Nie znasz dnia ani godziny

Jakieś pytanko dotyczące VFR'ek? Dawaj tutaj
kwiacior
pisarz
pisarz
Posty: 410
Rejestracja: pn 20 paź 2008, 16:42
Imię: Marcin
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Płock, W-wa Mokotów
Kontakt:

Post autor: kwiacior » pn 16 lut 2009, 01:09

Bardzo Mały Wacek :lol:

Mnie moto BMW zawsze kręciły, tak jak ich ceny.
BMW HP2 :twisted:

Awatar użytkownika
Arturo
klepacz
klepacz
Posty: 982
Rejestracja: ndz 11 lut 2007, 19:45
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: 3Miasto / Rumia
Kontakt:

Post autor: Arturo » pn 16 lut 2009, 04:13

SOWA pisze:perfekcyjnie dopasowany do homo sapiensa.
Wiem co czujesz Sowa ;-) W tym roku jak i w poprzednim byłem na "BMW Road Show". Przejechałem się K 1200 GT (jak na mój gust za duże, granica pomiedzy samochodem a motocyklem jakoś mi się rozmyła :lol: ) ale za to K1200 S to było to... To zabrzmi dziwnie bo po przejażdżce powinienem sie podnicać przyspieszeniem czy mocą, a jadnak największe wrażenie zrobuły na mnie heble. Po prostu MEGA HEBLE. Nie pamietam dokładnie jak BMW to nazywa "hydrauliczny asystent hamowania" czy jakoś tak...
SOWA pisze: Właściwie do niczego się nie można przyczepić. Właściwie poza ceną nie ma wad.
Poza przełącznikami kierunkowskazów oczywiście :mrgreen:
"Ludzie kpią z nas zanim nas zdążą poznać
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra"

Awatar użytkownika
kiki
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2502
Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
Imię: Piotr
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Węgrów
Kontakt:

Post autor: kiki » pn 16 lut 2009, 07:08

Panowie a mi po głowie chodzi FJR 1300 :roll: , tylko jest małe ale- chciałbym mieć też moją VFR do szybszego smigania. Niestety na 2 motki jeszcze mnie nie stać :twisted: , więc zostaje przy swojej niuni :motolove :motolove :hooray

Awatar użytkownika
rinas
klepacz
klepacz
Posty: 1246
Rejestracja: pt 30 maja 2008, 21:12
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post autor: rinas » pn 16 lut 2009, 08:21

Arturo pisze: Poza przełącznikami kierunkowskazów oczywiście :mrgreen:
Ha! Na 2009, wypuszczając całą serię "K" z większym o 100ccm piecem (teraz to będzie K 1300 ) zlikwidowało dziwne włączanie kierunkowskazów.

SOWA
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3000
Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
Płeć: Mężczyzna

Post autor: SOWA » pn 16 lut 2009, 09:35

Arturo pisze:Przejechałem się K 1200 GT (jak na mój gust za duże, granica pomiedzy samochodem a motocyklem jakoś mi się rozmyła :lol: ) ale za to K1200 S to było to... To zabrzmi dziwnie bo po przejażdżce powinienem sie podnicać przyspieszeniem czy mocą, a jadnak największe wrażenie zrobuły na mnie heble.
Co do GT lekuchno mogę się zgodzić. To duża sztuka i może sprawiać wrażenie dużej niepotrzebnie, ale gdy się przyjmie założenie, że to nie sportturystyk, a czysty turystyk to nabiera innego wymiaru.
Co do bloków to nie miałem okazji sprawdzić, ale jak się ociepli to wybiorę się do Fusa. On udostępnia sztuki do testowania i pomacam temat. Pamiętam za to jak po wieloletnim użytkowaniu różnych japanów wlazłem do BMW 525. Spodziewałem się, że wygar, odlot, a może nawet i kosmos, a tu milutkie rozczarowanie. Przytłaczająco na pierwszy plan wybijała się rewelacyjna praca zawiechy. Nie silnik, nie cisza w środku, nie komfort wnętrza, ale właśnie układ jezdny.
Na cholerę im takie bajeczne podwozia? Przecież w całym świecie nie ma tylu autostrad co u Niemca.

Awatar użytkownika
whitespirit
pisarz
pisarz
Posty: 282
Rejestracja: ndz 13 maja 2007, 14:45
Imię: Bartosz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bristol UK

Post autor: whitespirit » pn 16 lut 2009, 10:26

BMW - ludzie !!!

Pracuje przytym gownie 4 lata - uwierzcie mi wszystko jest lepsze od BMW.
Robienie motocykla z czesci samochodow iiii.... jakosci malucha iiii?
Za takie ciezkie pieniadze!?
Sprzedawanie marzen to glowny cel tej marki.
Uwierzcie mi sami servisu przy tym nie rozbicie bo bez kompa nic sie nie da ustalic
jesli co nie gra, a nie gra bardzo czesto... A koszty, uuu!
Ja wiem polak potrafi, tak, tak.
A na mnie nie liczcie - to za daleko :)

Widze, ze wiekszosc poddaje sie presji i zdradza swoj brak lojalnosci do HONDY.

SOWA wtyć sie!

Awatar użytkownika
Art
klepacz
klepacz
Posty: 768
Rejestracja: sob 19 lip 2008, 10:06
Imię: Artur
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Art » pn 16 lut 2009, 10:50

SOWA pisze:To prawda, cena rozwala. Ale gdy się na chwilę przymknie na to oko, to ukazuje się twór telepatycznie chyba, perfekcyjnie dopasowany do homo sapiensa. Właściwie do niczego się nie można przyczepić. Nawet pozorny brak momentu na dole zretuszowany zdaje się być potężną mocą. Podobny efekt występuje w rzędach Hondy o mocy ~150 kopytnych, gdzie twór idzie z dołu jak Vka. Do tego kardan i znany spod dupy monowahacz. Neutralna stylistyka i nie nudzące się linie dają prawie pewność nie starzenia się sylwetki. Właściwie poza ceną nie ma wad.
Egh....
Sowa- nie jestes osamotniony
To motocykl uniwersalny a jednocześnie tak wygodny jak mało które. Jeżdziłem i się zaraziłem....
Docelowo chciałbym dosiadać K 1200 s( choc może jak sie uda 1300s)
Zawsze lubiłem i ceniłem ta markę za jakość i pomysłowość.
I mamnadzieje , że kiedyś( bardziej bliżej niz dalej) taka maszyne sobie sprawię
Niech tylko spadnie kurs dolara to ze stanów dostane z 30% rabatem ( moj dobry kumpel zajmuje sie zawodowo sprowadzaniem- i juz mi znalazł przykłady tych maszyn)
A w miedzy czasie smigac będę na mej wspaniałej VFR! :)
Beyond the Grabówek sky

Awatar użytkownika
rinas
klepacz
klepacz
Posty: 1246
Rejestracja: pt 30 maja 2008, 21:12
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post autor: rinas » pn 16 lut 2009, 10:52

whitespirit, :shock:

Nie wiem, na czym opierasz takie wnisoki, widocznie masz ku temu powody...

Bo ja nie słyszałem, żeby ktoś na BMW narzekał, a co do awaryjności - to tak jak wszyscy, czasami coś się zepsuje. I tyle.

Awatar użytkownika
whitespirit
pisarz
pisarz
Posty: 282
Rejestracja: ndz 13 maja 2007, 14:45
Imię: Bartosz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bristol UK

Post autor: whitespirit » pn 16 lut 2009, 21:54

Moje wnioski opieram na 4 letnich doswiadczeniach z ta marka jako mechanik....

Skoro lepiej wiecie - bedziecie jeszcze tesknic za tym co naprawde dobre...

BMW to marka dla snobow badz dla ludzi ktorzy szukaja uznania u innych (przechodniow).
Z wlasicielami Harleyow jest to samo... Oni nie jezdza motocyklem tylko Harleyem...

Tez bylem kiedys zafascynowany BMW - ale mi przeszlo tak latwo jak przyszlo...
Stare modele sa dobre i trwale, ale nie zywcie tych samych nadzieji do nowych modeli...

Znam wielu ktorzych wyjechalo i powrocilo do domu na lawecie (konczac swoje wakacje)...
Widzialem nie jeden tlok (klekoczacy jak diesel) po 10 000 km wygladajacy jak by go ktos pilnikiem potraktowal...
Widzialem nie jeden zawor wbity w tlok ...
Cieknace kardany, uszczeliki skrzyni biegow... urwane zawieszenia...
Rdzewiace komponenty w oczach, zawodna elektronika... itd.

BMW juz nie jest tym czym bylo po wojnie...
Och nowinki pozostaly oczywista... To jedyna atrakcyjnosc jaka im pozostala...

Model K1200R - produkcja wstrzymana- brak zainteresowania na rynku.
Dzis wypuszczaja ten sam model z rozwierconym silnikiem...
HP2 sport po 37tys mil potrzebna jest calkowita regeneracja silnika.
K1200S, K1200GT - jezeli zatesknicie za cisza - napiszcie mi posta...

