VFR-OC Poland ForuM

W związku z tym że przy motorku praktycznie wszystko porobione, pomyślałem sobie że przyszedł czas na stworzenie podnośnika który ułatwi prace serwisowe przy bestii:)
Tak więc rozejrzałem się co jest dostępne na rynku i stwierdziłem że najbardziej odpowiednim dla mojej przestrzeni w garażu będzie podnośnik abba sky lift. Wszystko ładnie, cacy do momentu gdzie zobaczyłem cenę która nie obejmuje adapterów i innych gadżetów do tego podnośnika. Wszystko razem przeliczając wychodziło dość grubo bo koło 3000 pln. Po za tym jakoś to wszystko licho wyglądało. Zdaję sobie sprawę że jak jest w sprzedaży to zapewne ma atesty i raczej firma nie narażałaby się na odszkodowania z tytułu że coś nie wytrzymało i odpadło. Lecz dla mnie jakoś te liche profile nie przemawiały zwłaszca w stosunku do ceny.

Tak więc zostało jedno rozwiązanie buduje własną pancerną konstrukcje. No i tak od paru tygodni sobie tnę ,spawam ,szlifuję i na dzień dzisiejszy jestem już na takim etapie:
- To jest element nośny motocykla chwytający za oś wahacza
- siłownik 8 ton szybkiego podnoszenia
- główny filar podnośnika profil 80x80x 5
- "wózek" na którym będzie podwieszony element nośny motocykla

- noga prosta sztuk - 2 profil 50x50 x 6 blacha trzymająca kólko gr 10mm
- noga kąt 90st sztuk 1 , reszta jak wyżej - element który będzie przyspawany do dolnej części podstawy służący do ustalania pozycji motocykla na podnośniku - na razie wygląda to tak - reszta prac w toku
W najbliższych dniach wstawię jeszcze zdjęcia z podwieszonym już elementem nośnym
Walczę obecnie z rolką prowadzącą elementu nośnego .
Mam nadzieję że pierwsze testy już w najbliższych dniach:)

Kurcze ! Tak sobie co jakiś czas smigam po forum , i jestem pod ogromnym wrażeniem zdolności , jakie niektórzy z was mają w swoich kończynach , i głowach przede wszystkim . Po prostu szacun !!!

Klama czekamy na efekt końcowy
Szacunek
Ja także lubię sobie pogrzebać w garażu Nie tylko przy motku

Fajna sprawa taki podnośnik. Liczysz sobie koszta? Jestem ciekaw ile możesz zaoszczędzić budując sam.

Ja zrobiłem coś takiego dwa lata temu, koszta to:
- sztanga profil 50x50 ścianka 4mm, sztanga 40x40 ścianka 4mm (kupowałem całe sztangi po 6m bo mniejszych odcinków nie dało się kupić w mojej okolicy, po zbudowaniu zostało mi jeszcze trochę tego profila) - profile pancerne, myślę że można byłoby dać cieńsze, spokojnie wytrzymuje moto i mnie w powietrzu (około 340kg)
- używane lewarek z poloneza
- 4 x kółka (najpierw były ogumowane, jednak poddały się podczas pracy na nierównym betonie, wymieniłem na całe plastikowe)
- jakieś kawałki złomu na przetyczki, zawleczki, mocowania itp
- farba do pomalowanie
- no i garść elektrod i tarcza do kątówki
Policz sobie za ile dasz radę zorganizować powyższe rzeczy i poznasz koszt myślę że mnie wyniosło to poniżej 200zł, ale oprócz profili wszystko miałem.

Podnośnik jest uniwersalny, tzn przy zmianie moto zmieniam jedynie redukcje/mocowania, cała reszta pasuje do większości innych moto.

No w 200 pln niestety nie dam rady:) Kolega poszedł troszkę na skróty patrząc po zdjęciach ale najważniejsze że cieszy , działa i spełnia swoją funkcję.
U mnie same kółka( z wytrzymałością 120 kg/kółko) to koszt 137 z przesyłką. Podnośnik kolejne 140 pln z przesyłką, tokarz 120 pln za elementy takie jak widać na rysunku z elementem trzymającym za wahacz: ta śruba z gwintem zakończona tuleją (do której wchodzi adapter do wahacza vfrki), tuleja z gwintem wewnętrznym - wspawana , tuleja pod sam adapter po drugiej stronie - ta również wspawana oraz same adaptery wahacza - łącznie 5 elementów.
Do tego 2 małe butle argonu + drut - ponieważ spawałem wszystko bez wyjątków TIGiem - 140 pln
Wałek precyzyjny powierzchniowo utwardzany (1 metr) na rolki prowadzące 50 pln , śruby,nakrętki podkładki z wytrzymałością 10,9 do 12,9 około 60 pln.
I już mamy 600 pln + profile,blachy jakieś 300 pln. Tarcz do cięcia oraz szlifowania poszło łącznie może z 3 sztuki ( większość ciąłem plazmą oraz taśmówką ) to kolejne 15 pln. Zostało jeszcze lakierowanie, piaskowanie , przyspawać chyba ze trzy kawałki:) oraz parę dupereli: jak stopka/pedał do podnośnika aby można było podnosić używając nogi a nie ręki , stolik na śruby i narzędzia itp. Myślę że łącznie powinienem zamknąć się w kwocie coś około 1200-1350 pln .
Jedyne co zleciłem to tokarz bo tokarka na razie w planach , reszta we własnym zakresie .
Patrząc na ceny oryginału na którym się wzoruję - to zaoszczędzę i to sporo:) bo to nawet nie połowa ceny.
Postaram się do końca przyszłego tygodnia skończyć , to podwieszę na nim vitka i porobię fotki

ładnie spawasz- zawodowo?

piotr_bzyk pisze: ↑

czw 01 mar 2018, 19:29

ładnie spawasz- zawodowo?

i tak i nie:)
A tak serio to posiadam uprawnienia pod UDT - HL045 na grupę materiałową 5 - kiedyś mi odwaliło ( 10 lat do tyłu) i sobie zrobiłem kurs za ładnych parę złotych z zamiarem pracy w tym zawodzie - potoczyło się troszkę inaczej:)

K_L_A_M_A pisze: ↑

czw 01 mar 2018, 18:54

Kolega poszedł troszkę na skróty patrząc po zdjęciach

Fakt, podszedłem mocno budżetowo do projektu stosując wiele uproszczeń, np. nie stosuję żadnego "łożyskowania" pomiędzy masztem a podnośnikiem, po prostu profile spasowane z 2mm luzem. O dziwo zdaje świetnie egzamin.
Podnośnik używam dosyć intensywnie do 30 letniej VFRki i w zaciszu stodoły, więc wykonanie adekwatne do miejsca i maszyny

najważniejsze że robi to do czego został stworzony, a prostota podobno odwdzięcza się bezawaryjnością. Ja lubię niestety komplikować sobie życie

Podzielam zdanie przedmowcy, komplikacje często udziwniaja nic nie wnosząc. Lubię rzeczy które spełniają swoje zadanie, po prostu. Nawet przy zakupie auta nie szukam zbędnego wyposażenia. Co nie zmienia faktu, że Twój projekt robi na mnie wreszcie l wrażenie.

Nie no kolego szacunek kawał dobrej roboty

Myślę że mogę już pokazać moje wypociny w wersji chyba finalnej:) Na razie będzie jakiś czas używany bez lakieru ponieważ chcę się upewnić że już wszystko jest dopracowane i nie wymaga poprawek/udoskonaleń .
To jest ta rolka z mocowaniem nad którą się pastwiłem w ostatnim czasie A na tym zdjęciu widać że został mi do dotoczenia trzpień wahacza taki jak jest przy podstawkach ( o ile dobrze pamiętam średnica 28,4 mm) na razie rolę tą spełnia to co wpadnie w rekę.
pozycja do podnoszenia przodu pozycja do podnoszenia całego równolegle do podłoża aby podnieść sam tył nie montuje się paska.
Na poniższych zdjęciach widać jak trzpienie trzymają za oś wahacza i parę fotek wiszącego vitka To by było na tyle

Trzeba bez żadnego wazeliniarstwa przyznać , że odstawiłeś kawał porządnej roboty . Gdy wstawiłeś tu zdjęcia z etapu , nazwijmy to , wstepnego , już było widać jakość urządzenia , co nie omieszkałem skomentować , jeno mój post zaginął w mrokach dziejów .