Ograniczyć spalanie
- gladiator
- pisarz
- Posty: 286
- Rejestracja: śr 25 kwie 2007, 14:38
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa-Bródno
- Kontakt:
Ograniczyć spalanie
Witam,
Problem mam taki po zatankowaniu pod korek robie 230km i zaczyna mrygać rezerwa
Może ktoś z was wie co trzeba zrobić, aby przelatać 300km na baku, dodam że zmieniłem filtr na K&N i wydech przelotowy (Laser)
Miałem wcześniej RC36II i robiłem 320km a tu są wtryski i lipa 230
Może reset komputera,wtrysków,zablokować 3 i 4 -bieg pomocyyyyy
Problem mam taki po zatankowaniu pod korek robie 230km i zaczyna mrygać rezerwa
Może ktoś z was wie co trzeba zrobić, aby przelatać 300km na baku, dodam że zmieniłem filtr na K&N i wydech przelotowy (Laser)
Miałem wcześniej RC36II i robiłem 320km a tu są wtryski i lipa 230
Może reset komputera,wtrysków,zablokować 3 i 4 -bieg pomocyyyyy
Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów pro...
- whitespirit
- pisarz
- Posty: 282
- Rejestracja: ndz 13 maja 2007, 14:45
- Imię: Bartosz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bristol UK
- whitespirit
- pisarz
- Posty: 282
- Rejestracja: ndz 13 maja 2007, 14:45
- Imię: Bartosz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bristol UK
- G O F E R
- pisarz
- Posty: 342
- Rejestracja: pt 30 cze 2006, 21:48
- Imię: Rafał
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
A sporo, jak termostat nie pozwala dogrzać silnika to silnik pali więcejwhitespirit pisze:A co ma termostat wspolnego ze spalaniem?Fazer72 pisze:Sugeruje sprawdzenie termostatu i zczytanie błędów .
Moja z plecakiem i bagażem jeszcze wyżej 6,5l nie wzieła
ps. ale różnice nie powinny być tak duże jak piszesz
- whitespirit
- pisarz
- Posty: 282
- Rejestracja: ndz 13 maja 2007, 14:45
- Imię: Bartosz
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Bristol UK
- JuNioR
- klepacz
- Posty: 777
- Rejestracja: śr 23 sty 2008, 00:14
- Imię: Przemek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
sprawdź ciśnienie w oponach.
ja ograniczam spalanie:
- brak nagłego odkręcania manety
- pod górę bez przyspieszania utrzymuje stałą prędkość, i przede wszystkim redukcja - lepiej mieć wyższe obroty niż męczyć go na niższych
- no i starać się trzymać manete w jednej pozycji, nie tak ze przyspieszasz, hamujesz i bawisz sie gazem
- ja latam po autostradach jakos 130-140, po innych drogach tak okolo 100 - wiadomo, zależy jak droga pozwala.
Po prostu spokój.
ostatnio przy stosowaniu się do tego wszystkiego, przy delikatnej jeździe po górskich drogach słowacji więc bardzo często 2,3 bieg, podjazdy, hamowanie, z meeeega załadowanym kufrem i pasażerką - czyli nic co sprzyja małemu zużyciu - zatankowałem dopiero przy 354kilometrze -> zużycie 5.5litra na starym filtrze powietrza (który był już czarny jak go wczoraj wyminiłem na K&N, zobaczymy jak na tym bedzie jeździć bo podobno ma spadać zużycie.)
A jak wyjadę na miasto i trochę szaleje - to ku*** szkoda gadać - czasami mam wrażenie że mi nawet 10tke łyka bo tak szybko znikają kreseczki.
ja ograniczam spalanie:
- brak nagłego odkręcania manety
- pod górę bez przyspieszania utrzymuje stałą prędkość, i przede wszystkim redukcja - lepiej mieć wyższe obroty niż męczyć go na niższych
- no i starać się trzymać manete w jednej pozycji, nie tak ze przyspieszasz, hamujesz i bawisz sie gazem
- ja latam po autostradach jakos 130-140, po innych drogach tak okolo 100 - wiadomo, zależy jak droga pozwala.
Po prostu spokój.
ostatnio przy stosowaniu się do tego wszystkiego, przy delikatnej jeździe po górskich drogach słowacji więc bardzo często 2,3 bieg, podjazdy, hamowanie, z meeeega załadowanym kufrem i pasażerką - czyli nic co sprzyja małemu zużyciu - zatankowałem dopiero przy 354kilometrze -> zużycie 5.5litra na starym filtrze powietrza (który był już czarny jak go wczoraj wyminiłem na K&N, zobaczymy jak na tym bedzie jeździć bo podobno ma spadać zużycie.)
A jak wyjadę na miasto i trochę szaleje - to ku*** szkoda gadać - czasami mam wrażenie że mi nawet 10tke łyka bo tak szybko znikają kreseczki.
- KolczyK
- stary wyjadacz
- Posty: 4199
- Rejestracja: pt 02 mar 2007, 23:20
- Imię: Przemysław
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto, Rumia
- Kontakt:
JA robie do 290 ciu na K&N ie po niby resecie jazda spokojna do 6 tysi odkrecenie nieraz..... na moment... a dzis zatankowalem 16 litrow po przejechaniu 200 ale było dzidowania
VFR800FI '99 - była ze mną 35tyś km
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
VFR800FI '02 - obecna kochanka
UBEZPIECZENIA << www.kolczynscy.pl >>>
- JuNioR
- klepacz
- Posty: 777
- Rejestracja: śr 23 sty 2008, 00:14
- Imię: Przemek
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Groszek, już wyjaśniam, bo nie dopowiedziałem do końca:Groszek pisze: przede wszystkim redukcja - lepiej mieć wyższe obroty niż męczyć go na
A z tym to się nie zgodzę.
jeśli masz 3.5 tys obrotów i jedziesz pod górkę - czyli musisz troche odkręcić manete - to lepiej jest zredukować - i trzymać go przy 5 tys i tak wyjechać pod górkę.
Jeśli masz niskie obroty, wysoki bieg i dasz dużo gazu - to mocno obciążasz silnik, dawane jest sporo paliwa żeby to obciażenie wyrobić. Wtedy sugeruję redukcje - przy wyzszych obrotach ma wieksza moc, szybciej sie wkreca, nie jest dawana ta "nadwyżka" paliwa.
I to sie tyczy tylko jazdy pod górę i wyprzedzania z niskich obrotów.
Jazda po prostej ze stała prędkością, ewentualnie z delikatnym przyspieszaniem - wiadomo zawsze najwyższy bieg bez przemęczania silnika.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości