Strona 1 z 2

Czyzby jazda zima stala sie mozliwa??

: czw 16 gru 2010, 22:37
autor: Pawelr851
Kurna, powiem tak! musze jezdzic na motorze mimo zimy:/ dzieki bogu tu u mnie ostatnio stopnialo i asfalt wysechl wiec moge jezdzic bezpiecznie, ale juz mialem przygode gdy wracalem z pracy nad ranem i zastala mnie sniezyca o czym pisalem tutaj viewtopic.php?t=11451

Po tym wypadku odstawilem moto.... do teraz bo jak juz wspomnialem, u mnie nie ma juz sniegu :D co mnie oczywiscie bardzo cieszy :D Niestety obawiam sie ze znowu mnie przylapie jakas sniezyca :/

POniewaz moto to moj jedyny srodek transportu z pracy ( w przeciwnym razie musze brac taksowke ktora mnie drogo kosztuje :( )
Zaczolem szukac:
a to opon zimowych - nie ma
łańcuchy - sa ale nie beda zdawac egzaminu na lodzie albo cienkim sniegu :/

az w koncu pewnego dnia zobaczylem auto jezdzace z takim czyms
http://3miastomoto.pl/28,17548,Sniegowe-skarpety.html

odrazu mi sie zucilo ze moze i jest cos takiego na motocykl???

Znalazlem cos bardziej pasujacego ale tez do auta
http://www.isse.es/en/prod.htm
w tym ostatnim link jest etz nawet filmik do obejzenia :D

No i teraz pytanie do Was, co o tym myslicie czy taki wynalazek zdal by egzamin ?? oczywiscie chodzi o bezpieczny powrot do domu anie jazde na codzien, chociaz jak by zdalo egzamin to znajac siebie jezdzil bym na codzien :P:P

: czw 16 gru 2010, 22:45
autor: eater
Moje zasadnicze pytanie jest takie:

Czy do zakładania na przednie koło będziesz je za każdym razem odkręcać? 8)

: czw 16 gru 2010, 22:47
autor: slimak
zawsze mozna załozyć płoze

: czw 16 gru 2010, 22:51
autor: Pawelr851
cholera! szczerze mowiac nie pomyslalem o przednim kole, skupilem sie na tylnim bo to one przesporzylo mi najwiecej klopotu ostatnim razem:/ ale skoro juz tak i mowa o przednim to szczerze mowiac byl bym wstanie nawet to przeciac i wszyc metalowy suwak, albo wykombinowac inny rodzaj zapiecia :lol:

Kuzwa no cos zrobic zeby sie do domu dalo dojechac (mam 10km)

: czw 16 gru 2010, 22:55
autor: eater
Pawelr851, a co powiesz na kolce?
Niektorzy robia takie "home made"
http://zarzecki.com/opona_z_kolcami/

Co o tym myślisz?

: czw 16 gru 2010, 23:06
autor: Pawelr851
Sluchajcie tu nie chodzi o wypad na biegun tylko powrot do domu a z tego co zauwazylme to ta szmata spisuje sie lepiej niz łancuchy, zreszta tutaj http://www.scigacz.pl/Opony,zimowe,do,m ... 11678.html jest piekny artykul o łancuchach kolcach itd itp. wspomniane jest nawet ze wystepuja opony zimowe ale do skuterow. Ale jak spadnie 5 cm sniegu albo snieg jest ubity nie da rady jechac na lancuchac a taka szmata moze uratowac dupsko.

: pt 17 gru 2010, 05:49
autor: scibor
Zasada dzialania podobna jak przy podkladaniu dywanikow pod slizgajace sie kolo. Zastanawia mnie wytrzymalosc takiej skarpetki - raczej do uzycia chwilowego, no chyba ze jakis kevlar czy cus.... Ale pomysl niezly:)

: pt 17 gru 2010, 11:24
autor: ivan
a może coś takiego:
http://www.kdc.pl/spray-antyposlizgowy- ... 05333.html

szybko się "zakłada", mało miejsca zajmuje i pewnie niezbyt drogie ;)
Czy działa? Nie wiem, ale może warto spróbować szukać właśnie jakiś specyfików które poprawiają przyczepność gum chociaż na jakiś czas.

: pt 17 gru 2010, 22:17
autor: Lukaszny
Praw fizyki nie przeskoczysz. Jak śnieg czy lodowica będzie zalegać na drodze to na dwóch kołach się nie utrzymasz. Ba - czasami nawet na 4-kołach trudno w takich warunkach. Wiem, że jak człowiek zdesperowany to kombinuje - ale odpuść. Równie dobrze możesz próbować stary sprawdzony ludowy sposób rodem z czasów ETZety czy motorynki - czyli gumaki na nogach robią za płozy :grin:

: sob 18 gru 2010, 08:37
autor: regis
chyba zdecydowanie taniej wyjdzie zakup jakiegoś małego auta za grosze na zimę niż wiosenny remont Vitka. Przy tamtym powrocie z pracy leżałeś 3 razy, jak myślisz ile razy będziesz leżał jeżdżąc tak przez całą zimę?
Prawdopodobieństwo że nie połamiesz choćby plastików jest jak szansa na 6 w totka.

: sob 18 gru 2010, 09:26
autor: mack72
myślę że trochę przesada jeździć na motku przy pogodzie takiej jak teraz.....rano możesz pojechać ale popołudniu już nie wrócisz a o zdrowiu bohaterze nie zapominaj bp na starość ci wyjdzie. Matiz, CC, czy inne maleństwo można kupiś za pare groszy, bo na 2 kołach prędzej czy później i tak się w zimę wyglebisz i bedziesz płakał....kup auto :!:

: sob 18 gru 2010, 11:53
autor: Arnold
Kup jakiegoś auto-strzępa na zimę i już. Tak a propos. Ma ktoś na sprzedaż Trabanta 1.1 kombi?? :)

: sob 18 gru 2010, 13:54
autor: Pawelr851
Chyba tak sie zrobi ze sie kupi jakies cos co przypomina samochod, ma 4 kola, dach, swiatla i hamulce ale narazie bacznie obserwuje pogode, czytam prognozy i narazie puki snieg nie wrocil i asfalt czarny i suchy to jezdze :roll:

(wczoraj wracalem przy -3 wogole nie czuc az tak bardzo tego zimna na moto) :grin:

: sob 18 gru 2010, 16:38
autor: eater
Pawelr851, bo jak jezdzisz non-stop to przyzwyczajasz sie do tych temperatur.
Jak na poczatku zimy byly temperatury w okolicach zera i sie cieszylem, ze nie ujemne, bo to juz komfortowo, to sie zastanowilem... "kurde, jak to bylo latem?!" :)

: wt 21 gru 2010, 15:28
autor: Lukaszny
Pawelr851 pisze:Chyba tak sie zrobi ze sie kupi jakies cos co przypomina samochod, ma 4 kola, dach, swiatla i hamulce ale narazie bacznie obserwuje pogode, czytam prognozy i narazie puki snieg nie wrocil i asfalt czarny i suchy to jezdze :roll:

(wczoraj wracalem przy -3 wogole nie czuc az tak bardzo tego zimna na moto) :grin:
Pogadamy za parę lat jak zaczną Cię kolana łupać lub inne części ciała :grin: .