Strona 82 z 84

Re: Crashpady

: śr 19 wrz 2018, 20:44
autor: baliosia
Bardziej problem leży po stronie szpilki... ale jak pisaliście wcześniej, jak będzie za mocna to uszkodzi ramę. Ale mocniejsza od nierdzewki to już chyba z tytanu by musiała być. Zastanawiam się czy między ramą a crashem nie dać jakieś alu tulejki tak o szerokośći ok 1-2cm żeby przejęła część energii.

I kolejny raz zaznaczam że nie chciałbym już sprawdzać.

Re: Crashpady

: śr 19 wrz 2018, 21:59
autor: baliosia
Teraz mnie tak naszło... szpilka dość mocno zgięła się przy ramie w miejscu gwintowanym (słabszym). Może lepiej zamiast tej nakrętki baryłki dać tulejkę z alu i skręcić krasze tylko na końcach...? No i gwint wtedy tylko na końcu szpilki... Tylko czy wtedy nie będzie ryzyka że się coś w gnieździe przy ramie uszkodzi...

Re: Crashpady

: czw 20 wrz 2018, 18:36
autor: mictom
Tulejkę z alu o średnicy takiej jak otwór/dostaw w ramie. Widziałeś crashpady Lasoocha?
Nie może być wstawiona tulejka 2cm "z dupy" raczej stawiałbym na całość.

Re: Crashpady

: czw 20 wrz 2018, 21:33
autor: baliosia
Tak myślałem żeby dać tulejkę zamiast tej nakrętki... długość 4-5cm. Przeryłem wątek ale nie widziałem za dużo fotek po ślizgach na crashach wometu czy Lasoocha, hjak macie to zapodajcie...

Re: Crashpady

: pt 21 wrz 2018, 08:39
autor: seler
baliosia pisze:
śr 19 wrz 2018, 20:44
Bardziej problem leży po stronie szpilki... ale jak pisaliście wcześniej, jak będzie za mocna to uszkodzi ramę. Ale mocniejsza od nierdzewki to już chyba z tytanu by musiała być. Zastanawiam się czy między ramą a crashem nie dać jakieś alu tulejki tak o szerokośći ok 1-2cm żeby przejęła część energii.

I kolejny raz zaznaczam że nie chciałbym już sprawdzać.
Śruby mają klasy twardości, to że jest z "nierdzewki" za dużo nie mówi. Ja np. mam crashe 2 cześciowe - dystans alu przykręcony do ramy śrubą 12.9, crash do dystansu śrubą 8.8

Re: Crashpady

: pt 12 paź 2018, 19:33
autor: baliosia
Witam! Jak napisał tak zrobił ;) Krasze skręcane tylko na obu końcach, docelowo końcówki z ALU pomalowane pod kolor moto... do tego krótkie dystanse z poliamidu. Szpilka gwintowana tylko na końcu, będzie mocniejsza przy ramie. Zrobiłem trochę dłuższe, bo wcześniej odstawały od owiewki tylko ok.4-5mm, teraz ok.8-9mm.
Mam nadzieję że nie będe już tego testował....

Re: Crashpady

: pn 28 sty 2019, 20:11
autor: Maliniasty
Witam,
dawno mnie nie było na forum, bo Fifarafa dzielnie kręciła tysiące km. W tamtym roku miałem okazję potrenować na torze i strasznie się tym zajarałem. Chciałbym założyć crashpady do mojej rc36 II, motocykl z 91 roku. Moto mam akurat bez owiewek i mogę działać. Możecie coś polecić?
A może ktoś z szanownego forum wykonuje takie rzeczy? Motocykl został gruntownie pomalowany, szkoda by coś się tfuuu stało!

Nawomet-tech są tylko od rocznika 94. Pozdrawiam serdecznie.

Re: Crashpady

: pn 28 sty 2019, 23:16
autor: Roadrunner
Trochę doleje oliwy do ognia z racji swojego doświadczenia... tyle stron tematu i ani słowa o tym jak crashpady konstrukcji lasoocha czy baliosa zamiast dobrze działać to się najpierw wyginają na szpilce w ramie a potem co nieco szlifują w kontakcie z asfaltem. Przerabiałem dwie gleby na własnej skórze przy różnych prędkościach z crashami lasoocha i wiem co mówię. Te crashe są mega za długie, stad taki efekt działania. Poza tym szpilka nie może być z zadnego gowna typu nierdzewna, automatowka i pochodnych. Jak się przyjrzycie uważniej to w vfr silnik pełni rola również nośna i tak naprawdę to rama jest dokręcona do silnika tj tylny wahacz. I w zasadzie ta szpilka przenosi mega obciążenie pochodzące z główki ramy. Wracając do rzeczy łatwo wprowadzic poprawki bo w vfr aż się prosi żeby crashpad miał podparcie na drugiej śrubie która jest tuż obok.

Re: Crashpady

: pt 15 lut 2019, 11:28
autor: radeknavi
Kot rozjechany przy prędkości około 60 km/h, hamowałem - to był błąd , położyło mnie na prawą stronę w sekundzie, uderzenie było mocne, moto poleciało po asfalcie.... Crash od lasoocha się wygiął, końcówka zdarła, tulejka która jest zamocowana na szpilce lekko wygięta przy ramie, delikatnie porysowany dekiel od sprzęgła i stopka hamulca nożnego zdarta - już zmieniona. I tyle. Rama prosta, owiewki całe. Crash spełnił swoje zadanie na 6stkę! Żebyście widzieli moją minę i ździwienie po podniesieniu moto - kur... nic się nie stało :D

Re: Crashpady

: pn 13 sty 2020, 10:37
autor: losysiok
Odświeżenie tematu
Znalazł ktoś może jakieś crash pady do vfr800fi rc46 Jeśli tak to proszę o link lub namiary!
Te z v-teca nie pasują:(
Sam nie potrafię/ nie chcę robić.

Re: Crashpady

: pn 13 sty 2020, 10:59
autor: Gregory
losysiok, poszło pw.

Re: Crashpady

: czw 16 sty 2020, 07:06
autor: KaczorPL
Cześć.
Robi jeszcze może ktoś na grupie wspomniane crash pady? Byłbym zainteresowany do 800fi

Re: Crashpady

: czw 16 sty 2020, 08:02
autor: Arnold
Do Gregora napisz.

Re: Crashpady

: czw 16 sty 2020, 08:35
autor: KaczorPL
Arnold pisze:
czw 16 sty 2020, 08:02
Do Gregora napisz.
Dzięki, napisałem

Re: Crashpady

: czw 16 sty 2020, 14:09
autor: Gregory
Lista zdecydowanych na CRASH-PADY do VFR 800Fi.

Cenę podam na dniach, muszę zorientować się jak to teraz wychodzi cenowo.


Realizacja dopiero gdy uzbiera się grupa min. 10 osób Crashe zamawiam po otrzymaniu wpłat. Czas oczekiwania ok. 3 tyg. od czasu ostatniej wpłaty.

1.
2.
3.