Jakieś pytanko dotyczące VFR'ek? Dawaj tutaj
-
su4beusz
- pisarz

- Posty: 215
- Rejestracja: pn 18 sie 2008, 20:22
- Imię: Mateusz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Krk
-
Kontakt:
Post
autor: su4beusz » wt 03 lut 2009, 23:19
Bor0 pisze:PETER pisze:Osobiście wole sakwy bez względu gdzie jadę mogę się w nie spakować jak jadę na dwa dni mam sakwy "małe " jak na dłużej to mogę je powiększyć i to mi się podoba mając kufry nie ma wyjścia zawsze duże gabaryty z opadami można sobie poradzić torbami foliowymi a paski - no cóz można jeździć puszką i wtedy zero problemów czy to z bagażem czy z deszczem ale ilu ludzi tyle upodobań
odpinasz boczne kuferki i pakujesz się tylko w tylny

jeszcze lepsza opcja niż małe sakwy
ale centralny kufer solo to już mi się tak nie podoba, że wolałbym ręcznik na plaże zawiązany na szyi wozić.
a tak poważnie to wiem, że kufry sa o wiele solidniejsze ale porównanie 200 zł do 1500 mówi samo za siebie.
-
rinas
- klepacz

- Posty: 1246
- Rejestracja: pt 30 maja 2008, 21:12
- Imię: Paweł
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa Bródno
Post
autor: rinas » wt 03 lut 2009, 23:23
I bardzo dobrze zrobiłes ! ja z tych sakw naprawde jestem zadowolony. I tak jak PETER pisał - jak chcesz wziąść mało, to wtedy ich nie rozsuwasz na pełną głębokość. Jak masz sporo bagażu, rozpsinasz na całość, i wejdzie 48 litrów we dwie. Wystarczająco.
-
marlon
- klepacz

- Posty: 633
- Rejestracja: wt 08 kwie 2008, 18:19
- Imię: mariusz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: bielsko-biała
-
Kontakt:
Post
autor: marlon » śr 04 lut 2009, 01:15
SU4BEUSZ-a tak poważnie to wiem, że kufry sa o wiele solidniejsze ale porównanie 200 zł do 1500 mówi samo za siebie.
no i to jest podstawowa różnica między kuframi a sakwami na plus dla sakw.fakt,że możesz zawadzić w korku gdzieś,ale sakwami tak samo,poza tym nawet motek jak się przewróci to na kufrze się wesprze i nic ani z kufrem ani z motkiem za barzdzo sie nie dzieje..sakwy to taka tańsza wersja kufrów i to jest chyba jedyna ich zaleta..nie masz kasy na kufry to sakwy kupujesz.
-
PETER
- stary wyjadacz

- Posty: 4617
- Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
- Imię: PIOTR
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PRUSZKÓW
Post
autor: PETER » śr 04 lut 2009, 22:36
Żeby nie mieć problemu z porysowaniem plastyków zakupiłem na motobazlu stelaż od giwi pod boczne kufry fakt od suzuki jakiegoś trochę przerobiłem i torby sa stabilne i nie dotykają do moto koszt stelaża 70 pln ,w razie przewrotki działa jak tylny gmol a torby jak amortyzator ,zobaczymy pokazały się w miare tanie kuferki mocowanie giwi zakupie i sprawdzę jak będzie z kuferkami a torby już mam więc będzie wybór z czym jechać osobiście jednak preferuje torby
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
-
rinas
- klepacz

- Posty: 1246
- Rejestracja: pt 30 maja 2008, 21:12
- Imię: Paweł
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa Bródno
Post
autor: rinas » śr 04 lut 2009, 23:38
PETER myślę że niezły patent wymyśliłeś. Tylko nie przeszkadzają stelaże w codziennej jeździe ? Czy poprostu zakładasz tylko na podróż ?
-
jw
- pisarz

- Posty: 374
- Rejestracja: ndz 15 cze 2008, 00:22
- Imię: Jarek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: warszawa
Post
autor: jw » śr 04 lut 2009, 23:46
nie widzialem i nie chce nikogo wprowadzac w blad, ale moim skromnym zdaniem nie powinny przeszkadzac - nawet podczas przeciskania sie w korkach. i tak nie wystaja bardziej niz lusterka, czy kolana potencjalnego jezdzca?
-
rinas
- klepacz

- Posty: 1246
- Rejestracja: pt 30 maja 2008, 21:12
- Imię: Paweł
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa Bródno
Post
autor: rinas » śr 04 lut 2009, 23:51
jw pisze:i tak nie wystaja bardziej niz lusterka, czy kolana potencjalnego jezdzca?
No w sumie tak, tylko że, jak ktos wczesniej pisał - "komfort psychiczny"

Ja bym chyba owego nie miał z takimi stelażami, chociaż pewnie się mylę, nie śmigałem z takim czymś w korasach.
-
PETER
- stary wyjadacz

- Posty: 4617
- Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
- Imię: PIOTR
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PRUSZKÓW
Post
autor: PETER » śr 04 lut 2009, 23:57
Nie wręcz przeciwnie mam ten komfort że jak gdzieś przytrę to na pewno nie tłumikiem czy plastikiem zresztą sami oceńcie ile to odstaje
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
-
rinas
- klepacz

- Posty: 1246
- Rejestracja: pt 30 maja 2008, 21:12
- Imię: Paweł
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa Bródno
Post
autor: rinas » śr 04 lut 2009, 23:59
No fakt. Właściwie to bardziej chronią, niz szkodzą

PETER jak jakiegos chama spotkasz, to możesz z czystym sumieniem walić na przycierkę.
-
su4beusz
- pisarz

- Posty: 215
- Rejestracja: pn 18 sie 2008, 20:22
- Imię: Mateusz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Krk
-
Kontakt:
Post
autor: su4beusz » czw 05 lut 2009, 00:02
PETER pisze:Nie wręcz przeciwnie mam ten komfort że jak gdzieś przytrę to na pewno nie tłumikiem czy plastikiem zresztą sami oceńcie ile to odstaje
ile mówisz, że takie coś kosztuje? 70 zl ?!? gdzie to można kupić ?
-
PETER
- stary wyjadacz

- Posty: 4617
- Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
- Imię: PIOTR
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PRUSZKÓW
Post
autor: PETER » czw 05 lut 2009, 00:07
kupiłem na motobajzlu klient chciał 90 puścił za 70 pln trochę wyciąłem trochę dospawałem i pasuje jak oryginał a ile taniej to sami wiecie
"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
-
Krajan
- klepacz

- Posty: 1273
- Rejestracja: ndz 04 cze 2006, 22:59
- Imię: Paweł
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
-
Kontakt:
Post
autor: Krajan » czw 05 lut 2009, 08:10
Jak miałem czerwonego Vitolda to sobie sam powyginałem konstrukcję stelarzy bocznych (do zastosowań z sakwami Moto Detail). Kupiłem rurkę bez szwu fi 12mm, miałem do dyspozycji giętarkę do "jarzemek" (pozostałości po budowie) i wziołem się do gięcia. Odrysowałem sobie kształt sakwy i miejsca pasków i mocowań. Jak już miałem kształt oczywiście pospawany, przyłożyłem do moto, dorobiłem mocowania (do stelaża podnóżka-jak Peter, i do mocowania pod śrubę wydechu) i jeszcze jedno... połączyłem dwie strony ze sobą też rurką.. mocowane za rejestracją.
Niestety stelaże poszły z sakwami i Vitkiem do Szulera z forum...

-
marlon
- klepacz

- Posty: 633
- Rejestracja: wt 08 kwie 2008, 18:19
- Imię: mariusz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: bielsko-biała
-
Kontakt:
Post
autor: marlon » czw 05 lut 2009, 12:18
ja to i tak generalnie wszystko w centralnym wożę:)a jak go brakuje to torba na bak a dopiero potem boczne kufry:))))
-
Hefajstos
- klepacz

- Posty: 623
- Rejestracja: pt 06 lut 2009, 08:31
- Imię: Maciej
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pniewy
Post
autor: Hefajstos » czw 26 lut 2009, 19:37
su4beusz pisze:witam,
znalazłem coś takiego na allegro i zastanawiam się czy to sie wogóle trzyma na moto, jak się z tym jeździ, czy jest praktyczne i czy godnie zastąpi *&^%$#@$ drogie kufry:
http://www.allegro.pl/item542534121_gpm ... _cena.html
jesli macie jakies opinie/doświadczenia to bardzo proszę podpowiedzcie bo sezon się zbliża i chciałbym sie odpowiednio zaopatrzeć.
z góry dziękuję,
S
Witam,
posiadam takie torby (firma Metro) i 1 sezon jeździłem z nimi na Suzuki VX. Dorobiłem stelaże pod te torby, bo to jest najlepsza opcja, aby nie odzierać lakieru oraz aby torby były stabilne. Dzięki paskom mocującym i stelażom te torby jak najbardziej się nadają. Dużą ich zaletą jest możliwość regulacji pojemności oraz paski ściągające, dzięki którym torby nie wiszą. W deszczu też zostały przetestowane z wynikiem pozytywnym. Z pełnymi torbami i pasażerką z prędkościami 120-160 km/h nic się z nimi nie działo.
Obecnie przesiadłem się na VFR i dorobiłem sobie nowe stelaże boczne. Jedyną rzecz którą w tych torbach poprawiłem, to miejsce mocowania pasków, przesunąłem małe paski mocujące do krawędzi torby (dzięki temu boki torby się nie zawijają)
Oto zdjęcia stelaża:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
su4beusz
- pisarz

- Posty: 215
- Rejestracja: pn 18 sie 2008, 20:22
- Imię: Mateusz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Krk
-
Kontakt:
Post
autor: su4beusz » pt 03 kwie 2009, 13:17
przyszły mi te sakwy, założyłem, poukładałem, wyglądają nieźle. jedyne co mi się nie podoba to ryzyko opiane przez Bor0:
Bor0 pisze:ryzyko porysowania plastików (w komplecie miałem mate przeciwko porysowaniu i ślizganiu także problemów nie było, widziałem kiedyś opcje przełożenia przez siedzenie pod sawy gąbki takiej pod panele) ewentualnie nawet połamania jeśli będą zabardzo zapakowane.
no właśnie, i co teraz? widział kto gdzie na allegro jakieś takie naklejki/taśmy/whateva czy może będę musiał upychać gąbeczkę i kocyki niczym babcie w oknach za dawnych czasów?

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 233 gości