Nie jestem pewien - trzebaby było sprawdzić. Ale ja i tak wolę sakwy typu "badek" lub "ppamula"Wilson pisze:Wydech puszczony górą idzie pod podnóżkiem pasażera, a jak widać na załączonych fotkach, jest tam jeszcze dużo miejsca, przy takim jak ten stelażu (Wingrack). Sama końcówka, będzie lekko przysłonięta przez stelaż i kufer, ale założyć się da
a co... pochwalę się ;)
- rommi
- ostry klepacz
- Posty: 2358
- Rejestracja: śr 30 lis 2005, 16:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Józefosław k/Piaseczna
- Kontakt:
- rommi
- ostry klepacz
- Posty: 2358
- Rejestracja: śr 30 lis 2005, 16:34
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Józefosław k/Piaseczna
- Kontakt:
A to jest warte zachodu ? Jak myślicie - bo ja nie mam z tym żadnego doświadczenia.
http://moto.allegro.pl/item138995097_ok ... nosci.html
http://moto.allegro.pl/item138995097_ok ... nosci.html
-
- klepacz
- Posty: 563
- Rejestracja: śr 20 wrz 2006, 22:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Piotrków
- Kontakt:
Ja mam sakwy, ale już ich nie używam ponieważ: porysowałem sobie owiewkę(sznurkami), przesiąkają podczas dłuższego deszczu(ja byłem na kilkudniowym wypadzie 5dni lało), zdejmowanie i zakładanie (czas i upierdliwość) myślę, że do kuferków nawet nie ma co porównywać. Wiadomo jednak, że jak masz zamiar raz w roku gdzieś pojechać to nie musisz od razu inwestować w kuferki, ale jeżeli będziesz ich używać często, to już musisz to przemysleć. A i jeszcze jedno! do moich sakw producent dodatkowa dołożył dwa kondomki w razie deszczu rzecz jasna, niestety odfrunęły przy 180 possdro
ps oczywiście to jest tylko moje zdanie
hasło bez warunkowo! sakwy wyglądają choperrowo!
nie lubię goratexu, sakw i KONDONÓW!!! AAA bo nie wpisałem KAPPA
ps oczywiście to jest tylko moje zdanie
hasło bez warunkowo! sakwy wyglądają choperrowo!
nie lubię goratexu, sakw i KONDONÓW!!! AAA bo nie wpisałem KAPPA
Ostatnio zmieniony śr 08 lis 2006, 21:38 przez GaBaS, łącznie zmieniany 1 raz.
GaBBaS
- Jacko
- ostry klepacz
- Posty: 2208
- Rejestracja: sob 19 sie 2006, 12:20
- Imię: Jacek
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Komarówka Podlaska
- Kontakt:
Rommi, ja mam coś takiego.rommi pisze:A to jest warte zachodu ? Jak myślicie - bo ja nie mam z tym żadnego doświadczenia.
http://moto.allegro.pl/item138995097_ok ... nosci.html
Miejsca jest oki ale co do doświadczenia w jeździe to nie mam pojęcia bo leżą juz w szafie od roku.
Po prostu nie było okazji ich wypróbować. Ale są jeszcze kondonki od deszczu.
No a co do wypowiedzi GaBasa to myślę, że można troszkę zwolnić w deszczu i nie pomykać180 tylko na przykład 175
-
- klepacz
- Posty: 563
- Rejestracja: śr 20 wrz 2006, 22:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Piotrków
- Kontakt:
No właśnie Rommi i w sytuacji Jacka, kupować kufry to nie logiczne. Jacko, zle napisałem bo nie chodziło mi o jazdę w deszczu 180 na godzz. Nie sądzisz chyba, że jak na chwilkę wyszło słodeczko to miałem zdejmować kondonki Fakt, że producent chyba podawał max z sakwami. I jescze jedno JACKO!!! Poproszę jedną naklejeczkę taką jak masz Ty a drugą o połow mniejszą (czarną i białą). Podaj koszt prod+prowizję+etc. POSSSDRO
GaBBaS
- Krajan
- klepacz
- Posty: 1273
- Rejestracja: ndz 04 cze 2006, 22:59
- Imię: Paweł
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
- Kontakt:
Słuchaj Rommi.. ja mam dokładnie te sakwy tylko bez tej na siedzenie. Na wyjazdy typu - parę dni bęz ciągłego przemieszczania się z nimi - są super, bo zamocujesz do moto paskami (były w komplecie) i się super trzymają. Problem jest jak to inni już mówili z zakładaniem i ściąganiem z dużą częstotliwością, ale to przecież "zaleta" wszystkich sakw. Jeśli chodzi o pojemność to "rewela". Na wyjazd do zakopanego oddałem do dyspozycji mojej dziewczynie obie sakwy sobie zostawiając plecak- hehe, a ona 2 reklamówki ubrań spakowała do jednej sakwy !! To ja do drugiej jeszcze wpakowałem materac 2-os + śpiwór i takie tam drobiazgi. Ogólnie jak dla mnie to baaaardzo pakowne (jednak muszę powiedzieć że nigdy nie używałem kufrów). Nie chcę przesądzać że te sakwy są lepsze od kufrów.
Acha.. jeśli chodzi o deszcz, to mam z tym nielada doświadczenie już pisałem o tym w innych postach, ale jak byliśmy w górach to oczywiście jak to w górach wracałem w porządną ulewę, od samego Zakopca do Krakowa lało, że nawet nie było sensu się zatrzymywać. . . a w sakwach ??? SUCHUTEŃKO i to bez żadnych "kondomków"..
jakby to powiedział ktoś z telewizji - DECYZJA NALEŻY DO CIEBIE
Acha.. jeśli chodzi o deszcz, to mam z tym nielada doświadczenie już pisałem o tym w innych postach, ale jak byliśmy w górach to oczywiście jak to w górach wracałem w porządną ulewę, od samego Zakopca do Krakowa lało, że nawet nie było sensu się zatrzymywać. . . a w sakwach ??? SUCHUTEŃKO i to bez żadnych "kondomków"..
jakby to powiedział ktoś z telewizji - DECYZJA NALEŻY DO CIEBIE
- ppamula
- stary wyjadacz
- Posty: 3540
- Rejestracja: czw 20 lip 2006, 08:12
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Uzywam takich sakw tyle że moje mają logo Buffalo. Dla bezpieczeństwa wszystkie ubrania do sakw wkładam w typowe torby do śmieci. To przyzwyczajenie z wędrówek po górach z plecakiem. Jak pada ulewa to nie jadę zwykle więcej niż 130. Przy tej prędkości nakładane kondomki nie zlatuja. A przy drobnym deszczu ich nie zakładam. Nie przeszkadza mi że muszę sakwy ściągać dłużej niż kufry. Nie jeżdzę z nimi do sklepu.
Dodatkowo mocuje sakwy od dołu do podstaw tylnych podnóżków, żeby nie podskakiwały na wybojach i jednocześnie nie obcierały zadupka.
A przy okazji, na codzień nie muszę mieć zamontowanego bagażnika z podstawami do kufrów.
Jestem z nich zadowolony.
Dodatkowo mocuje sakwy od dołu do podstaw tylnych podnóżków, żeby nie podskakiwały na wybojach i jednocześnie nie obcierały zadupka.
A przy okazji, na codzień nie muszę mieć zamontowanego bagażnika z podstawami do kufrów.
Jestem z nich zadowolony.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 58 gości