VFR-OC Poland ForuM

Gregory pisze:Pisak, poszło pw

Ja równie wysłałem pw i kaskę.

Witam.
Mam CRASHE od Gregory ( nie założone) Czy otwór w owiewce 32 - 33 mm wystarczy, aby założenie ich miało sens??

Witam! W niedziele babka wymusiła pierwszeństwo i musiałem awaryjnie moto położyć żeby uniknąć czołówki... Skutki na fotkach poniżej. Boczek do wymiany, ale reszta nie najgorzej. Myślę że bez crashy byłoby dużo gorzej.

No nieźle, a nie za miękka jest ta szpilka?
Jak ja położyłem swoją na torze w Lublinie to tylko delikatnie się wygła
Ale crash był z końcówką z tworzywa

Ja kiedyś w starym moto położyłem przy 100km/h jak schodziłem z gumy, pierwsze walnęło mocno crashem o asfalt a potem sunęło po drodze chyba z 50 metrów, w nic nie uderzyło po drodze. Efekt, crash z Womet-Tech starty w połowie, ale nic się nie ułamało ani nie pokrzywiło. Kosztowało mnie to cały zestaw naprawczy z womet tech (60-80zł, nie pamiętam), moto bez ryski! O ciuchach, kasku nie wspominam, ja wyszedłem z tego cały.

Dlatego teraz do VFR brałem w ciemno womet-tech Obym nigdy nie musiał ich sprawdzać.

@baliosia dobrze że Ty cało wyszedłeś z tego zdarzenia! Moto się odbuduje, rzecz nabyta Szpilka faktycznie miękka, chyba nie powinna się tak giąć?

Lepiej niech się szpilka wygnie zamiast ramy.

Myślę że zgięła się w momencie upadku... Też wolę że szpilka i boczek niż rama... (na razie nie mogę rozebrać czekam na rzeczoznawcę), moto szurało po asfalcie ok.12-14m Ciężko mi to ocenić... Miałem mniejszą prędkość, na szczęście...
Mam obtarte lusterko, pęknięty kierunek, obtarte podnóżki, dźwignie biegów i kufer i lompy na śmietnik. No i boczek raczej do wymiany, teraz założę szpilkę z nierdzewki, myślę że na Crasha przydałoby się coś bardziej miękkiego, tyle że PA6 poliamid też jest twardy...

kaamien no ale nie pisz że nie było obtarć...?

Michał, czy Twoje crashpady nie są za długie?

baliosia pisze: ↑

śr 19 wrz 2018, 14:23

kaamien no ale nie pisz że nie było obtarć...?

Plastiki bez rys, nawet lusterka nie dotknęło Mega fart, tyle powiem. Myślę że na VFR byłoby więcej szkód bo moto cięższe i większe. Drugi raz nie zaryzykuję
Nawiasem mówiąc, z czego zrobione są crashe womet-tech, poliamid?

Kilka lat temu leciałem na kolanie i pojechałem na płynie chłodniczym zatrzymałem się 1m od barierki na przeciwległym pasie, moto obróciło dwa razy na crashu- otrzepałem się, wyprostowałem lusterko i pojechałem dalej Crashpady Lasoochowe lekko przytarło i tyle, później dla wizualizacji kupiłem zestaw naprawczy. Im będzie dłuższy tym lepiej, ale wzrośnie siła wyłamywania, dlatego klatki mają wsporniki. Moje za owiewkę wystają 10-11cm.

kaamien ... to pisz że na innym moto bo później każdy myśli że mowa o VFR i że sie można rozwalić przy 100 i nie ma żadnych uszkodzeń...
Proszę poczytajcie od 75str wątku tam wszystko opisałem dlaczego taka a nie inna długość, raz miałem wywrotkę na ostrym zakręcie przy małej prędkości (ok.20-25) i miałem tylko szpilkę do wymiany i obtarty crach poza tym nie draśnięty. Fotki w wątku.

Tak myślę czy jakaś mocniejsza szpilka nie byłaby lepsza ale z drugiej strony nie chciałbym ramy uszkodzić, bardziej myślę o zmianie materiału końcówek... alu zrobiłem ze względu wyglądu
Mam 3 kpl poliamidowych na razie założę ale testować już nie chcę...

Przy okazji szukam lewego boczku...

Poliamid, bardziej wyhamowuje.

Tyle że nie da się pomalować... Skąd wiesz mictom, sprawdzałeś?