Produkowane przez firmy np PHILIPS lub inne uznane marki palniki xenonowe (np D2S, D1S, D2R) mają nietypową oprawkę i brak napylenia metalizowanej zasłonki potrzebnej do świateł mijania. To specjalny zabieg by nie dało sie wprowadzić takiego palnika w miejsce żarówki H4 lub H7. I robią to z rozmysłem broniąc swoich interesów by kupować kompletne lampy.Yaco pisze:Typowa H4 ma przysłonę żarnika dla świateł mijania. Xenony także ?
Przerabianie reflektorów halogenowych by osadzić taki palnik niestety kończy się źle. Brak krawędzi odcięcia światło/cień, złe ogniskowanie, oślepianie, niemożliwe prawidłowe zestrojenie, ogólnie bagno i do d.py.
Jednakże jak to bywa w gospodarce nisze są zaraz znajdowane i zagospodarowywane. Pojawiło sie wiele małych producentów którzy produkują palniki z oprawką identyczną jak H4 i H7 oraz osłonką metalizowaną wymaganą dla świateł mijania. Miejsce źródła światła jest dokładnie w tym samym miejscu co żarnik "mijania" w H4 albo H7.
Poszli nawet dalej. Pojawiły się palniki tak zwane bixenony gdzie palnik jest przesuwany elektromagnesem do tyłu w przypadku włączenia świateł długich, co skutkuje znacznym podniesieniem linii granicznej światłocienia powyżej horyzontu, pozwalając korzystać z dalekiego zasięgu świateł długich.
Takie światła ma właśnie Wiktor. Linia światłocienia jest tam bardziej ostra niż w halogenach.
Nie wypowiadam sie w kwesti legalności bo prawo często nie nadąża za techniką. Wystarczy prześledzić koleje podpisu elektronicznego i kryptografii.
Czy już "wielcy" w branży też zaczęli takie palniki produkować? Zaraz to sprawdzę.