VFR-OC Poland ForuM

Witajcie.

Będę malował proszkowo ramę więc muszę zdemontować tabliczkę znamionową. Po całym zabiegu przeniosę ją w mniej widoczne miejsce.
Zastanawiam się w jaki sposób jest ona zamocowana. Nie są to chyba klasyczne nity... stąd pytanie... czy w ramie zostaną dziury ? ( jeśli tak przymocuje tabliczkę w to samo miejsce) czy wypustki spłaszczone po założeniu tabliczki i w ten sposób ją trzymające? ( w takim przypadku tylko bym obciął wypustki i wyrównał z powierzchnią ramy).

Ktoś może ściągał tabliczkę ?!

ja bym jej nieruszał przyszły klient moze marudzic ze jest w innym miejscu a czemu a co ...........ps.........czemu malujesz rame

W lakierni w której będziesz malował na pewno mają taśmę którą zabezpieczają niektóre elementy przed malowaniem. Niech Ci okleją tą tabliczkę, ale dopilnuj żeby to zrobili porządnie, żeby Ci na ramę nie nakleili czasem.
Co do sposobu mocowania to wygląda że jest na nitach po których zostaną dziurki.

Przy malowaniu proszkowym oklejanie nic nie da bo i tak element jest wygrzewany w piecu,jak już coś to rozwierć i póżniej wstaw w to samo miejsce.

Jak nic nie da jak ja tak już w ciul elementów zabezpieczałem? Zdawało zawsze egzamin. Tylko musi być taśma która wytrzyma te dwieście-parę stopni.

Dzięki za odpowiedzi!

Ramę lakieruję gdyż chce mieć czarną drobniutką strukturę (także golenie, półki, stelaże, sety i kiera)

Poza tym nie trawie fuszery więc oklejanie odpada... co do ewentualnego nabywcy - takowego nie będzie
Przy okazji wymieniam uszczelki kolektorów, uszczelki pokryw zaworów, nowy zestaw napędowy... moto przygotowywane tylko i wyłącznie dla mnie

...a i plastiki będą koloru białej perły oraz mały czerwony napis honda na baku zgodnie z jego linia ( bez skrzydeł hondy )


wracając do tabliczki...skoro zostaną dziurki to wstawię ją na to samo miejsce

Oczywiście gdy już polakieruje wszystko wstawię foty! W tym tygodniu (bądź przyszłym) polakierowana będzie rama, stelaże, półki, sety, kiera i golenie. Plastiki pewnie zimną - gdy co nieco odłożę:)

Wlasnie tydzien temu dawalem swoja rame do proszku na czarny mat. To co nie mialo byc pomalowane oklejalem zwykla tasma papierowa, zdaje egzamin tak jak powiedzial Arnold. Tabliczke przynitowalem normalnymi nitami w to samo miejsce, wyglada to bardzo estetycznie, chcesz to podesle Ci fotke

Chris-Zg pisze:mu dawalem swoja rame do proszku na czarny mat. To co nie mialo byc pomalowane oklejalem zwykla tasma papierowa, zdaje egzamin tak jak powiedzial Arnold. Tabliczke przynitowalem normalnymi nitami w to samo miejsce, wyglada to bardzo estetycznie, chcesz to podesle Ci fotke

Dajesz!!

Jutro zrobie fote i wrzuce o 15

rozumie, że oryginalne nity najzwyczajniej w świecie rozwierciłeś ?

Sorry za zwłoke, zapomniałem całkiem o tej focie tak, normalnie rozwiercilem.