Strona 1 z 31

Ograniczyć spalanie

: wt 20 maja 2008, 20:33
autor: gladiator
Witam,
Problem mam taki po zatankowaniu pod korek robie 230km i zaczyna mrygać rezerwa :confused
Może ktoś z was wie co trzeba zrobić, aby przelatać 300km na baku, dodam że zmieniłem filtr na K&N i wydech przelotowy (Laser)
Miałem wcześniej RC36II i robiłem 320km a tu są wtryski i lipa 230 :cry:
Może reset komputera,wtrysków,zablokować 3 i 4 -bieg :mrgreen: pomocyyyyy :roll:

: wt 20 maja 2008, 20:46
autor: whitespirit
To jest druga strona Hondy :)

Witam w klubie...

: wt 20 maja 2008, 21:00
autor: Bolek101
Jedna z przyczyn dla których mnie odpycha RC 46 a bardziej kocham swoją RC 36 II - ostatnio 350 km na zbiorniku :)

Kolejna to cały ten cyrk z komputerem, czujnikami, resetami, kontrolkami itd...

: wt 20 maja 2008, 21:50
autor: Fazer72
Sugeruje sprawdzenie termostatu i zczytanie błędów .
Moja z plecakiem i bagażem jeszcze wyżej 6,5l nie wzieła

: wt 20 maja 2008, 22:03
autor: kecajm69
Moja na trasie do Wiednia z torbą na zbiorniku i na miejscu plecaczka zmieściła się w 6.0l oczywiście jazda bez szaleństw na autostradzie do 140km/h a poza do 110km/h,w terenie zabudowanym do 70km/h.
W koło komina to już inna bajka.

: wt 20 maja 2008, 22:13
autor: Lucek
kup skuter

: wt 20 maja 2008, 22:16
autor: whitespirit
Fazer72 pisze:Sugeruje sprawdzenie termostatu i zczytanie błędów .
Moja z plecakiem i bagażem jeszcze wyżej 6,5l nie wzieła
A co ma termostat wspolnego ze spalaniem?

: wt 20 maja 2008, 22:23
autor: G O F E R
whitespirit pisze:
Fazer72 pisze:Sugeruje sprawdzenie termostatu i zczytanie błędów .
Moja z plecakiem i bagażem jeszcze wyżej 6,5l nie wzieła
A co ma termostat wspolnego ze spalaniem?
A sporo, jak termostat nie pozwala dogrzać silnika to silnik pali więcej :mrgreen:


ps. ale różnice nie powinny być tak duże jak piszesz :sad:

: wt 20 maja 2008, 22:33
autor: whitespirit
G O F E R,

Chyba tez zajrze do tej pamieci cholera jasna...
Z torbami pojde normalnie przez to chochlowanie !

: wt 20 maja 2008, 22:33
autor: C_L_K
U mnie też tak przy 230-240 zaczyna migać. Ostatnio jak jeździłem na prawdę spokojnie (z ośmioletnią córką, więc max 110- 120) to zaczęła migać przy 260 i przy 290 zatankowałem, bo już spękałem. Myślę jednak, że 300km na zbiorniku można zrobić, tylko trzeba rzadziej zaglądać na czerwone pole :twisted:

: wt 20 maja 2008, 22:40
autor: JuNioR
sprawdź ciśnienie w oponach.

ja ograniczam spalanie:
- brak nagłego odkręcania manety
- pod górę bez przyspieszania utrzymuje stałą prędkość, i przede wszystkim redukcja - lepiej mieć wyższe obroty niż męczyć go na niższych
- no i starać się trzymać manete w jednej pozycji, nie tak ze przyspieszasz, hamujesz i bawisz sie gazem
- ja latam po autostradach jakos 130-140, po innych drogach tak okolo 100 - wiadomo, zależy jak droga pozwala.

Po prostu spokój.

ostatnio przy stosowaniu się do tego wszystkiego, przy delikatnej jeździe po górskich drogach słowacji więc bardzo często 2,3 bieg, podjazdy, hamowanie, z meeeega załadowanym kufrem i pasażerką - czyli nic co sprzyja małemu zużyciu - zatankowałem dopiero przy 354kilometrze -> zużycie 5.5litra na starym filtrze powietrza (który był już czarny jak go wczoraj wyminiłem na K&N, zobaczymy jak na tym bedzie jeździć bo podobno ma spadać zużycie.)

A jak wyjadę na miasto i trochę szaleje - to ku*** szkoda gadać - czasami mam wrażenie że mi nawet 10tke łyka bo tak szybko znikają kreseczki.

: wt 20 maja 2008, 22:49
autor: KolczyK
JA robie do 290 ciu na K&N ie po niby resecie ;-) jazda spokojna do 6 tysi odkrecenie nieraz..... na moment... a dzis zatankowalem 16 litrow po przejechaniu 200 :shock: ale było dzidowania :mrgreen:

: wt 20 maja 2008, 23:09
autor: Groszek
Prosty wniosek! JEŹDZIĆ WOLNIEJ!!!
JuNioR pisze:przede wszystkim redukcja - lepiej mieć wyższe obroty niż męczyć go na niższych
A z tym to się nie zgodzę.

: wt 20 maja 2008, 23:37
autor: gladiator
jutro zrobie reset zobaczymy co to da :roll:
A co z ustawieniem wtrysków :?:

: śr 21 maja 2008, 00:41
autor: JuNioR
Groszek pisze: przede wszystkim redukcja - lepiej mieć wyższe obroty niż męczyć go na
A z tym to się nie zgodzę.
Groszek, już wyjaśniam, bo nie dopowiedziałem do końca:

jeśli masz 3.5 tys obrotów i jedziesz pod górkę - czyli musisz troche odkręcić manete - to lepiej jest zredukować - i trzymać go przy 5 tys i tak wyjechać pod górkę.

Jeśli masz niskie obroty, wysoki bieg i dasz dużo gazu - to mocno obciążasz silnik, dawane jest sporo paliwa żeby to obciażenie wyrobić. Wtedy sugeruję redukcje - przy wyzszych obrotach ma wieksza moc, szybciej sie wkreca, nie jest dawana ta "nadwyżka" paliwa.

I to sie tyczy tylko jazdy pod górę i wyprzedzania z niskich obrotów.
Jazda po prostej ze stała prędkością, ewentualnie z delikatnym przyspieszaniem - wiadomo zawsze najwyższy bieg bez przemęczania silnika.