Naczytałem się ze od dostającego się spod kół syfu amorek a właściwie jego regulacja w tym modelu motocykla pada.
Jako ze nie chce wydawać później paru tysi na wymianę postanowiłem ze ogarne skarpetę co powinno rozwiązać problem.
Ktoś z was poradził sobie jakoś z tym?
Czy np tylny błotnik rozwiązuje sprawę?
Skarpeta na regulacje amortyzatora vfr 1200
- de Palma
- teksciarz
- Posty: 157
- Rejestracja: ndz 28 lut 2010, 22:38
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Skarpeta na regulacje amortyzatora vfr 1200
Nie rozwiązuje. Nawiercilem otwór w pokrętle zeby wpuścić troche smaru, tez nie pomogło . Jeździłem rok z zapieczonym pokrętłem, potem nagle puściło i do dzis działa jakby nic sie nie działo.
Na ebay widziałem klucz do obracania tym pokrętłem, ale skarpety dotąd nie widziałem;) Moze to bedzie przełom w tej sprawie
Na ebay widziałem klucz do obracania tym pokrętłem, ale skarpety dotąd nie widziałem;) Moze to bedzie przełom w tej sprawie
- Dibur
- bywalec
- Posty: 44
- Rejestracja: pt 22 maja 2009, 17:39
- Imię: Marek
- województwo: lubelskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Susiec
Re: Skarpeta na regulacje amortyzatora vfr 1200
W mojej rok prod. 2012 kupiona przeze mnie w 2016 z zamontowanym tylnym błotnikiem, przebieg 25 tys. pokrętło działa bezproblemowo. Ale czy to zasługa błotnika? Tego nie wiem.
Dibur
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 30 gości