Awatar użytkownika
rinas
klepacz
klepacz
Posty: 1246
Rejestracja: pt 30 maja 2008, 21:12
Imię: Paweł
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post autor: rinas » pn 16 lut 2009, 22:06

[quote="whitespirit"]
HP2 sport po 37tys mil potrzebna jest calkowita regeneracja silnika.[/0S, quote]

:shock: :shock: :shock:

No skoro jestes mechanikiem, i masz z tym na co dzień do czynienia, to cos w tym musi być...

Ale szczerze, to mnie lekko zszokowałeś. Nie słyszałem nigdy o takich fucktach związanych z BMW.

SOWA
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 3000
Rejestracja: pt 27 paź 2006, 21:31
Płeć: Mężczyzna

Post autor: SOWA » pn 16 lut 2009, 23:10

whitespirit, Gdyby było tak, że maszyny, które trafiały pod twoje oko stanowią znaczną, podkreślam znaczną część tworów rodem z BMW to pewnie by można było się stabilnie oprzeć na twej opinii, ale po świecie jeździ jeszcze trochę więcej pojazdów tej marki i nie gubią części na autostradach. Może dlatego, że się psują mniej. Mówimy tu o jednej z najbardziej uznanych marek w świecie spod tłoka i chyba jednak nie można tego nie dostrzec. Tak już jest, że mechanik grzebie w rupciach, a sprawne śmiga sobie swobodnie i tylko na oliwę i zaworki przylata. A księgowy, który paskudzi w BMW ma sobie podobnego paprzyciela jakości i w Hondzie i w każdej innej fabryce. Muszę się sprzeciwić tak głoszonej opinii. To tak, jakby uwierzyć lekarzowi, który przekonuje, że wszyscy ludzie to wybryki natury bo on się obraca tylko wśród chorych. Powinieneś chyba spojrzeć szerzej. Looknij np. tu http://picasaweb.google.pl/orzyl85/Wyst ... i2009Panie# , a zobaczysz, że są na świecie zdrowe sprzęty.

Awatar użytkownika
bialy-murzyn
klepacz
klepacz
Posty: 609
Rejestracja: sob 24 maja 2008, 09:02
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Kraków

Post autor: bialy-murzyn » wt 17 lut 2009, 12:39

tak czy inaczej jakość rdzennych Japońców pozostaje na stałym poziomie
natomiast z Niemcami to juz różnie : >

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4212
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Post autor: emil » wt 17 lut 2009, 22:09

mam kumpla mechanika yamahy, ale robi wszelakie motocykle, gs-a 1200 robil 3 razy. za każdym razem to samo - suche sprzęgło nie daje rady. nie wiem czy k1300 tez jest tak skonstruowany, bo sie nie interesowałem, ale rozebranego gs-a 'tylko' dla potrzeb wymiany tarcz sprzęgła, widziałem, poniżej zdjęcie
:)
o cenie takiej usługi nie będę wspominał..
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4212
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Post autor: emil » wt 17 lut 2009, 22:57

dlatego pisałem, nie wiem jak jest zrobiony k1300 :) a zdjecie to ciekawostka :)

Awatar użytkownika
whitespirit
pisarz
pisarz
Posty: 282
Rejestracja: ndz 13 maja 2007, 14:45
Imię: Bartosz
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Bristol UK

Post autor: whitespirit » wt 17 lut 2009, 23:41

Rzedzie K maja mokre sprzeglo... z nim tez byl zwiazany recall...
GS jedno- tarczowe suche sprzeglo - takze mam za soba...
Servisowanie takich rzeczy jest niezwykle czasochlone. .. i kosztowne...


Soweniko moja - ty madry chlopak jestes... Musisz byc bogaty...

Jak to gdzies przeczytalem BMW jest motocyklem over engineer and under engineer.
Jest jakas mysl wcielona, ale nie dokonca przemyslana...
Elektronika jest ich slabym punktem. Sensory ABS, elektroniczne zawieszenie, selektor biegow, itd...

Z jakis nie wiadomych mi przyczyn ludzie lubia je jeszcze...
Moze dlatego ze maja pieniadze, lubia sie zaprezentowac na
zakladowym parkingu?

Moja rada dla kupujacych - nie nowy, ale uzywany z ksiazka servisowa koniecznie
- min roczny. Motocykl bez servisow bedzie przysparzal wiecej rozczarowania niz przyjemnosci...
Bedzie mial juz za soba dlugie godziny recall'i.
Zaoszczedzicie na zdrowiu i pieniadze.

I zdrowe maszyny sie zdarzaja - nie upieram sie, ze to kompletna klapa.
Jedynie mowie o tym co moze spotkac czleka po wydaniu sporych pieniedzy...

Nigdy nie znasz dnia ani godziny...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości