Strona 1 z 1

Zabezpieczenie motocykli.

: pt 15 maja 2015, 17:33
autor: Gota
Na rynku jest wiele zabezpieczeń starych i nowych, które są najlepsze jak sądzicie ? A ten łańcuch z zamkiem ?
http://www.abus.com/pl/Bezpieczenstwo-w ... -z-zamkiem

Re: Zabezpieczenie motocykli.

: pt 15 maja 2015, 17:49
autor: LudwigVan
Ja mam tylko jedno. Nie zsiadac. :twisted:

Re: Zabezpieczenie motocykli.

: pt 15 maja 2015, 17:51
autor: czezare
Ten łańcuch z zamkiem ma zabójczą cenę to na pewno :) i sprawdzi się na początkujących złodziejaszków. Ci bardziej wykwalifikowani nie patrzą czy wyję czy nie przecinają łańcuch i wrzucają moto na busa co zajmuję nie więcej niż 5-7 minut.

Ale wiadomo zawsze to jakieś utrudnienie i choć trochę większe poczucie bezpieczeństwa.

Re: Zabezpieczenie motocykli.

: pt 15 maja 2015, 17:59
autor: rzorrz
Siema,

kiedyś widziałem test takich łańcuchów. Od najtańszych do bardzo drogich. Sam kupiłem jakiś za 200zł. przypinam nim moto gdy dłużej gdzieś stoi, a na mieście wożę
kłódkę z tego łańcucha i zakładam na tarcze jako disklock.

Kolesie przecinali je ogromnymi nożycami. I nie nie miało znaczenia czy łancuch tani, czy drogi. Różnica kilku sekund. Tanie ogniwa zostawały przecięte a te drogie i twardsze zwyczjnie pękały w tych nożycach.
Wszystkie te łancuchy leżały na ziemi. Aby je przeciąć opierali jedno ramię nożyc na ziemi a na drugie napierali ciężarem ciała.
I tu własnie wskazówka: jak masz możliwośc, to mocowanie łańcucha na np. scianie umieść tak wysoko, że gdy przypniesz motocykl, to nie będzie możliwości aby łańcuch
dotykał ziemi. Przy takim rozwiązaniu przecięcie łańcucha jest prawie niemożliwe - nie ma stabilnego punktu oparcia dla drugiego ramienia nożyc a w rękach nikt nie ma tyle siły.

Dla palnika czy szlifierki wszystko jedno:D

Re: Zabezpieczenie motocykli.

: pt 15 maja 2015, 18:00
autor: dzi-es
LudwigVan pisze:Ja mam tylko jedno. Nie zsiadac. :twisted:
Ty to w ogóle lepiej jeździj z psem w plecaku którego zostawisz zeby Ci pilnował Vadera :D Nie mówie o zaje***, ale np o siadaniu, macaniu, przewróceniu z zazdrosci itd :P Faktycznie jakbym miał moto jak twoje to bym nie zsiadał.
Chcą ukraść to ukradną i nic nie pomoże chyba, że nadajnik i lokalizator GPS i szybki orient.

Re: Zabezpieczenie motocykli.

: pt 15 maja 2015, 18:52
autor: saywer
jeśli łańcuch to polecam http://www.almax-security-chains.co.uk/index.asp?pg=7
Abus jest raczej słabym rozwiązaniem, dobry to oni mają tylko PR. Ja wybrałbym Almax'a lub coś z ONGUARD'a

Re: Zabezpieczenie motocykli.

: pt 15 maja 2015, 21:48
autor: Gota
W Polsce to faktycznie specjalistów nie brakuje - rower ukradną, brykę też no to co tam motocykl. Garaż kosztuje w mojej dzielnicy nawet 45 tyś. no to zostaje garaż wynająć i alarm założyć albo zaminować. Po włamaniu do piwnicy / zginęły co prawda nalewki / znalazłam patent na alarm, póki co działa. :biggrin

Re: Zabezpieczenie motocykli.

: pt 15 maja 2015, 23:11
autor: Bury
ja Wam powiem tak

dziś złodziej wie po co idzie i możecie miec co chcecie jak przyjdzie po wasz sprzęt to nie ma .uja zeby go nie wzioł...

a te wyjące łancuchy to jedynie na to zeby chłopcow wystraszyć jak wsiądą na maszynu

Re: Zabezpieczenie motocykli.

: sob 16 maja 2015, 00:21
autor: saywer
No i o to właśnie chodzi by tych ciołków okazjonalnych znięchęcić. Wiadomo jak na sie zawezmą na twój sprzęt to nic nie poradzisz AC jedynie ratuje ;) Całe szczęscie że jednak 98% prób to tych tak zwanych "przy okazji".

Re: Zabezpieczenie motocykli.

: sob 16 maja 2015, 06:24
autor: łukaszpolanek
ja przez kolege handlarza znałem takiego goscia co lubi coś od czasu do czasu buchnąć, i on właśnie powiedział że jak na twoje auto lub motor jest zamówienie to to juz go nie masz, chodź byś go w bunkrze zamurował ,tak że jedynym słusznym rozwiązaniem jest autocasco

Re: Zabezpieczenie motocykli.

: sob 16 maja 2015, 22:39
autor: Vermilion
Ja tam używam blokady Abus Detecto RS1 z głośnym alarmem grawitacyjnym i jest ok :) Alarm odstrasza ciekawskich, a nie rozładowuje akumulatora moto, a blokada też słaba nie jest i w 20s nikt jej nie zdejmie pod blokiem w biały dzień. Jak będą zdesperowani to ukradną choćby i łancuchem do kotwy z systemem obrony rakietowej był przypięty.

Re: Zabezpieczenie motocykli.

: czw 11 cze 2015, 20:20
autor: michal-g
Siema, tak jeszcze w tym temacie, o ile to aktualne - ja używam do vfry GRANIT 68 Victory 12KS ( http://www.abus.com/pl/Bezpieczenstwo-w ... Black-Loop ) i generalnie hm... mam mieszane opinie - łańcuch jest bardzo ciężki, więc sprawia wrażenie solidnego, ale za to ciężko go ze sobą wozić (jedyna opcja to w kufrze, ale wtedy lata na zakrętach)... Można więc wozić sam końcowy zacisk, jak to kupowałem to wyczytałem gdzieś w necie, że jeśli zgubiłbym kluczyk, a to byłoby przypięte do koła, to zostaje mi tylko odkręcenie koła i kupno nowego, bo ponoć nie ma sposobu na zdjęcie tego w nieoficjalny sposób ;) Z minusów - ostatnio się zapomniałem i ruszyłem z tym zaciskiem na tarczy - skończyło się to tak --> viewtopic.php?f=48&t=23158 :? Ale przynajmniej mam pewność, że ciężko byłoby złodziejowi z czymś takim odjechać ;) Tak czy inaczej - z tego co słyszałem od różnych ludzi - ponoć najlepszym zabezpieczeniem jest zwykła migająca diodka na desce rozdzielczej, jak złodziej ją widzi to zaczyna sam rozkminiać jak tam wygląda cała instalacja alarmowa, i tak dalej...

Re: Zabezpieczenie motocykli.

: sob 13 cze 2015, 00:04
autor: bachu
saywer pisze:jeśli łańcuch to polecam http://www.almax-security-chains.co.uk/index.asp?pg=7
Abus jest raczej słabym rozwiązaniem, dobry to oni mają tylko PR. Ja wybrałbym Almax'a lub coś z ONGUARD'a
Ja bym powiedział, że to raczej Almax ma dobry PR, bo ten ich "test" na youtubie wiele osób przekonał a moim zdaniem ciężko wierzyć w jego wiarygodność.

Sam też wychodzę z założenia, że jak będą chcieli to buchną. W sumie zaraz obok pod blokiem gość trzyma prawie nowego GSX-R 750, z reguły bez żadnych blokad. Ja mam na parkingu łańcuch z kłódą + disc lock. Bez walki nie oddam :twisted: . Jak gdzieś jadę to biorę disc lock, bo łańcuch to wielkie bydle. Jedno i drugie Abusa, jakieś w miarę wysokie modele. Wydają się być dość solidne.