ktora lepsza vfr 750 czy vfr 800
- zbyl
- pisarz
- Posty: 456
- Rejestracja: wt 29 lis 2005, 12:45
- Imię: Zbyszek
- województwo: świętokrzyskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kielce
Sory jakie wieksze spalanie ? i co to wogle za wybor.... ?
Dokladnie tak jak mowi Maciek ( Browak dla Macka ) kup ten ktory jest w lepszym stanie.
jesli chodzi o spalanie to naprawde zalezy od stylu jazdy nie mozna powiedziec ze 750 spala wiecej od 800 i skad sie to wogole wzielo jesli wyregulujesz 750 zle to i bedzie palic wiecej od 800 wiec nie rozumiem po co da dyskusja.
Pozatym powiedz ile chcesz robic km rocznie i sobie policz ta "roznice" w spalaniach i zoabcz ile to Z?. ci wyjdzie na rok.
Dalej ja mam 750 Rc36II i kolega ma Rc36II i mamy rozne spalania ? ten sam rok ten same gazniki wiec co jest ? taki life
osobiscie podoba mi sie moj model Rc36II o 800 Rc46 ale mnie nie stac
kup to co ci sie podoba i juz
zbyl
Dokladnie tak jak mowi Maciek ( Browak dla Macka ) kup ten ktory jest w lepszym stanie.
jesli chodzi o spalanie to naprawde zalezy od stylu jazdy nie mozna powiedziec ze 750 spala wiecej od 800 i skad sie to wogole wzielo jesli wyregulujesz 750 zle to i bedzie palic wiecej od 800 wiec nie rozumiem po co da dyskusja.
Pozatym powiedz ile chcesz robic km rocznie i sobie policz ta "roznice" w spalaniach i zoabcz ile to Z?. ci wyjdzie na rok.
Dalej ja mam 750 Rc36II i kolega ma Rc36II i mamy rozne spalania ? ten sam rok ten same gazniki wiec co jest ? taki life

