Strona 83 z 84

Re: Crashpady

: ndz 19 sty 2020, 11:14
autor: adamsssON
Crasche zamontowane 😁. Sama wymiana szpilek i trasowanie otworów to pikuś, najdłużej schodzi z "wyprofilowaniem" zbiornika. Opalarka dała radę.

Re: Crashpady

: ndz 19 sty 2020, 21:27
autor: losysiok
Mam krasze od Gregora niedawno zakupione i założone Wyglądają świetnie

Re: Crashpady

: ndz 19 sty 2020, 21:36
autor: losysiok
A tu jak wyglądają w moim motocyklu
Musiałem przyciąć

Re: Crashpady

: pn 27 sty 2020, 17:55
autor: adamsssON
Tutaj trochę inny pomysł na grzyba
https://www.ebay.co.uk/itm/HONDA-VFR800 ... 0892.m5207

Re: Crashpady

: pn 27 sty 2020, 21:19
autor: december74
adamsssON pisze:
pn 27 sty 2020, 17:55
Tutaj trochę inny pomysł na grzyba
https://www.ebay.co.uk/itm/HONDA-VFR800 ... 0892.m5207
To tak, jakby skoczyć na bandżi ze związanymi nogami a bez liny... :D
Niby świadomość przypięcia jest, lecz zabezpieczenie zerowe... :confused

Re: Crashpady

: wt 25 lut 2020, 09:51
autor: Gregory
NA FB w grupie VFR-OC jest nowa lista na 2020 na crash-pady.

Re: Crashpady

: pt 06 mar 2020, 16:41
autor: radeknavi
Widzę,że chyba macie za małe otwory w owiewkach zrobione. Przy glebie crash się wygina i przesuwa do tyłu... Jeśli nie będzie tam miejsca , to owiewka się połamie.

Re: Crashpady

: pn 16 mar 2020, 22:23
autor: Majkowski
Witam mam do zoferowania crash pady do vfr ki 800 98-01r

Re: Crashpady

: pn 16 mar 2020, 22:27
autor: Majkowski
[*][i

Re: Crashpady

: wt 24 mar 2020, 17:57
autor: Arcuslufa
Majkowski pisze:
pn 16 mar 2020, 22:23
Witam mam do zoferowania crash pady do vfr ki 800 98-01r
Gdybyś to w dziale giełda napisał to od razu by się cenę poznało i zdjęcie obejrzało.
A tak to prosić trzeba :D

Re: Crashpady

: śr 27 maja 2020, 21:57
autor: PabloSzmagi
Witajcie oto co mnie spotkało. Oglądałem znany filmik na youtube o montażu Crash padów do VFR-ki 800Fi
https://www.youtube.com/watch?v=p5oukDH4uW4&t=491s
Przygotowałem zbiornik wyrównawczy, otwory w owiewkach i na koniec zostało tylko wybić szpilkę........no i stało się. Na filmiku użyta do wybicia była niewielka siła( 9 min 22 s ) i szło bez problemu. U mnie po około kilkudniowej penetracji środkami WD40 i inne niestety nic nawet nie drgnie. Według mnie szpilka zapieczona w miejscu przechodzenia przez blok silnika. Czy warto jeszcze próbować z czym innym .... doradzono mi żeby raczej odpuścić :(
No i chyba zostałem z dodatkowymi otworami wentylacyjnymi w owiewkach.
Boję się , że coś uszkodzę , że coś pęknie przy uderzaniu młotkiem o szpilkę, trochę się zniechęciłem. Znawca stwierdził, że nawet podgrzewanie indukcyjne w tym przypadku nie pomoże.
Co doradzacie.

Re: Crashpady

: czw 28 maja 2020, 09:08
autor: Arnold
Tylko rozwiercenie szpilki. To powszechny problem.

Re: Crashpady

: czw 28 maja 2020, 09:25
autor: Gregory
A próbowałeś przekręcić tą śruba?

Re: Crashpady

: czw 28 maja 2020, 09:47
autor: PabloSzmagi
Tak, niestety nawet nie drgnie przy próbie przekręcenia. Czy z rozwierceniem może być problem, trzeba demontować bak, i całą resztę od góry by mieć lepszy widok. Zastanawiam się czy gra jest warta świeczki.

Re: Crashpady

: czw 28 maja 2020, 09:53
autor: december74
Arnold pisze:
czw 28 maja 2020, 09:08
Tylko rozwiercenie szpilki. To powszechny problem.
Arnold, na takiej długości?? To wiertarką poziomą chyba i z chłodzeniem. Chyba, że ja czegoś nie łapie