Farby VHT amerykańskiego bodajże producenta. Produkują lakiery do np głowic silników, pokryw, calych silników, zacisków hamulcowych, wydechów itp ogólnie do elementów narażonych na temperature. Mają bardzo duży wybor kolorow i efektów, ich produkty można kupić na allegrom chociaż ceny są lekko ostraszające bo puszka farby kosztuje ok 50zł
Arnold, tam w tle stoi fj600, 88r chyba

Tłumik jest raczej od FJ ale firmy laser.
Lakier ten z efektem struktury nakłada się do dupy, po pierwsze musi być ciepło, po drugie strasznie łatwo go przelać i porobić zacieki, trudno uzyskać jednolitą ładną strukturę, ja dwa razy malowałem pokrywy od początku bo nie byłem zadowolony z efektu, teraz też nie jest idealnie, ale nie chce ich znowu piaskować i malować...
Silnik malowałem zwykłym akrylem z pistoletu. Próbowałem malować z puszki farba do silników VHT ale sie nie da, za dużo zakamarków, lakier w jednym miejscu ladnie sie rozlewa a w drugim jest zapylony bo nie ma dojscia, lakierowalem 2x, zużylem dwie puszki lakieru i dupa... Pistolet i kompresor to najlepsze wyjście.
Spotkałem sie z głosami ze akryl nie wytrzyma temperatury ale w drugiej vfr mam pomalowany silnik akrylem, tyle że srebrnym i drugi rok już nic się nie dzieje.
Polecić moge napewno farbe do zacisków z VHT, dobrze sie nakłada na powierzchnie mniej skomplikowane i jest super wytrzymała, robiłem testy i śmiem twierdzić że wytrzymałością nie odbiega od farb proszkowych.