VFR-OC Poland ForuM

Jak już wcześniej gdzieś wspomniałem przy zakupie motorka na jesieni był walnięty regulator oraz alternator .Po naprawie i przeczytaniu wielu postów postanowiłem również zaopatrzyć się w coś co będzie dawało mi od razu znać że regulator bądź altek zaczyna strajk:) Nie znalazłem długo niczego gotowego co by mi wpadło w oko, a jak już było - to co.....cena zaporowa. Więc kupiłem moduł woltomierza taki trzy przewodowy (+-zasilania oraz sonda)
cena śmieszna bo razem z przesyłka coś koło 13 pln
Coś takiego: No i pozostało wykonać obudowę, padło na kawałek profila stalowego o przekroju prostokątnym, aż całe 12mm
Przyspawałem z jednej strony kawałek blaszki oraz do tej blaszki uchwyt i prawie gotowe.
Wsadziłem woltomierz do środka zalałem go żywicą i zaszła potrzeba zamknięcia jakąś szybką tylko czym i skąd. wszystkie plexi były albo za grube albo za jasne/ciemnie. Po poszukiwaniach w sklepie narzędziowym wpadły mi w oko okulary anty odpryskowe i jak się okazało szczał w 10-tkę ,cena również śmieszna bo coś około 7 pln.
Przykleiłem na poxipol, oszlifowałem no i prysnąłem lakierem .
A oto efekt końcowy: Całość zamknęła się w jakiś 35 pln nie licząc tego szczątka profilu i kleju.
Zasilanie podpięte pod masę oraz przewód monitorujący od regulatora (uruchamia się wraz z zapłonem) a sonda do plusa aku.

bardzo ładnie wykonane i praktyczne , ale czy podczas jazdy po ciemku nie będzie waliło po oczach skoro jest na kierze

Ładne, estetyczne wykonanie. Podoba mi się

Również przygotowując moto do sezonu zamontowałem voltomierz, Ale poszedłem bardziej na łatwizne

Elegancko samemu to samemu

śliniak290 pisze:bardzo ładnie wykonane i praktyczne , ale czy podczas jazdy po ciemku nie będzie waliło po oczach skoro jest na kierze

Raczej nie powinno, nie świeci tak mocno jakby się wydawało bo szybka jest dość mocno przyciemniona. Zdjęcia robiłem w garażu bez oświetlenia, tyle było tylko światła co wpadło z zewnątrz przez otwartą bramę. Przy jeździe w dzień były chwile że myślałem wręcz przeciwnie, czy czasem nie dałem za ciemnej szybki. Lecz szczerze mówiąc nie latałem jeszcze z tym po zmroku więc czas pokaże:) W każdym bądź razie nawet jakby było troszkę za jasno, zawsze można ściemnić. Co do tego z niebieskim wyświetlaczem sam go brałem pod uwagę:) lecz był dla mnie troszkę za duży i nie widziałem miejsca dla niego. Nie chciałem przede wszystkim robić żadnych odwiertów.
Fajnie że się "patent" spodobał

no właśnie trzeba wyło wiercić:) znajdę chwile to wrzucę foto jak to wygląda u mnie

K_L_A_M_A pisze:Raczej nie powinno, nie świeci tak mocno jakby się wydawało bo szybka jest dość mocno przyciemniona.

oby tak było,i tak fajnie wyszło gratki

Fajnie, pomysłowo i elegancko, no i zrobione samemu.

Witam wszystkich, mój voltomierz na razie leży w szufladzie i czeka na zamontowanie, ale chyba się nie doczeka bo zobaczyłem coś ciekawszego,
ale od początku. Voltomierz który mam tak mocno wali po gałach że może być uciążliwy podczas jazdy i nieczytelny.
Dzisiaj wpadłem na pomysł żeby zlutować układ z diodami - dioda sie zapala jeśli napięcie jest poniżej progu lub powyżej, ale nie miałem pomysłu jak to zmontować. Zacząłem szukać i trafiłem na to https://sklep.avt.pl/avt1709.html.
Chyba u siebie zamontuję, ale jeszcze nie wiem gdzie bezinwazyjnie umiejscowić diody.

O proszę coraz to nowsze pomysły, jednak co cyferki to cyferki jak miał bym wybierać to raczej wyświetlacz, wiesz jaki jest spadek lub wzrost. Spadnie ci chwilpwo o 0.1 po niżej progu dioda się zaświeci i bedziesz miał wrażenie że brak ładowania. Ciekawe tylko jaka jest tolerancja.

progi ustawia się ręcznie więc pewnie ustawię 12,3-15v więc raczej poza zasięgiem ewentualnych spadków. Nie wiem tylko jak układ będzie sie zachowywał przy zmiennej temperaturze, ale na chlopski rozum to raczej będzie pomijalny wpływ

zawsze jakieś rozwiązanie lecz biorąc pod uwagę rozmiar ( z 4 razy większe od tego wyświetlacza który ja zastosowałem) do możliwości jakie daję to osobiście poszukałbym czegoś innego . A jak już ktoś słusznie zauważył co cyferki to cyferki, czytelna i klarowna informacja o napięciu z dokładnością do miejsca po przecinku. Co nam to daje? ano to że możemy już zaobserwować niewielkie niedomagania ładowania , szybciej je zdiagnozować i usunąć. Diody niestety nam tego nie dają, jedyna informacja to taka czy ładowanie jest, czy go nie ma i tyle. W pewnych okolicznościach możemy się obudzić gdzieś w trasie z rozładowanym aku bo przez ostatni czas jeździliśmy z ładowaniem np 12,6-13 V a świeciła nam zielona dioda i wyglądało że jest wszystko ok.

O właśnie, czytelnie i zrozumiale.

Nie mówię, że to rozwiązanie jest lepsze niż zwykły voltomierz, ale ma jednak swoje plusy. Ten voltomierz który mam tak mocno wali po oczach że cyfry się rozmazują, no i ja jednak chcę coś bardzo małego. Chyba na zegarach zamontuję diody (a układ obok akumulatora) z sensownie ustawionymi progami, a voltomierz pod siedzeniem. Zobaczę bo chyba mam folię przyciemniającą, to najwyżej nakleję ją na voltomierz. Jest jeszcze jedna kwestia, bo nie wiem dokładnie co się dzieje z napięciem jak padnie regler, tzn wiem że spadnie albo wzrośnie, ale ciekawy jestem czy jest na to jakaś reguła, że np. skoczy o 5v, czy to raczej jest kwestia 0,5v. Macie jakieś doświadczenia z tym?

Woltomierz, nie voltomierz.....