardzo często beemki wygrywają wiele testów porównawczych?
Jeżeli by się tak psuły, to ludzie by ich nie kupowali przecież. Nawet jeżeli ktoś jest snobem, to znalałoby się kilka innych marek.
Czemu w takim razie duży GS jest uznawany za wzór podróżnego enduro?
I czemu ogólnie bardzo często beemki wygrywają wiele testów porównawczych?
Jeżeli by się tak psuły, to ludzie by ich nie kupowali przecież. Nawet jeżeli ktoś jest snobem, to znalałoby się kilka innych marek.
- whitespirit
- pisarz
- Posty: 282
- Rejestracja: ndz 13 maja 2007, 14:45
- Imię: Bartosz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bristol UK
rinas,
Przyjacielu, blogoslawieni ci ktorzy nie widzieli a uwierzyli.
Nie wiem jakimi prawami sie rzadza testy i kto za nie placi...
Wygrywaja bo nie ma nic jak GS Adventure na rynku no KTM 990 jedynie...
GS jako enduro nie spisuje sie rowniez. Sproboj to podnies xxx raz gdy sie
przewrocisz jadac po bezdrozach... Zaladowany, z pelnym 33l bakiem...
Sam... Na szose i owszem...
Nie wierzmy media...
Nie mowie zeby nie kupowac...
Piekno jest w oczach patrzacego...
Nowe jest piekne a czas swoje robi...
Przyjacielu, blogoslawieni ci ktorzy nie widzieli a uwierzyli.
Nie wiem jakimi prawami sie rzadza testy i kto za nie placi...
Wygrywaja bo nie ma nic jak GS Adventure na rynku no KTM 990 jedynie...
GS jako enduro nie spisuje sie rowniez. Sproboj to podnies xxx raz gdy sie
przewrocisz jadac po bezdrozach... Zaladowany, z pelnym 33l bakiem...
Sam... Na szose i owszem...
Nie wierzmy media...
Nie mowie zeby nie kupowac...
Piekno jest w oczach patrzacego...
Nowe jest piekne a czas swoje robi...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- whitespirit
- pisarz
- Posty: 282
- Rejestracja: ndz 13 maja 2007, 14:45
- Imię: Bartosz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bristol UK
kris2k,
Nie wiem jak to nazywa sie po Polskiemu - *relay link*
Pekl przy 130km/h na autostradzie - gosc ocalal.
Co by to bylo w zakrecie???
Zbyt slaby material, mamy recall na to...
Rdzewieja lozyska w tym linku i jest taki jeden dzien kiedy ruch jest mocno
ograniczony i ot prosze przychodzi moment i trach...
A wiec czuwajcie.
Przepraszam z moje nastawienie do BMW, ale trudno mi w to wszystko ufac...
Sowko - je nie moge otczytac tego obrazka co tam jest?
Nie wiem jak to nazywa sie po Polskiemu - *relay link*
Pekl przy 130km/h na autostradzie - gosc ocalal.
Co by to bylo w zakrecie???
Zbyt slaby material, mamy recall na to...
Rdzewieja lozyska w tym linku i jest taki jeden dzien kiedy ruch jest mocno
ograniczony i ot prosze przychodzi moment i trach...
A wiec czuwajcie.
Przepraszam z moje nastawienie do BMW, ale trudno mi w to wszystko ufac...
Sowko - je nie moge otczytac tego obrazka co tam jest?
Ostatnio zmieniony śr 18 lut 2009, 22:06 przez whitespirit, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja jestem trochę starszy i też pierwszy raz o tym słyszę. Dla mnie tzn. że rzadko słychać takie rzeczy, czyli zdarzają się nieczęsto. A to, że się czasem zdarzają jeszcze nie jest powodem do uznawania marki za szmelc. Jak z FSO wychodziły graty, to wszyscy o tym słyszeli i nie trzeba było wieści z serwisu. Jeszcze raz powtarzam, że nasz biały aniołek ma skrzywienie zawodowe i jego punkt widzenia stymulowany jest punktem siedzenia. I nieco ironizując, ale nie złośliwie dodam, że w takim razie to prom kosmiczny Challenger to badziewie i ikona snobizmu, bo drogi był jak cała fabryka BMW, a skończył jak raca w Sylwestra.szozdul pisze:co do motocykli to też pierwszy raz słyszę że są takie wady!
- alternatom
- pisarz
- Posty: 264
- Rejestracja: wt 18 gru 2007, 20:47
- Imię: tomek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: z kulunii, LU
- Kontakt:
Nowe światło na sprawę może rzucać opiia posiadacza BMW
- whitespirit
- pisarz
- Posty: 282
- Rejestracja: ndz 13 maja 2007, 14:45
- Imię: Bartosz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bristol UK
Skoro u was nic nie slychac to jestem spokojny, naprawde...
Po czesci macie racje. Przesadzam, byc moze.
Nie jestem tak mocny w wywijaniu szabelka lingwistyczna,
ale skrzywienie zawodowe pozostaje bez zmian.
Na niektorych ten niebiesko-bialy wiatrzaczek dziala niczym hipnoza
pana Kaszpirowskiego...
Promy, FSO, 10cio letni Opel, fajerwerki, doktorzy, nikt z siebie nie robi takiego bufona jak BMW...
Ech...
Po czesci macie racje. Przesadzam, byc moze.
Nie jestem tak mocny w wywijaniu szabelka lingwistyczna,
ale skrzywienie zawodowe pozostaje bez zmian.
Na niektorych ten niebiesko-bialy wiatrzaczek dziala niczym hipnoza
pana Kaszpirowskiego...
Promy, FSO, 10cio letni Opel, fajerwerki, doktorzy, nikt z siebie nie robi takiego bufona jak BMW...
Ech...
Z tym wypada się jedynie zgodzić.alternatom pisze:Nowe światło na sprawę może rzucać opiia posiadacza BMW
whitespirit, zdaje się, że zbyt osobiście odebrałeś moje słowa. Ja nie prowadzę z tobą walki na szabelki ani lingwistyczne, ani mechaniczno-warsztatowe, choć w tym drugim temacie czuję się lepiej niż w pierwszym. Muszę się przyznać, że wymiana argumentów z tobą sprawia mi wiele przyjemności i choć w zasadzie nie zgadzam się z tobą merytorycznie, to popisuję tu dla przyjemności dyskutowania. Nie zamierzałem ci sprawić przykrości, a wydaje mi się, że mimo woli tak się stało. Jeśli się nie mylę to przykro mi, że tak wyszło. Postaram się dobierać inaczej argumenty. Pozdrawiam cię i twą sympatyczną, choć niezrozumiałą dla mnie awersję do wiatraczków.
- whitespirit
- pisarz
- Posty: 282
- Rejestracja: ndz 13 maja 2007, 14:45
- Imię: Bartosz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bristol UK
Czuje sie taki osamotniony w mojej argumentacji...
SOWA,
Moze i warsztat nie jest najlepsza strona, miejscem do wydawania opini na temat zadnej marki...
Zwlaszcza ja posiadacz Hondy...
Z drugiej strony uwazam, ze pieniadze ktore BMW zada od kupujacych za swe produkty jest daleko nie uzasadniona. Legalne oszustwo ludzi w bily dzien. Zdzierstwo...
Ta firma, za naprawy gwarancyjne placi warsztata grube pieniadze ponoszac ogromne koszta. Jest ich masa, naprawde. Zawsze cos...
Mimo wszystko oplaca sie. Nie wiem....
A jak nie wiem o co chodzi to chodzi o pieniadze...
Darze was wszystkich duza sympatia - nic sie nie zmienilo...
Temat zdeje sie mogby sie lac jak woda...
SOWA,
Moze i warsztat nie jest najlepsza strona, miejscem do wydawania opini na temat zadnej marki...
Zwlaszcza ja posiadacz Hondy...
Z drugiej strony uwazam, ze pieniadze ktore BMW zada od kupujacych za swe produkty jest daleko nie uzasadniona. Legalne oszustwo ludzi w bily dzien. Zdzierstwo...
Ta firma, za naprawy gwarancyjne placi warsztata grube pieniadze ponoszac ogromne koszta. Jest ich masa, naprawde. Zawsze cos...
Mimo wszystko oplaca sie. Nie wiem....
A jak nie wiem o co chodzi to chodzi o pieniadze...
Darze was wszystkich duza sympatia - nic sie nie zmienilo...
Temat zdeje sie mogby sie lac jak woda...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości