Power Commander III w VFR Vtec

Wymyśiłeś coś fajnego do Swojej VFR? To możesz się podzielić.
Awatar użytkownika
Mundek
pisarz
pisarz
Posty: 351
Rejestracja: pn 25 wrz 2006, 13:46
Model VFR: VTEC '09;
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdynia (Olecko)
Kontakt:

Power Commander III w VFR Vtec

Post autor: Mundek » śr 10 paź 2012, 23:09

Całkiem niedawno zamontowałem w swoim Vtecu PC III i eliminatory sond lambda i szczerze muszę przyznać, że zaczynam lubić ten motocykl. Dotychczas miałem jedną VFR 750 z 1997 i trzy VFR 800 FI z 2001 roku. Idąc za ciosem kupiłem Vteca i byłem średnio zadowolony z tego zakupu. Moto zawsze podobało mi się wizualnie i zawsze chciałem je mieć, no i stało się :D Niestety euforia szybko minęła, bo silnik i jego sposób oddawania mocy mnie załamywał. Wyraźne szarpanie przy 2-3k obrotów i dół przy 5k obrotów i mnie wkurzało, a później załączanie systemu Vtec i wyrywanie moto do przodu. Może ktoś to lubi, ale mi brakowało płynności w oddawaniu "mocy". Ni jak to się miało do FI... Zacząłem drążyć temat i w ruch poszło vfrdiscussion.com i vfrworld.com. Moje odczucia nie były jedynymi, bo koledzy za oceanem mieli te same uwagi - nazywają to "surging of the engine". Lekarstwem na to jest właśnie Power Commander i eliminatory sond lambda. Chłopcy opracowali też swoją mapę zapłonów, którą udostępnili w sieci. Jako, że miałem i PC III i eliminatory z mojej poprzedniej VFR to założyłem to wszystko do Vteca i załadowałem mapę od chłopaków z USA. Wszystkie bolączki minęły. Silnik chodzi płynnie, zero dołów i szarpań. Vtec załącza się bardzo dyskretnie - zmienia się dźwięk silnika i czuć, że szybciej się wkręca na obroty. To co zauważyłem, to jedynie na szóstym biegu czuć zdecydowane szarpnięcie w trakcie załączania Vteca, ale to akurat jak dla mnie pasi, bo utwierdza mnie w przekonaniu, że jadę szóstym biegiem. Reasumując jeśli kogoś wkurza sposób pracy oryginalnego wtrysku paliwa to polecam te modyfikację. Nie pytajcie mnie o przyrost mocy, bo nie o to tu chodzi. Z poprzedniej VFR próbowałem zrobić rakietę i szczerze przyznam, że efekt był mizerny w stosunku do poniesionych kosztów. Nie oszukujmy się z VFR petardy nie będzie, dużo prościej jest kupić CBR czy też GSX-R i tam nadmiar mocy jest zapewniony w pakiecie :biggrin W przypadku Vteca chodziło tylko o wygładzenie charakterystyki pracy silnika.
Pzdr Mundek!
VTEC 2009
GSX-R 750 K8
Uwielbiam VFR, ale Gikser to źródło czystej adrenaliny:))

Awatar użytkownika
kecajm69
klepacz
klepacz
Posty: 1095
Rejestracja: ndz 02 wrz 2007, 22:28
Model VFR: Honda VFR V-tec
Imię: Jacek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Wieluń

Re: Power Commander III w VFR Vtec

Post autor: kecajm69 » czw 11 paź 2012, 07:47

No i takim V-tekiem juz bym mógł jeździć bo to mnie tez w nim wnerwiało.
Jacek M.

Awatar użytkownika
Lukaszny
pisarz
pisarz
Posty: 365
Rejestracja: pt 07 wrz 2007, 12:58
Model VFR: VTEC 2007
Imię: Łukasz
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Mrągowo
Kontakt:

Re: Power Commander III w VFR Vtec

Post autor: Lukaszny » czw 11 paź 2012, 21:23

A jaki wyszedł koszt zamontowania tego ustrojstwa?
W wolnych chwilach spamuje sobie na Blogu prawniczym - http://forumprawnicze.info/blog/2-blog- ... -nysztala/

Awatar użytkownika
Mundek
pisarz
pisarz
Posty: 351
Rejestracja: pn 25 wrz 2006, 13:46
Model VFR: VTEC '09;
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdynia (Olecko)
Kontakt:

Re: Power Commander III w VFR Vtec

Post autor: Mundek » czw 11 paź 2012, 21:35

Power Commandera jeszcze w 2009 roku kupilem za 220 $, a eliminatory kupowałem teraz za 40$. Eliminatory mozna zastapic opornikami 330 Ohm, które kosztuja pewnie parę zlotych za sztukę. Montaż to żadna filozofia i montuje sie to samemu.
Pzdr Mundek!
VTEC 2009
GSX-R 750 K8
Uwielbiam VFR, ale Gikser to źródło czystej adrenaliny:))

Awatar użytkownika
zaba80r
pisarz
pisarz
Posty: 234
Rejestracja: wt 27 mar 2012, 20:02
Model VFR: 800 FI
Imię: Piotr
województwo: poza granicą Polski
Płeć: Mężczyzna

Re: Power Commander III w VFR Vtec

Post autor: zaba80r » pt 12 paź 2012, 15:34

Hmm czyli jest światełko w tunelu dla vtec-a. Brzmi to wysmienicie. Dodaje temat do ulubionych. Dzięki za info.
“You live more in 5 minutes going flat out on a vehicle like this than most people live in a lifetime” – Burt Munro...The world fastest Indian...

andreas
teksciarz
teksciarz
Posty: 158
Rejestracja: sob 31 mar 2012, 11:30
Model VFR: rc-46
Imię: Andrzej
województwo: pomorskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Stare Pole/DK-22

Re: Power Commander III w VFR Vtec

Post autor: andreas » sob 13 paź 2012, 00:05

Też coś na wiosnę "wydłubię",bo ten zrywoszarp mnie wk... Co za idiota zatwierdził to do seryjnej produkcji :O
P.S.Kiedyś myślałem,że V-Tec to zmienne fazy jak w autach dali a tu taka porażka :(

Awatar użytkownika
Mundek
pisarz
pisarz
Posty: 351
Rejestracja: pn 25 wrz 2006, 13:46
Model VFR: VTEC '09;
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdynia (Olecko)
Kontakt:

Re: Power Commander III w VFR Vtec

Post autor: Mundek » sob 13 paź 2012, 00:15

Jak odbierałem moto z salonu, to koleś pracujący w tamtejszym serwisie powiedział mi, że miał Vteca, ale się w nim nie zakochał... Nie wiedziałem o co mu biega, ale szybko zrozumiałem o co kaman :D Teraz jest lepiej, znacznie lepiej. Jak zamontowałem to wszystko, to moje moto pozbawione było zegarów (wstawiany jest wyświetlacz biegów) - często się zastanawiałem, czy już 16 zaworów, czy wciąż osiem, jest tak gładko i miękko, jest dobrze...
Pzdr Mundek!
VTEC 2009
GSX-R 750 K8
Uwielbiam VFR, ale Gikser to źródło czystej adrenaliny:))

Awatar użytkownika
Higga
teksciarz
teksciarz
Posty: 146
Rejestracja: pt 11 maja 2012, 11:45
Model VFR: XR 250
Imię: Szczepan
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna

Re: Power Commander III w VFR Vtec

Post autor: Higga » sob 13 paź 2012, 10:27

Nigdy nie mialem szarpniecia, jak mocno odkrecasz manetke i plynnie to takie cos nie wystepuje, nie wie o czym Wy gadacie :confused

Awatar użytkownika
Mundek
pisarz
pisarz
Posty: 351
Rejestracja: pn 25 wrz 2006, 13:46
Model VFR: VTEC '09;
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdynia (Olecko)
Kontakt:

Re: Power Commander III w VFR Vtec

Post autor: Mundek » sob 13 paź 2012, 12:01

To albo masz szczęście i nie musisz śledzić tego wątku, albo ci vtec nie działa i jeździsz na 8 zaworach :biggrin
Pzdr Mundek!
VTEC 2009
GSX-R 750 K8
Uwielbiam VFR, ale Gikser to źródło czystej adrenaliny:))

Awatar użytkownika
globe11
pisarz
pisarz
Posty: 226
Rejestracja: ndz 10 kwie 2011, 12:52
Model VFR: 800, 05r.
Imię: Janusz/Krzysiek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Warszawa/Zamość

Re: Power Commander III w VFR Vtec

Post autor: globe11 » sob 13 paź 2012, 16:08

Higga pisze:Nigdy nie mialem szarpniecia, jak mocno odkrecasz manetke i plynnie to takie cos nie wystepuje, nie wie o czym Wy gadacie :confused
Przejechałem już z 25k km na Vtecu i nic takiego nigdy nie miałem :/
żadnego szarpania przy 2-3k obrotów... przyśpiesza płynnie, że nie jednemu litrowi tyłek zlałem...start od zera na prostej mocniejsze maszyny "dochodziły" mnie przy prędkościach powyżej 180km/h a często dopiero ponad 200...

jedyne co mnie wkurza to jazda na 6-ce w okolicach 165km/h bo Vtec przy 6800obr/min się włącza i jazda autostradą jest męcząca...faktycznie szarpie.

oczywiście MUNDEK nie miałem okazji jechać z takimi przeróbkami jak piszesz i nie podważam ich celowości, ale ja nie widzę potrzeby by coś zmieniać... no może oprócz momentu, bo trzeba redukować przy wyprzedzaniu, przydało by się te 20KM więcej by płynnie jechać na 6 biegu..
WSK, MZ, CB450S, Bandit600s, RC46 ....
życie jest tak fajne jak striptiz transwestyty - niby wszystko ładnie, pięknie aż tu nagle ch...j*!!!

Gdy Mężczyźnie jest źle to szuka Kobiety,
gdy Mężczyźnie jest dobrze to Kobieta szuka jego.

Awatar użytkownika
Wojtek86
klepacz
klepacz
Posty: 724
Rejestracja: czw 21 maja 2009, 00:13
Model VFR: V-TEC
Imię: Wojtek
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Ziemia Oświęcimska
Kontakt:

Re: Power Commander III w VFR Vtec

Post autor: Wojtek86 » sob 13 paź 2012, 16:09

Nie no delikatni jesteście jak baletnica w trampkach...
Wyraźne szarpanie przy 2-3k obrotów

No proszę Cię. Mój od 1,2k obr bez szarpnięć rozwija moc (7 - zmiana i dalej). Jak ktoś lubi stale jeździć przy 2k obr, to może jakiś czoperek?
i dół przy 5k obrotów

Szukam, szukam i doszukać się nie moge...

Nie chcę wiedzieć jak zareagowalibyście po przejażdżce starszą Imprezą bądź Lanserkiem. Tam, to jest du**ęcie.
Witek cierpi najwyżej na niedobór mocy i momentu, ale żeby jakieś szarpnięcia? :mrgreen: Nieee :cool
Może po prostu nie potraficie wykorzystać momentu zmiany zaworków :P

Awatar użytkownika
Higga
teksciarz
teksciarz
Posty: 146
Rejestracja: pt 11 maja 2012, 11:45
Model VFR: XR 250
Imię: Szczepan
województwo: podkarpackie
Płeć: Mężczyzna

Re: Power Commander III w VFR Vtec

Post autor: Higga » sob 13 paź 2012, 17:05

Mundek albo tobie cos sie dzialo ;) bo jak widac po wpisach nie ma szarpniecia, owszem czuc przyrost mocy ale nie przesadzajm

Awatar użytkownika
niedziwedz
bywalec
bywalec
Posty: 39
Rejestracja: śr 25 kwie 2012, 09:37
Model VFR: 800 V-TEC '06
Imię: Paweł
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

Re: Power Commander III w VFR Vtec

Post autor: niedziwedz » sob 13 paź 2012, 19:54

globe11 pisze:żadnego szarpania przy 2-3k obrotów... przyśpiesza płynnie, że nie jednemu litrowi tyłek zlałem...start od zera na prostej mocniejsze maszyny "dochodziły" mnie przy prędkościach powyżej 180km/h a często dopiero ponad 200...

jedyne co mnie wkurza to jazda na 6-ce w okolicach 165km/h bo Vtec przy 6800obr/min się włącza i jazda autostradą jest męcząca...faktycznie szarpie.
Dokładnie jak globe11 pisze, niema żadnych szarpnięć, znaczy się jest delikatne przy załączeniu się V-teca ale tylko jeśli robisz to niezdecydowanie czym delikatniej przyśpieszasz tym mocniej szarpiesz, ale jeśli zdecydowanie ciągniesz to nie powinno to być wyczuwalne, no może po dźwięku, ale to akurat jest przyjemny moment :-P
Jedyne co można zarzucić V-tecowi to faktycznie odrobinę za mało mocy i momentu ale idzie sie przyzwyczaić i jak się go wyżej kręci to daje radę mocniejszym ;-)
Myślę że szkoda kasy na tego typu modernizacje

Awatar użytkownika
Mundek
pisarz
pisarz
Posty: 351
Rejestracja: pn 25 wrz 2006, 13:46
Model VFR: VTEC '09;
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Gdynia (Olecko)
Kontakt:

Re: Power Commander III w VFR Vtec

Post autor: Mundek » ndz 14 paź 2012, 11:41

Wojtek86 pisze:No proszę Cię. Mój od 1,2k obr bez szarpnięć rozwija moc (7 - zmiana i dalej). Jak ktoś lubi stale jeździć przy 2k obr, to może jakiś czoperek?
W korku i w trakcie manewrów też kręcisz 7k obrotów?

Opisałem tylko swoje spostrzeżenia o swoim moto. Znalazłem sposób, żeby to zmienić. Nikogo nie zamierzam namawiać, żeby zrobił to samo, "róbta co chceta", tylko weźcie nie piszcie, że VFR daje radę z mocniejszymi sprzętami, bo akurat silnik to najsłabszy punkt tego moto. Jeśli taka sytuacja miała miejsce, to podejrzewam, że albo ten ktoś się z wami bawił, albo się nie ścigał. Tak się składa, że mam Giksera i zawsze jak się przesiadam z Giksa na VFR to w trakcie pierwszych kilometrów zastanawiam się, gdzie się podział silnik w tym motocyklu... To jest przepaść i nie ma co tych motocykli z sobą porównywać. Na VFR wsiadam z przyjemnością jak jadę gdzieś dalej, a żeby poszaleć wolę zdecydowanie Giksa...
Pzdr Mundek!
VTEC 2009
GSX-R 750 K8
Uwielbiam VFR, ale Gikser to źródło czystej adrenaliny:))

Awatar użytkownika
zaba80r
pisarz
pisarz
Posty: 234
Rejestracja: wt 27 mar 2012, 20:02
Model VFR: 800 FI
Imię: Piotr
województwo: poza granicą Polski
Płeć: Mężczyzna

Re: Power Commander III w VFR Vtec

Post autor: zaba80r » ndz 14 paź 2012, 12:49

*gdzie się podział silnik * :mrgreen: :mrgreen: hahaha grubo
“You live more in 5 minutes going flat out on a vehicle like this than most people live in a lifetime” – Burt Munro...The world fastest Indian...

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości