Fotelik, oparcie, siedzonko dla dziecka
- rammir
- zadomowiony
- Posty: 50
- Rejestracja: śr 03 gru 2014, 09:04
- Imię: Adam
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rydułtowy
Fotelik, oparcie, siedzonko dla dziecka
Szukałem patentu na bezpieczną jazdę z moim 7 letnim synem i do łapy wpadło mi cosik takiego (nie patrzeć na syf w garażu bo wiosenne porządki dopiero przede mną :-p)
Jest to fotelik z katalogu Louisa. Szwagier nabył był 3 lata temu, używał na VStromie i był z niego bardzo zadowolony. Cena wtedy około 800zł. Od czasu do czasu pojawiają się takie na alledrogo i OLX. Ostatnio widziałem identyczną używkę za 500zł. Mnie udało się go pożyczyć na ten sezon i wczoraj dopasowywałem go do mojej RC 36II. Generalnie spoko, wprawdzie przymiarka dzieciaka na razie na sucho bez przejażdżki ale już nasunęło mi się kilka uwag i wskazówek dla osób chcących zamontować takie cudo na swojej Hani.
Pierwsza uwaga taka, że warto mieć zamontowane rogi pasażera, bo łatwiej będzie przymocować tylne paski fotelika.
Kolejna to dwa paski w przedniej części fotelika. Jeden z nich docelowo powinien przechodzić pod przednią częścią kanapy i tak też da się go dociągniąć bez większych problemów. Drobne mecyje jeżeli chodzi o drugi pasek, bo wg. instrukcji obrazkowej powinien obejmować cały tylny stelaż z owiewkami i przechodzić nad kołem. W VFR (z resztą wydaje mi się, że w większości motocykli) jest ryzyko dobicia koła do owego paska i .... no właśnie co się wydarzy wolę nie sprawdzać. Na zdjęciach widać, że przewlokłem paski przez bolce tylnej owiewki (nie wiem jak one się fachową nazywaja ) i dociągnąłem na kanapie. Jest on stabilny, jednak przy następnym montażu fotelika, zacznę od zdjęcia kanapy i puszczenia pasków pod nią i wtedy wszystko powinno być na 100% ok.
Tyle z montażu.
Jeżeli chodzi o samą jazdę to dam znać jak tylko uda się wyruszyć na przejażdżkę z moim synem. Na sucho już zauważyłem, że pomimo tego iż młody dosięga do podnóżków pasażera trzeba będzie zamontować dołączone do zestawu strzemiona zrobione z mocnych pasów a'la pasy bezpieczeństwa w samochodzie.
Powód?
Fotelik jest na tyle wąski, że jak rozszerzy nogi żeby sięgnąć do podnóżków tyłek wyjeżdża do przodu i nie sięga do oparcia. Z tego wynikać może kolejna rzecz. Mój syn jest szczupłej budowy i normalnego wzrostu jak na swój wiek (7 lat). Podejrzewam, że na przyszły rok góra za dwa lata fotelik może być po prostu za mały, co zresztą jest zgodne ze specyfikacją produktu (3-8 lat wieku dziecka).
Zamierzam jeszcze kupić z Oxfordu uchwyt dla pasażera przypinany do tułowia kierowcy (Intermotors 120zł), żeby młody miał pewny chwyt. Zobaczymy jak taki zestaw będzie się spisywał.
Jest to fotelik z katalogu Louisa. Szwagier nabył był 3 lata temu, używał na VStromie i był z niego bardzo zadowolony. Cena wtedy około 800zł. Od czasu do czasu pojawiają się takie na alledrogo i OLX. Ostatnio widziałem identyczną używkę za 500zł. Mnie udało się go pożyczyć na ten sezon i wczoraj dopasowywałem go do mojej RC 36II. Generalnie spoko, wprawdzie przymiarka dzieciaka na razie na sucho bez przejażdżki ale już nasunęło mi się kilka uwag i wskazówek dla osób chcących zamontować takie cudo na swojej Hani.
Pierwsza uwaga taka, że warto mieć zamontowane rogi pasażera, bo łatwiej będzie przymocować tylne paski fotelika.
Kolejna to dwa paski w przedniej części fotelika. Jeden z nich docelowo powinien przechodzić pod przednią częścią kanapy i tak też da się go dociągniąć bez większych problemów. Drobne mecyje jeżeli chodzi o drugi pasek, bo wg. instrukcji obrazkowej powinien obejmować cały tylny stelaż z owiewkami i przechodzić nad kołem. W VFR (z resztą wydaje mi się, że w większości motocykli) jest ryzyko dobicia koła do owego paska i .... no właśnie co się wydarzy wolę nie sprawdzać. Na zdjęciach widać, że przewlokłem paski przez bolce tylnej owiewki (nie wiem jak one się fachową nazywaja ) i dociągnąłem na kanapie. Jest on stabilny, jednak przy następnym montażu fotelika, zacznę od zdjęcia kanapy i puszczenia pasków pod nią i wtedy wszystko powinno być na 100% ok.
Tyle z montażu.
Jeżeli chodzi o samą jazdę to dam znać jak tylko uda się wyruszyć na przejażdżkę z moim synem. Na sucho już zauważyłem, że pomimo tego iż młody dosięga do podnóżków pasażera trzeba będzie zamontować dołączone do zestawu strzemiona zrobione z mocnych pasów a'la pasy bezpieczeństwa w samochodzie.
Powód?
Fotelik jest na tyle wąski, że jak rozszerzy nogi żeby sięgnąć do podnóżków tyłek wyjeżdża do przodu i nie sięga do oparcia. Z tego wynikać może kolejna rzecz. Mój syn jest szczupłej budowy i normalnego wzrostu jak na swój wiek (7 lat). Podejrzewam, że na przyszły rok góra za dwa lata fotelik może być po prostu za mały, co zresztą jest zgodne ze specyfikacją produktu (3-8 lat wieku dziecka).
Zamierzam jeszcze kupić z Oxfordu uchwyt dla pasażera przypinany do tułowia kierowcy (Intermotors 120zł), żeby młody miał pewny chwyt. Zobaczymy jak taki zestaw będzie się spisywał.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- klepacz
- Posty: 705
- Rejestracja: pn 12 maja 2014, 18:04
- Imię: Krzysztof
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: Fotelik, oparcie, siedzonko dla dziecka
Jak w Goldwingu daj znać jak wrażenia po jeździe pokombinuj żeby fotelik był bardziej w poziomie.
- łukaszpolanek
- pisarz
- Posty: 230
- Rejestracja: śr 28 sie 2013, 20:27
- Imię: Łukasz
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Fotelik, oparcie, siedzonko dla dziecka
ale nawet to zgrabnie wygląda
- rammir
- zadomowiony
- Posty: 50
- Rejestracja: śr 03 gru 2014, 09:04
- Imię: Adam
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rydułtowy
Re: Fotelik, oparcie, siedzonko dla dziecka
Jak usiądę ze swoją zacną masą 75kg + 21kg młody to motocykl lekko przysiądzie i oparcie jeszcze minimalnie się odchyli. Ale faktycznie może dam kawałek gąbki pod przednią część fotelika i pasażer nie będzie tak się zsuwał.Zaper pisze:Jak w Goldwingu daj znać jak wrażenia po jeździe pokombinuj żeby fotelik był bardziej w poziomie.
Obadomy
- Buła
- klepacz
- Posty: 1747
- Rejestracja: sob 09 cze 2007, 08:49
- Imię: Marcin
- województwo: świętokrzyskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Suchedniów
- Kontakt:
Re: Fotelik, oparcie, siedzonko dla dziecka
Ładna VFR
Wszędzie dobrze ale na VFR najlepiej
1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006
1Była VFR 750-90r
2.Była VFR 750-96r
3Była VFR 800FI-99r
4.Był CBR 1100 XX-1997r
5.Była VFR 800 Fi-1999 r.
6.Jest CBR 900 RR Fireblade 98 i 99r+Varadero 1000 2006
-
- zadomowiony
- Posty: 97
- Rejestracja: wt 25 lut 2014, 14:05
- Imię: Gracjan
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Fotelik, oparcie, siedzonko dla dziecka
Kurcze, wlasnie czegos takiego szukałem. Moja Helenka rośnie jak na drożdżach także chętnie zainwestowalbym w coś takiego
- rammir
- zadomowiony
- Posty: 50
- Rejestracja: śr 03 gru 2014, 09:04
- Imię: Adam
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rydułtowy
Re: Fotelik, oparcie, siedzonko dla dziecka
Dzięki!! Staram się dbać by była jak najdłużej w takim stanie.Buła pisze:Ładna VFR
Jeszcze nie udało mi się wypróbować tego patentu, ale jak tylko wyjadę dam znać czy warto inwestować.Gracek_01 pisze:Kurcze, wlasnie czegos takiego szukałem. Moja Helenka rośnie jak na drożdżach także chętnie zainwestowalbym w coś takiego
- rammir
- zadomowiony
- Posty: 50
- Rejestracja: śr 03 gru 2014, 09:04
- Imię: Adam
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rydułtowy
Re: Fotelik, oparcie, siedzonko dla dziecka
Trochę czasu to zajęło ale po próbnych przymiarkach i korektach montażowych fotelika udało się dziś wyruszyć z młodym na trasę.
Tu fotki po zamocowaniu fotelika Jak widać musiałem podłożyć dosyć sporo przyciętej wykładziny, bo inaczej fotelik był zbyt pochylony do przodu i syn zsuwał się na mnie w czasie jazdy. Może wygląda to mało profesjonalnie ale zdaje egzamin a przy tym siedzisko pozostaje stabilne.
Tak wyglądamy razem na moto sorki za jakość ale żona w tym samym czasie robiła fotkę i trzymała na rękach młodszego syna (okropnego wiercidupę) Powiem tak. Zrobiliśmy jakieś 120 km, akurat udało się trafić na zróżnicowane warunki pogodowe (słońce, deszcz) i było to bardzo przyjemne popołudnie. Młody siedział pewnie, praktycznie w ogóle nie czułem że jedzie ze mną (do tego stopnia że co chwila sięgałem ręką do tyłu żeby sprawdzić czy jeszcze siedzi ) Były momenty, że mocniej przyspieszałem i nic niepokojącego się nie działo.
Co najważniejsze był mega zadowolony z jazdy i już się pytał kiedy następna wycieczka.
Podsumowując warto zainwestować w taki fotelik, natomiast górna granica wieku to około 7-8 lat. Już widzę że na następny sezon młody będzie za duży i raczej nie wsadzi tyłka.
Tu fotki po zamocowaniu fotelika Jak widać musiałem podłożyć dosyć sporo przyciętej wykładziny, bo inaczej fotelik był zbyt pochylony do przodu i syn zsuwał się na mnie w czasie jazdy. Może wygląda to mało profesjonalnie ale zdaje egzamin a przy tym siedzisko pozostaje stabilne.
Tak wyglądamy razem na moto sorki za jakość ale żona w tym samym czasie robiła fotkę i trzymała na rękach młodszego syna (okropnego wiercidupę) Powiem tak. Zrobiliśmy jakieś 120 km, akurat udało się trafić na zróżnicowane warunki pogodowe (słońce, deszcz) i było to bardzo przyjemne popołudnie. Młody siedział pewnie, praktycznie w ogóle nie czułem że jedzie ze mną (do tego stopnia że co chwila sięgałem ręką do tyłu żeby sprawdzić czy jeszcze siedzi ) Były momenty, że mocniej przyspieszałem i nic niepokojącego się nie działo.
Co najważniejsze był mega zadowolony z jazdy i już się pytał kiedy następna wycieczka.
Podsumowując warto zainwestować w taki fotelik, natomiast górna granica wieku to około 7-8 lat. Już widzę że na następny sezon młody będzie za duży i raczej nie wsadzi tyłka.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- łukaszpolanek
- pisarz
- Posty: 230
- Rejestracja: śr 28 sie 2013, 20:27
- Imię: Łukasz
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Fotelik, oparcie, siedzonko dla dziecka
ale co zrobisz jak ten młodszy też bedzie chciał jechać , trza bedzie wózek dokupić
- rammir
- zadomowiony
- Posty: 50
- Rejestracja: śr 03 gru 2014, 09:04
- Imię: Adam
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rydułtowy
Re: Fotelik, oparcie, siedzonko dla dziecka
Hehehe... wierz mi. Już od dłuższego czasu się nad tym zastanawiam. Będę musiał małżonkę chyba przeszkolićłukaszpolanek pisze:ale co zrobisz jak ten młodszy też bedzie chciał jechać , trza bedzie wózek dokupić
Re: Fotelik, oparcie, siedzonko dla dziecka
no niezły patent kolego i faktycznie ładna VFR
- śliniak290
- klepacz
- Posty: 1842
- Rejestracja: pn 07 cze 2010, 09:41
- Imię: Wojciech
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa - Jelonki
Re: Fotelik, oparcie, siedzonko dla dziecka
Bardzo fajnie rozwiązane.
Najpierw naucz śmiać się z siebie , a potem śmiej się z innych !!!
- adrianoo
- pisarz
- Posty: 420
- Rejestracja: pt 25 mar 2016, 18:41
- Imię: Adrian
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa/Józefosław
Re: Fotelik, oparcie, siedzonko dla dziecka
Od jakiego wieku można dzieciaka wozić w tym foteliku?
"braku chemii fizyką nie nadrobisz"
- MarcinD
- pisarz
- Posty: 421
- Rejestracja: pt 28 sie 2015, 18:39
- Imię: Marcin
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PTU
Re: Fotelik, oparcie, siedzonko dla dziecka
Teoretycznie w każdym. Przepisy tylko mówią że do lat 7 max 40km/h
hornet 600 PC36 > vfr800 vtec > vfr1200f
- adrianoo
- pisarz
- Posty: 420
- Rejestracja: pt 25 mar 2016, 18:41
- Imię: Adrian
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa/Józefosław
Re: Fotelik, oparcie, siedzonko dla dziecka
Tu bardziej chodzi o to, żeby dzieciak nie miał "za luźno" w foteliku, więc myślę, że ten wiek 7-8 lat będzie ok. Młodszego dzieciaka i tak nie ma co wozić, bo to bez sensu, chyba, że kółko po parkingu
"braku chemii fizyką nie nadrobisz"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości