VFR-OC Poland ForuM

Ostatnio zrobiłem modyfikację w swojej Hondzi tzn. kilka tygodni temu.Modyfikacja dotyczyła filtra powietrza
Wywaliłem papierowy filtr i zastapiłem go kawałkim gąbki nasączonej oliwką do filtrów sportowych Castrol.
Póki co spisuje się nieźle, a nawet mniej pali

no ciekawy patent

Krajan pisze:no ciekawy patent

Pogadamy po sezonie ?

takie filtry stosuje (stosowało) Kawasaki
jeśli zrobi się go z odpowiedniej gąbki i dobrze uszczelni krawędzie
to ma prawo działać, ale podobnie jak K&N będzie wymagało częstego mycia
a to z tego powodu, że ma małą powierzchnię czołową
(papierowa harmonijka po rozwinięciu ma kilka metrów długości)

nowe filtry nie są znowu aż takie drogie, żeby się z tym babrać

buli,

K&N nie wymaga częstego mycia.
A jego przepustowośc jest duża.

zobacz jaki kolor maja swiece

wasyl pisze:buli,
A jego przepustowośc jest duża.

no i właśnie w tym problem. Nie zatrzymuje tyle syfu i drobin co klasyczny papierowy filtr. Filtry sportowe charakteryzują sie większym przepływem powietrza ale gorszą filtracja. Znajdują zastosowanie głównie w sporcie, gdzie znaczenie mają osiągi, a nie żywotnośc silnika, bo i tak silnik zazwyczaj po jednym lub kilku wyścigach jest wymieniany. Tak się mówi. Ja wiem, że to trochę zbyt zdemonizowane podejście, ale ja osobiście wolę jednak chyba zostać przy standardzie.
pozdro

wasyl,
jak często myjesz filtr powietrza w swoim moto?

ja generalnie myślę podobnie do Groszka,
to w czym K&N jest niby lepszy w ogóle do mnie nie przemawia.
jak mi zacznie brakować mocy, to sobie kupię fajera

Przeglądam co 5 tyś nie uważam że mu się to należy.

Moc większa,a silnik moim zdaniem nie zubożeje tak tragicznie.

Jacko,Mors i wielu innych śmiga na K&N i pewnie nie narzekają-ale każdy ma prawo do własnej opinii. (Bez urazy)

Ja nie narzekam jestem wręcz zadowolony.
A z tą mniejszą filtracją to nieprzesadzajmy. W końcu to jest chyba motocykl szosowy prawda ??
Nie widzę problemu mniejszej filtracji.

Jacko pisze:W końcu to jest chyba motocykl szosowy prawda ??

zanim to napisałeś o tym samym pomyślałem, ile tego kurzu sie tam dostanie. SPoradycznie jakiś piasek sie zachaczy a tak to na asfalciku sie pomiata i nie jest tak tragicznie z filtracją