osobiscie podoba mi sie moj model Rc36II o 800 Rc46 ale mnie nie stac

kup to co ci sie podoba i juz
zbyl
[quote="Iceman"] natomiast zu?ycie paliwa tak (oczywiscie na niekorzy?? Rc46 ok 1l). /quote]
Spalanie w trasie na poziomie 5,5 przy 140km/h moim zdaniem nie jest duze i raczej jestem zdania ze rc-46 powinna spalac mniej jest lzejsza, 10KM wiecej no i wtrysk! wszystko przewaza raczej na Rc-46.Po miescie moja pali 6,0 rozmawialem ze znajomym ktory ma rc-36 i mowil ze jemu pali 7,0.No nic kwestia gustu,w kazdym badz razie obie sa piekne wiec tak jak radza Ci Koledzy wez ta ktora bedzie w lepszym stanie,ale osobiscie wolal bym 46.
Pzdr!!!
Spalanie w trasie na poziomie 5,5 przy 140km/h moim zdaniem nie jest duze i raczej jestem zdania ze rc-46 powinna spalac mniej jest lzejsza, 10KM wiecej no i wtrysk! wszystko przewaza raczej na Rc-46.Po miescie moja pali 6,0 rozmawialem ze znajomym ktory ma rc-36 i mowil ze jemu pali 7,0.No nic kwestia gustu,w kazdym badz razie obie sa piekne wiec tak jak radza Ci Koledzy wez ta ktora bedzie w lepszym stanie,ale osobiscie wolal bym 46.
Pzdr!!!
-
- klepacz
- Posty: 901
- Rejestracja: ndz 19 mar 2006, 22:14
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bartoszyce
- Kontakt:
- Magic
- bywalec
- Posty: 23
- Rejestracja: czw 05 sty 2006, 16:53
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: DC
- Kontakt:
Mia?em okazj? je?dzi? wszystkimi modelami VFR. M?j prywatny ranking jest taki:
1. RC 46
2. RC36 94-97
3. reszta z lekkim wskazaniem na RC24
Co do por?wnania dw?ch pierwszych - RC 46 ma przewag? w wygodzie (mniej obci??a nadgarstki + inna kanapa), lepiej si? prowadzi przy ma?ych pr?dko?ciach (nie wali si? przy ciasnych nawrotach), ma ?adniejsze i bardziej czytelne zegary, lepsze reflektory i og?lnie bardziej mi si? podoba. RC36 wygrywa w konkurencji spalanie i elastyczno??, lepiej nadaje si? do po?wirowania.
Hamulce - CBS bardzo mi odpowiada, jego najwi?kszy plus to to, ?e praktycznie nie czu? jego dzia?ania, tzn nie powoduje negatywnych emocji. Moto hamuje nieco inaczej, ca?e lekko przysiada i bardzo stabilnie hamuje w ?ukach. Mo?liwe ?e moja pozytywna ocena wynika te? z tego, ?e bardzo czesto u?ywam tylnego hamulca, zar?wno do korekt predko?ci w ?ukach, jak i przy normalnych i awaryjnych hamowaniach, jako hamulec przygotowuj?cy trakcj? do hamowania przodem.
Je?li Ci? sta? i moto b?dzie w dobrym stanie - bierz RC46.
1. RC 46
2. RC36 94-97
3. reszta z lekkim wskazaniem na RC24
Co do por?wnania dw?ch pierwszych - RC 46 ma przewag? w wygodzie (mniej obci??a nadgarstki + inna kanapa), lepiej si? prowadzi przy ma?ych pr?dko?ciach (nie wali si? przy ciasnych nawrotach), ma ?adniejsze i bardziej czytelne zegary, lepsze reflektory i og?lnie bardziej mi si? podoba. RC36 wygrywa w konkurencji spalanie i elastyczno??, lepiej nadaje si? do po?wirowania.
Hamulce - CBS bardzo mi odpowiada, jego najwi?kszy plus to to, ?e praktycznie nie czu? jego dzia?ania, tzn nie powoduje negatywnych emocji. Moto hamuje nieco inaczej, ca?e lekko przysiada i bardzo stabilnie hamuje w ?ukach. Mo?liwe ?e moja pozytywna ocena wynika te? z tego, ?e bardzo czesto u?ywam tylnego hamulca, zar?wno do korekt predko?ci w ?ukach, jak i przy normalnych i awaryjnych hamowaniach, jako hamulec przygotowuj?cy trakcj? do hamowania przodem.
Je?li Ci? sta? i moto b?dzie w dobrym stanie - bierz RC46.
Pozdrawiam - Magic, SRX 250 i VFR800fi.
- szatan
- klepacz
- Posty: 979
- Rejestracja: pn 18 wrz 2006, 20:02
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Amsterdam/Rzeszów
- Kontakt:
Życie bez motocykla powoduje raka i choroby serca
Manual Honda VFR800 98-2001
http://rapidshare.com/files/236685669/Manual98-01.pdf
Miernik ładowania http://www.youtube.com/watch?v=IYjGraAk4es
Manual Honda VFR800 98-2001
http://rapidshare.com/files/236685669/Manual98-01.pdf
Miernik ładowania http://www.youtube.com/watch?v=IYjGraAk4es
- mors
- stary wyjadacz
- Posty: 3001
- Rejestracja: czw 28 wrz 2006, 10:14
- Imię: Jacek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Sopot
- Kontakt:
jak się ak czepiamy kubików to nie 781, a 782ccm w VTECu.
Dual mi nie przeszkadza, a mam wrażenie, że raczej pomaga w trudnych sytuacjach (było ich parę) awaryjnego hamowania czy dohamowywania.
Gwoli ścisłości Dual po troszku dodaje drugi obwód, a nie wali na chama w oba układy. Mnie pasi bo jestem leniwy i nie zawsze kiedy trzeba chce mi się drugą klamkę nacisnąć.
Jest też ABS i to niezły - czasami ratuje dupę
wtryski możesz tjuningować Power Commanderem i cudować z mapami wtrysku ile dusza zapragnie (jak sie uprzeć to i globus wtrysku można wprowadzić
)
trudniej znaleźć wydech do VTECA np akrapovic nie robi.
Wygląd czy dźwięk zębów to kwestia gustu, a o gustach się nie dyskutuje.
Co do mocy to u mnie w papierach jest 80kW co czyni 108.8KM i 80Nm momentu obrotowego.
Spalanie - u mnie lajtowo do 6, a hardcorowo - więcej niż 6
ale te 250km na baku przejadę zawsze
kupuj oczami i sercem, a nie cyframi i tabelami
Dual mi nie przeszkadza, a mam wrażenie, że raczej pomaga w trudnych sytuacjach (było ich parę) awaryjnego hamowania czy dohamowywania.
Gwoli ścisłości Dual po troszku dodaje drugi obwód, a nie wali na chama w oba układy. Mnie pasi bo jestem leniwy i nie zawsze kiedy trzeba chce mi się drugą klamkę nacisnąć.
Jest też ABS i to niezły - czasami ratuje dupę
wtryski możesz tjuningować Power Commanderem i cudować z mapami wtrysku ile dusza zapragnie (jak sie uprzeć to i globus wtrysku można wprowadzić

trudniej znaleźć wydech do VTECA np akrapovic nie robi.
Wygląd czy dźwięk zębów to kwestia gustu, a o gustach się nie dyskutuje.
Co do mocy to u mnie w papierach jest 80kW co czyni 108.8KM i 80Nm momentu obrotowego.
Spalanie - u mnie lajtowo do 6, a hardcorowo - więcej niż 6

kupuj oczami i sercem, a nie cyframi i tabelami
alkohol - nawet pity bez umiaru, nie przyćmi bólu po stracie przyjaciela... 16.10.2007 ROADS
- badek
- teksciarz
- Posty: 128
- Rejestracja: pn 11 wrz 2006, 08:32
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Beskidy
- Kontakt:
Z tym spalaniem to w VFR wszystko zalezy od techniki jazdy i tyle. Jak lecisz w trasie z predkościami ok. 120-130 km/h to spalanie może zadziwic bardzo na plus. Juz kiedyś wspominałem na forum że srednia z trasy wakacyjnej ( ok. 2000 km) z zeszłego roku wyszła mi 5.3 l/100 km i byłem bardzo ale to bardzo zdziwiony że tak mało. Ale jechałem z kumplem a on popylał dr800 wiec szaleństw nie było.
Na codzień jak do pracy jeżdze to poniżej 7 l/100 km nie chce zejść. Natomiast pałowanie po salmopolskich badz bieszczadzkich serpentynach z kreceniem na 2 i 3 biegu do końca obrotomierza to łyka spokojnie ponad 10 litrów.
Z tego co ogólnie zauwazyłem ( a mam juz trzecią z rzedu HONDE) to VFR olbrzymio reaguje z ilościa spalania na technike jazdy kierowcy. W innych motocyklach było to 20-30 % a w VFR dochodzi praktycznie do 100 %. VFR po prostu najwiecej żre w mieście.
Jesli chodzi o DUAL to uwazam to za najwieksze nieporozumienie jeśli chodzi o sportowa jazde a za cudo w jeździe turystycznej i w deszczu. Ja w swoim znalazłem złoty srodek
Zablokowałem w tylnym zacisku tłoczek odpowiadający za hamowanie podczas naciskania klamki przedniego hamulca i tył mi nie hamuje. Daje to możliwośc bezstresowego dohamowania w ciasnym zakrecie bez obawy o slizg. Przeciez każdy sobie może wyobrazić jaki efekt da dual jak w pieknym winklu suniesz z kolanem na ziemi i przyhamujesz tylnym heblem - porażka. Natomiast po nacisniecuy noga tylnego hebla działa mi dual i przód hamuje
i jest to świetna sprawa podczas jazdy z pasazerem i w deszczu 
Na codzień jak do pracy jeżdze to poniżej 7 l/100 km nie chce zejść. Natomiast pałowanie po salmopolskich badz bieszczadzkich serpentynach z kreceniem na 2 i 3 biegu do końca obrotomierza to łyka spokojnie ponad 10 litrów.
Z tego co ogólnie zauwazyłem ( a mam juz trzecią z rzedu HONDE) to VFR olbrzymio reaguje z ilościa spalania na technike jazdy kierowcy. W innych motocyklach było to 20-30 % a w VFR dochodzi praktycznie do 100 %. VFR po prostu najwiecej żre w mieście.
Jesli chodzi o DUAL to uwazam to za najwieksze nieporozumienie jeśli chodzi o sportowa jazde a za cudo w jeździe turystycznej i w deszczu. Ja w swoim znalazłem złoty srodek



Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 229 gości