dziwne cykanie w górze silnika

Jakieś pytanko dotyczące VFR'ek? Dawaj tutaj
Awatar użytkownika
kubatron2
klepacz
klepacz
Posty: 1164
Rejestracja: czw 23 gru 2010, 17:40
Imię: jakub
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: rajsko/oświęcim

dziwne cykanie w górze silnika

Post autor: kubatron2 » śr 09 mar 2011, 20:45

po nagrzaniu silnika tak do 82 stop. słychać miarowe delikatne cykanie w górnej części silnika chyba bardziej z przodu cykanie nie zmienia częstotliwości bez względu na obroty.zaworki regulowane nowy olej ogólne serwis zrobione :cry: sprzet vfr 800 fi . i jeszcze jedno dlaczego po regulacji naciągu łancucha gdu sprawdzam luz i obracam kołem w jednym miejscu luz jest większy a gdy przekręcę o 1/6 obrotu luz jest prawidłowy łańcuch stan dobry niezapieczony pod stałym smarowaniem scootoilerem

Awatar użytkownika
lukmajster
teksciarz
teksciarz
Posty: 108
Rejestracja: czw 25 lis 2010, 17:57
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: JAstrzębie Zdrój
Kontakt:

Post autor: lukmajster » śr 09 mar 2011, 20:47

z tym cykaniem to moga byc jednak zawory, moze musze sie "dobić" jesli sa swiezo po regulacji..

oczywiscie rozumie ze w VFR to normalne. ale jesli slyszysz cos mocniej niz zwykle.
Ostatnio zmieniony śr 09 mar 2011, 22:07 przez lukmajster, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Arnold
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2423
Rejestracja: pt 29 sty 2010, 21:56
Imię: Arnold
województwo: opolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: Arnold » śr 09 mar 2011, 20:49

Co do łańcucha to mógł być myty np ropą czy benzyna i w jakieś jego części uszkodziły się oringi albo było jeżdżone na jednym kole, od tego też nierówno się wyciąga łańcuch. Jeśli będzie to już mocniejsza różnica w naciągu to niestety napęd kwalifikuje się do wymiany mimo tego ze będzie jeszcze w skali. A te cykanie to tez może być nieszczelny układ wydechowy. Może jakaś podkładka pod kolektorem jest uszkodzona. Ale to znów by było słychać z obrotami...
Obrazek

Jak głupio pieprzę, to wybaczcie mi, ale jestem po kilku głębszych. :szczerbaty

Awatar użytkownika
skoch84
pisarz
pisarz
Posty: 223
Rejestracja: sob 26 gru 2009, 23:05
Imię: Staszek
województwo: wielkopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gniezno

Post autor: skoch84 » śr 09 mar 2011, 20:53

temat dotyczył RC 36, ale może u Ciebie jest podobnie:
viewtopic.php?t=10112&start=0

Co do łańcucha, to jest on nierównomiernie wyciągnięty, w teorii nadaje się do wymiany. W praktyce jeśli różnica jest niewielka i w żadnym z położeń koła luz nie jest mniejszy od wymaganego, to można jeszcze tak pojeździć. Częściej kontroluj stan i prawidłowy luz.
Almera N15 GA14DE '98
Honda VFR 750 RC36I '91

Awatar użytkownika
elco
klepacz
klepacz
Posty: 911
Rejestracja: sob 07 mar 2009, 21:49
Imię: Tomek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Kontakt:

Post autor: elco » śr 09 mar 2011, 21:01

Sprawa tego cykania byla wielokrotnie poruszana na forum. O ile dobrze pamietam ma ona zwiazek z kasatorami luzow na kolach zebatych rozrzadu. Wiele egzemplarzy ma ta przypadlosc. Takze moja. Nic zlego z tego powodu sie nie dzieje i nie stanie. Nie ma sie czym martwic.
Jezeli chodzi o lancuch. Jest nierownomiernie rozciagniety. Powodow takiego stanu rzeczy jest kilka m.in. nieosiowosc kola, zle dokrecone zebatki, wady produkcyjne itp. Dopoki lancuch nie odbiega znaczaco od tolerancji mozna jezdzic. Szczegolna uwage nalezy zwrocic na najciasniejsze miejsca. Zbyt duzy naciag powoduje szybkie zuzywanie lozyska zebatki zdawczej.
"Wystarczy by dobry człowiek nie robił nic a zło zatriumfuje" E.Burke.

Awatar użytkownika
kubatron2
klepacz
klepacz
Posty: 1164
Rejestracja: czw 23 gru 2010, 17:40
Imię: jakub
województwo: małopolskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: rajsko/oświęcim

Post autor: kubatron2 » śr 09 mar 2011, 21:13

ale co kasatory to co są rozwalone ?/do wymiany????

[ Dodano: |9 Mar 2011|, o 21:18 ]
a moto raczej na kole nielatało bo reszta podzespołów jest w naprawde bardzo dobrym stanie szkoda no ale jak mus to mus bedzie trzeba pomyślec o nowym napędzie.tyle vfr tyle lat produkcji a honda dalej nic z tym cykaniem niezrobiła oj nieładnie

Awatar użytkownika
figaro
ostry klepacz
ostry klepacz
Posty: 2639
Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
Imię: Tomasz
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia

Post autor: figaro » śr 09 mar 2011, 21:57

Spróbuj zlokalizować z której strony /prawa lub lewa/ moto słyszysz cykanie. :roll:
Ja obstawiam prawą stronę. :twisted:
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.

Awatar użytkownika
Buła
klepacz
klepacz
Posty: 1747
Rejestracja: sob 09 cze 2007, 08:49
Imię: Marcin
województwo: świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Suchedniów
Kontakt:

Post autor: Buła » czw 10 mar 2011, 06:47

Też obstawiam kasatory luzu,u mnie w rc36 I też cykało,to nić złego raczej i nie ma wpływu,podejrzewam że to objawia się z związku z większym przebiegiem moto,moja miała na liczniku 85 tyś a ile naprawdę to nie wiem.A co łańucha czasami się zdarza takie coś.
Wszędzie dobrze ale na VFR najlepiej :)


1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006

Awatar użytkownika
Lukaszny
pisarz
pisarz
Posty: 365
Rejestracja: pt 07 wrz 2007, 12:58
Imię: Łukasz
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Mrągowo

Post autor: Lukaszny » czw 10 mar 2011, 20:15

Nierównomierne rozciągnięcie łańcucha jest możliwe nawet przy założonej olejarce. U mnie większość łańcuchów dokańcza żywota obrazując to właśnie nierównym rozciągnięciem.

Awatar użytkownika
orzyl
klepacz
klepacz
Posty: 1665
Rejestracja: ndz 01 paź 2006, 16:50
Imię: Piotrek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Pruszków
Kontakt:

Post autor: orzyl » wt 22 mar 2011, 10:24

kubatron2 pisze:ale co kasatory to co są rozwalone ?/do wymiany????

[ Dodano: |9 Mar 2011|, o 21:18 ]
a moto raczej na kole nielatało bo reszta podzespołów jest w naprawde bardzo dobrym stanie szkoda no ale jak mus to mus bedzie trzeba pomyślec o nowym napędzie.tyle vfr tyle lat produkcji a honda dalej nic z tym cykaniem niezrobiła oj nieładnie
moje też jest w bardzo dobrym stanie. a na kole lata :D :biggrin
Na zawsze w pamięci Roads - 16.10.2007...

Awatar użytkownika
elco
klepacz
klepacz
Posty: 911
Rejestracja: sob 07 mar 2009, 21:49
Imię: Tomek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
Kontakt:

Post autor: elco » wt 22 mar 2011, 23:12

kubatron2 pisze:ale co kasatory to co są rozwalone ?/do wymiany????

[ Dodano: |9 Mar 2011|, o 21:18 ]
a moto raczej na kole nielatało bo reszta podzespołów jest w naprawde bardzo dobrym stanie szkoda no ale jak mus to mus bedzie trzeba pomyślec o nowym napędzie.tyle vfr tyle lat produkcji a honda dalej nic z tym cykaniem niezrobiła oj nieładnie
Nic nie jest uszkodzone i nie wymaga wymiany. Nic nie ma prawa sie stac. Trzeba sie nauczyc zyc z tym cykaniem.
Jezeli chodzi o lancuch wiem, ze wiele osob popelnia blad przy zmianie zestawu napedowego, szczegolnie w kwestii tylnej zebatki. Jej nakretki powinno dokrecac kluczem dynamometrycznym (albo chociaz liczyc obroty), po skosie, dodatkowo zabezpieczejac gwinty klejem. W innym przypadku moze dojsc do przekoszenia osi, czego skutkiem bedzie rozciagniety lancuch.
"Wystarczy by dobry człowiek nie robił nic a zło zatriumfuje" E.Burke.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 251 gości