
Crashpady
- Diego
- klepacz
- Posty: 1544
- Rejestracja: wt 03 kwie 2007, 20:52
- Imię: Mirek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Płock city
http://moto.allegro.pl/item732596296_cr ... _01_r.html
Za 128 pln bez wiercenia i klejenia.Do parkingówki dobre ale czy przy jakims ślizgu nie powyrywa mocowań?Wykonanie ładne.
Za 128 pln bez wiercenia i klejenia.Do parkingówki dobre ale czy przy jakims ślizgu nie powyrywa mocowań?Wykonanie ładne.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- pisarz
- Posty: 291
- Rejestracja: ndz 21 cze 2009, 11:10
- Imię: dariusz
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: podkarpacie
- lasooch
- teksciarz
- Posty: 130
- Rejestracja: sob 08 sie 2009, 00:52
- Imię: Michał
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: WPR
Kumpel założył pady od tego gościa do swojej SV. Niestety jeszcze nie miałem okazji ich pomacać, ale ponoć bardzo estetycznie wykonane, no i niedrogie. Ale problemy są zasadniczo 2.
Po pierwsze z tego co mój kolega mówił, to są wykonane z ordynarnego plastiku i obawia się, że przy glebie pękną.
Druga sprawa to punkt mocowania w VFR. Na mój gust to te pady są o wiele za nisko i za bardzo z tyłu. Motocykl przy glebie oprze się na padzie, podniesie koło do góry i położy się na kierownicy i zbiorniku. Pad powinien być założony mniej więcej na wysokości środka ciężkości maszyny, a te są chyba sporo niżej
Po pierwsze z tego co mój kolega mówił, to są wykonane z ordynarnego plastiku i obawia się, że przy glebie pękną.
Druga sprawa to punkt mocowania w VFR. Na mój gust to te pady są o wiele za nisko i za bardzo z tyłu. Motocykl przy glebie oprze się na padzie, podniesie koło do góry i położy się na kierownicy i zbiorniku. Pad powinien być założony mniej więcej na wysokości środka ciężkości maszyny, a te są chyba sporo niżej

Triumph Tiger 1050 << bikepics
- PETER
- stary wyjadacz
- Posty: 4617
- Rejestracja: czw 03 lip 2008, 22:22
- Imię: PIOTR
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: PRUSZKÓW
Teoretycznie craszpad powinien być powyżej środka iezkości moto żeby spełniał swoje zadanie a interesuje nas całość plastyków montowanie w tym miejscu niestety tego nie zapewnia pomijam parkingówki bo można sie rzucić pod moto i ochronić własnym ciałem
ale podczas jazdy przy lekkim podbicu któregoś koła moto zachowa się jak na huśtawce i mamy do roboty sporo szkoda wymieniać ale za-dupek też się załapie, najlepiej po montażu położyć moto na boku i sprawdzić czy nie opiera sie jakimiś własnymi elementami o podłoże i czy ciężko go przeważyć no i powinno być trochę rezerwy na starcie się craszpada bo na pewno się zetrze mi kiedyś zabrakło 0,5 cm gdyby o tyle był dłuższy to po szlifie bym mógł pojechać a tak miałem mała dziurkę w deklu od prądnicy 


"BO JA JESTEM NIESPOTYKANIE SPOKOINY CZŁOWIEK"
-
- pisarz
- Posty: 291
- Rejestracja: ndz 21 cze 2009, 11:10
- Imię: dariusz
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: podkarpacie
lasoch nie widziałes a wydajesz opinie boisz sie konkurencji
co do materiału to moge powiedziec ze na pewno nie plastik i jest to wytrzymały materiał testowałem w bieszczadach a kontrowersyjne miejsce mocowania wytestuje jak sie tylko pogoda poprawi i polozymy moto i sie zobaczy gdzie dotyka a gdzie nie i podziele sie uwagami

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości