
dziwne cykanie w górze silnika
- kubatron2
- klepacz
- Posty: 1164
- Rejestracja: czw 23 gru 2010, 17:40
- Imię: jakub
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: rajsko/oświęcim
dziwne cykanie w górze silnika
po nagrzaniu silnika tak do 82 stop. słychać miarowe delikatne cykanie w górnej części silnika chyba bardziej z przodu cykanie nie zmienia częstotliwości bez względu na obroty.zaworki regulowane nowy olej ogólne serwis zrobione
sprzet vfr 800 fi . i jeszcze jedno dlaczego po regulacji naciągu łancucha gdu sprawdzam luz i obracam kołem w jednym miejscu luz jest większy a gdy przekręcę o 1/6 obrotu luz jest prawidłowy łańcuch stan dobry niezapieczony pod stałym smarowaniem scootoilerem

- lukmajster
- teksciarz
- Posty: 108
- Rejestracja: czw 25 lis 2010, 17:57
- Imię: Łukasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: JAstrzębie Zdrój
- Kontakt:
z tym cykaniem to moga byc jednak zawory, moze musze sie "dobić" jesli sa swiezo po regulacji..
oczywiscie rozumie ze w VFR to normalne. ale jesli slyszysz cos mocniej niz zwykle.
oczywiscie rozumie ze w VFR to normalne. ale jesli slyszysz cos mocniej niz zwykle.
Ostatnio zmieniony śr 09 mar 2011, 22:07 przez lukmajster, łącznie zmieniany 1 raz.
- Arnold
- ostry klepacz
- Posty: 2423
- Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
- Imię: Arnold
- województwo: opolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Co do łańcucha to mógł być myty np ropą czy benzyna i w jakieś jego części uszkodziły się oringi albo było jeżdżone na jednym kole, od tego też nierówno się wyciąga łańcuch. Jeśli będzie to już mocniejsza różnica w naciągu to niestety napęd kwalifikuje się do wymiany mimo tego ze będzie jeszcze w skali. A te cykanie to tez może być nieszczelny układ wydechowy. Może jakaś podkładka pod kolektorem jest uszkodzona. Ale to znów by było słychać z obrotami...
- skoch84
- pisarz
- Posty: 223
- Rejestracja: sob 26 gru 2009, 23:05
- Imię: Staszek
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gniezno
temat dotyczył RC 36, ale może u Ciebie jest podobnie:
viewtopic.php?t=10112&start=0
Co do łańcucha, to jest on nierównomiernie wyciągnięty, w teorii nadaje się do wymiany. W praktyce jeśli różnica jest niewielka i w żadnym z położeń koła luz nie jest mniejszy od wymaganego, to można jeszcze tak pojeździć. Częściej kontroluj stan i prawidłowy luz.
viewtopic.php?t=10112&start=0
Co do łańcucha, to jest on nierównomiernie wyciągnięty, w teorii nadaje się do wymiany. W praktyce jeśli różnica jest niewielka i w żadnym z położeń koła luz nie jest mniejszy od wymaganego, to można jeszcze tak pojeździć. Częściej kontroluj stan i prawidłowy luz.
Almera N15 GA14DE '98
Honda VFR 750 RC36I '91
Honda VFR 750 RC36I '91
- elco
- klepacz
- Posty: 911
- Rejestracja: sob 07 mar 2009, 21:49
- Imię: Tomek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
- Kontakt:
Sprawa tego cykania byla wielokrotnie poruszana na forum. O ile dobrze pamietam ma ona zwiazek z kasatorami luzow na kolach zebatych rozrzadu. Wiele egzemplarzy ma ta przypadlosc. Takze moja. Nic zlego z tego powodu sie nie dzieje i nie stanie. Nie ma sie czym martwic.
Jezeli chodzi o lancuch. Jest nierownomiernie rozciagniety. Powodow takiego stanu rzeczy jest kilka m.in. nieosiowosc kola, zle dokrecone zebatki, wady produkcyjne itp. Dopoki lancuch nie odbiega znaczaco od tolerancji mozna jezdzic. Szczegolna uwage nalezy zwrocic na najciasniejsze miejsca. Zbyt duzy naciag powoduje szybkie zuzywanie lozyska zebatki zdawczej.
Jezeli chodzi o lancuch. Jest nierownomiernie rozciagniety. Powodow takiego stanu rzeczy jest kilka m.in. nieosiowosc kola, zle dokrecone zebatki, wady produkcyjne itp. Dopoki lancuch nie odbiega znaczaco od tolerancji mozna jezdzic. Szczegolna uwage nalezy zwrocic na najciasniejsze miejsca. Zbyt duzy naciag powoduje szybkie zuzywanie lozyska zebatki zdawczej.
"Wystarczy by dobry człowiek nie robił nic a zło zatriumfuje" E.Burke.
- kubatron2
- klepacz
- Posty: 1164
- Rejestracja: czw 23 gru 2010, 17:40
- Imię: jakub
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: rajsko/oświęcim
ale co kasatory to co są rozwalone ?/do wymiany????
[ Dodano: |9 Mar 2011|, o 21:18 ]
a moto raczej na kole nielatało bo reszta podzespołów jest w naprawde bardzo dobrym stanie szkoda no ale jak mus to mus bedzie trzeba pomyślec o nowym napędzie.tyle vfr tyle lat produkcji a honda dalej nic z tym cykaniem niezrobiła oj nieładnie
[ Dodano: |9 Mar 2011|, o 21:18 ]
a moto raczej na kole nielatało bo reszta podzespołów jest w naprawde bardzo dobrym stanie szkoda no ale jak mus to mus bedzie trzeba pomyślec o nowym napędzie.tyle vfr tyle lat produkcji a honda dalej nic z tym cykaniem niezrobiła oj nieładnie
- figaro
- ostry klepacz
- Posty: 2639
- Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
- Imię: Tomasz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia
Spróbuj zlokalizować z której strony /prawa lub lewa/ moto słyszysz cykanie.
Ja obstawiam prawą stronę.

Ja obstawiam prawą stronę.

Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- Buła
- klepacz
- Posty: 1747
- Rejestracja: sob 09 cze 2007, 08:49
- Imię: Marcin
- województwo: świętokrzyskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Suchedniów
- Kontakt:
Też obstawiam kasatory luzu,u mnie w rc36 I też cykało,to nić złego raczej i nie ma wpływu,podejrzewam że to objawia się z związku z większym przebiegiem moto,moja miała na liczniku 85 tyś a ile naprawdę to nie wiem.A co łańucha czasami się zdarza takie coś.
Wszędzie dobrze ale na VFR najlepiej 
1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006

1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006
- orzyl
- klepacz
- Posty: 1665
- Rejestracja: ndz 01 paź 2006, 16:50
- Imię: Piotrek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontakt:
moje też jest w bardzo dobrym stanie. a na kole latakubatron2 pisze:ale co kasatory to co są rozwalone ?/do wymiany????
[ Dodano: |9 Mar 2011|, o 21:18 ]
a moto raczej na kole nielatało bo reszta podzespołów jest w naprawde bardzo dobrym stanie szkoda no ale jak mus to mus bedzie trzeba pomyślec o nowym napędzie.tyle vfr tyle lat produkcji a honda dalej nic z tym cykaniem niezrobiła oj nieładnie


Na zawsze w pamięci Roads - 16.10.2007...
- elco
- klepacz
- Posty: 911
- Rejestracja: sob 07 mar 2009, 21:49
- Imię: Tomek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
- Kontakt:
Nic nie jest uszkodzone i nie wymaga wymiany. Nic nie ma prawa sie stac. Trzeba sie nauczyc zyc z tym cykaniem.kubatron2 pisze:ale co kasatory to co są rozwalone ?/do wymiany????
[ Dodano: |9 Mar 2011|, o 21:18 ]
a moto raczej na kole nielatało bo reszta podzespołów jest w naprawde bardzo dobrym stanie szkoda no ale jak mus to mus bedzie trzeba pomyślec o nowym napędzie.tyle vfr tyle lat produkcji a honda dalej nic z tym cykaniem niezrobiła oj nieładnie
Jezeli chodzi o lancuch wiem, ze wiele osob popelnia blad przy zmianie zestawu napedowego, szczegolnie w kwestii tylnej zebatki. Jej nakretki powinno dokrecac kluczem dynamometrycznym (albo chociaz liczyc obroty), po skosie, dodatkowo zabezpieczejac gwinty klejem. W innym przypadku moze dojsc do przekoszenia osi, czego skutkiem bedzie rozciagniety lancuch.
"Wystarczy by dobry człowiek nie robił nic a zło zatriumfuje" E.Burke.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 251 gości