

Przykro, ale cóż musisz z tym żyćkubatron2 pisze:....i co????????????pali 7 ...8 litrów.....
e spoko spoko ja z tego powodu sraczki nie dostaje pali bo z nieba konie mechaniczne sie nie biora a fun na 100 % i o to tutaj kaman to co ma powiedziec gacol i reszta vtr-owców jak im pija po 14 a dla oszczednych ściułaczy proponuje http://www.google.pl/search?q=skuter+z+ ... B800%3B531Kolega_PL pisze:No cóż vfr już młode nie są, jedne są po przejściach większych inne po mniejszych, jedne są bardziej wyjeżdżone inne mniej, trzeba się z tym faktem pogodzić i tyle.
VFR zawsze będzie dla mnie świetnym motocyklem, kórego będę polecał innym i w szczególności będę zwracał im uwagę na to, że to bardzo ekonomiczny pojazd na dłuższych, autostradowych przejazdach.
Spalanie zawsze u każdego z nas będzie trochę inne, bo każdy inaczej z nas jeździ, ma inne akcesoria założone i zużycie samego sprzęta też jest inne.
Przykro, ale cóż musisz z tym żyćkubatron2 pisze:....i co????????????pali 7 ...8 litrów.....
hahakubatron2 pisze:..... jak szpak w pizde w ten obrotosciomierz zeby 5 tys nie przekroczyc bo mi spali nieekonomicznie....
kubatron2 pisze:ale ja nie robiłem tych wszystkich rzeczy po to aby mniej paliła tylko z racji obsługi lub awari(czujniki)
kubatron2 pisze:....ale za to frajde daje taka ze jaja urywa
Dokładnie. Identycznie było u mnie.Arnold pisze:.... Mi VFR w mieście też pali 7 - 8 litrów. Ale na trasie mało pali. A że większość tutaj swoje rekordy spalania podaje to tak jest....
Tak jak pisałem wcześniej jest to możliwe jak się pokombinuje z napędem.Chodzi o przeloty długodystansowe.kubatron2 pisze:ris2k na scigacz.pl napisał ze vfr pali nawet 4,5 litra ja juz nieogarniam te moze one wogóle nie pala a wache kradna krasnoludki/
Skoro masz wywalone to po co tutaj wchodzić?bury75tcz pisze:szczerze to ja mam wywalone,jade i jak sie konczy to leje.wiadomo jak zrobie na zbiorniku 100km to zaczne sie martwic.pali mi okolo 7-8 i niech se pali bynajmniej jedzie a ci co im szkoda wlać to niech pchają i nic nie spali. jezdzijcie bo pogode chyba macie jak bym byl w domku to napewno bym smigał... i lał... i śmigał... a jak bym nie miał to bym pożyczył i lał i smigał a zimą bym zapier... nadgodziny i oddał hehe pozdro dla wszystkich dla Pażdziochów też
Bo to lubię, jeżdże od ok. 20 lat cena benzyny w tamtych czasach (i kilka lat wstecz)była do przyjęcia a teraz trzeba sie liczyć z każdym groszem.bury75tcz pisze:po co kupijesz moto?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości