Strona 76 z 84

Re: Crashpady

: pt 26 maja 2017, 10:24
autor: Mila
Mnie wykonanie kosztowało 290zł szpilka została wykonana z pręta ciągnionego gat.45 powierzchniowo ulepszonego do kl. 8.8 / tak ten gatunek stali można było ulepszyć/
Po wykonaniu szpilki oddałem ją do hartowni w celu właśnie ulepszenia stali. Wg. mnie crashe od VTE-ka pasują do FI.
Długość mojej szpilki 69cm, aluminiowe dystanse 11,5cm , końcówki z poliamidu 9cm. W poliamidowym ślizgu tuleja z brązu w miejscu przejścia szpilki.
Takie wymiary podane były przez kolegę od VTE-ka , a u mnie są identyczne. Podaję moje wymiary dla potomnych ,żeby nie robić z tego tematu tajemnicy . Jeżeli ktoś ma zapytania służę w miarę swojej wiedzy pomocą. motoride:

Re: Crashpady

: pn 26 cze 2017, 09:39
autor: radeknavi
Mi wczoraj crashe od Lasocha uratowały moto. Położyłem się z około 60km/h, kotek pod kołem... Moto praktycznie nie ucierpiało, lekko zgięła się stopka od hamulca nożnego, porysował dekiel od sprzęgła. Crash wygięty i starty ale zrobił robotę!! Podchodząc do motocykla po ślizgu spodziewałem się dramatu- to co zobaczyłem miło mnie zaskoczyło. Teraz pozostaje szukać crasha od Lasocha. Z tego co czytałem już ich nie robi?
I pytanie, czy można wyprostować wygiętą szpilkę?

Re: Crashpady

: pn 26 cze 2017, 10:19
autor: Cimaj
Ja swoją wyprostowałem. Co prawda zastanawiam się jak ew. zareaguje na ponowne zgięcie.

Re: Crashpady

: pn 26 cze 2017, 10:45
autor: adrianoo
W porównaniu do potencjalnych strat, korzystniej wychodzi zakup tych z Womet - tech. Jeżeli nasi już nie mają w sprzedaży. Co do prostowania, to chyba wolałbym jednak kupić nowe. Stal w tym miejscu nadwyrezona może być i następnym razem nie wytrzymać uderzenia.

Re: Crashpady

: pn 26 cze 2017, 11:19
autor: baliosia
Wyciągnij szpilkę, zawieś do ślusarza na wzór i tyle... pręt kupisz w hurtowni stali.

Re: Crashpady

: pn 26 cze 2017, 11:29
autor: antekpl
Tu kolega sprzedawał jedną sztukę crashpada Lasocha >> viewtopic.php?f=79&t=25209

Re: Crashpady

: pn 26 cze 2017, 12:43
autor: radeknavi
baliosia pisze:
pn 26 cze 2017, 11:19
Wyciągnij szpilkę, zawieś do ślusarza na wzór i tyle... pręt kupisz w hurtowni stali.
Racja.Wiecie jaką twardość ma ten pręt?

Re: Crashpady

: pt 21 lip 2017, 23:32
autor: baliosia
Witam! ...no i stało się... dzisiaj na małym ostrym zakręcie, w mieście położyłem moto przy małej prędkości ok.15-20km/h. Kurde nie wiem jak to się stało... chyba przód uciekł na jakimś piaseczku. Jechałem z synem (10l), na szczęście nic się nam nie stało, troszkę obtarłem biodro. Jak moto leżało myślałem że znowu czacha, owiewki i migacz do naprawy a tu niespodzianka. Żadnej ryski, tylko zgięta szpilka od krasza i trochę starta końcówka. Więcej problemu z podniesieniem tego kloca...

Jutro wymiana szpilki, i zrobię małą wyprawkę na końcówce krasza, no i nowa zaślepka. Na moto obtarcia na kraszu nie widać, jest od dołu :D

P.S. Jeszcze naszła Mnie taka refleksja... Jak leżeliśmy z młodym to nikt nie pomógł się pozbierać, mimo że kilka osób widziało ślizg. Tylko jedna babka się zapytała czy się nic nie stało.

P.S.2. Jakby co to mam dwa komplety tych kraszy na sprzedaż (http://allegro.pl/crash-pady-slizgacze- ... 33592.html poza alledrogo wysyłka w cenie), teraz już po testach :wink:

Pozdrawiam.

Re: Crashpady

: sob 22 lip 2017, 07:46
autor: adrianoo
Najważniejsze, że dzieciakowi nic nie jest :D

Re: Crashpady

: ndz 23 lip 2017, 13:18
autor: baliosia
... jeszcze jedna fotka po demontażu szpilki. Jak widać dość mocno wgnieciona podkładka. Tak się zastanawiam czy nie lepiej zrobić takie podkładki trochę grubsze tak z 3-4mm żeby w razie co przejmowały energię uderzenia...

Re: Crashpady

: ndz 30 lip 2017, 20:45
autor: czornyj_bumer
Ja wczoraj położyłem swojego (2 dni temu kupionego) w tak głupi sposób, że aż wstyd... Zapomniałem o blokadzie na tarczy, i położyłem go na betonie. Efekt? Kilka rys, pęknięta owiewka od panzer kierunku. Po wypłacie kupuje crashe od Ciebie kolego @baliosia ;)

Re: Crashpady

: ndz 30 lip 2017, 20:50
autor: Cimaj
Oj Panie nie ty pierwszy i nie ostatni w taki sposób położyłeś. Ja kiedyś tak samo padłem na ziemię tyle że mnie ochroniły crashe oraz stelaż boczny kufrów. O blokadzie przypomniałem sobie w locie :)

Re: Crashpady

: ndz 30 lip 2017, 21:07
autor: czornyj_bumer
Teraz zakładam odblaskową opaskę na kierownicę, znak rozpoznawczy :)

Re: Crashpady

: ndz 30 lip 2017, 21:38
autor: mictom
Kuźwa ja sobie nawet nie wspominam, jak rok miałem VFR i załatwiłem dwa boki za jednym zamachem. Jakbym wtedy miał crashpady... to fura do dziś byłaby w oryginalnym malowaniu.

Re: Crashpady

: wt 05 wrz 2017, 11:39
autor: KKamileQ
Te czarne właśnie zobaczyłem w ogłoszeniu, się bardziej mi się spodobały czerwone z naklejkami. Jest możliwość zamówienia takich?