VFR przepoczwarzenie PROJEKT VADER
- LudwigVan
- teksciarz
- Posty: 184
- Rejestracja: pn 17 cze 2013, 11:47
- Imię: Piotr
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Mikołów
Re: VFR przepoczwarzenie PROJEKT VADER
Całe przepoczwarzenie dzieje się w AP Moto w Katowicach - chłopaki znają się na robocie.
Zaczęło się od standardowego przeglądu i regulacji przy 70.000 KM no i...tak jakoś się to potoczyło.
Malowanie proszkowe - lakiernia proszkowa ELTOM - gwóźdź programu - felgi - jeszcze nie gotowe.
Malowanie na mokro - kontakt przez AP Moto
Naklejki - Grafnet Kraków - mają wielką cierpliwość
Wydech wyrżnięty do zera. Jest Delkevic, pełny. Wzięty z Motohord - też są cierpliwi i chętnie udzielają informacji. Nie miałem sumienia ich pominąć. Wyczytałem na VFRD że marną stal do nich pakują...a że i tak mi nie pasował do ogólnego projektu to...poszedł do Rzeszowa i wrócił odmieniony. Na youtube nie usłyszałem ładniejszego brzmienia.
Powoli moja poczwara nabiera kształtu. Pakowane są do niej naprawdę fajne zabawki. Powinno wyjść to całkiem fajnie.
Zaczęło się od standardowego przeglądu i regulacji przy 70.000 KM no i...tak jakoś się to potoczyło.
Malowanie proszkowe - lakiernia proszkowa ELTOM - gwóźdź programu - felgi - jeszcze nie gotowe.
Malowanie na mokro - kontakt przez AP Moto
Naklejki - Grafnet Kraków - mają wielką cierpliwość
Wydech wyrżnięty do zera. Jest Delkevic, pełny. Wzięty z Motohord - też są cierpliwi i chętnie udzielają informacji. Nie miałem sumienia ich pominąć. Wyczytałem na VFRD że marną stal do nich pakują...a że i tak mi nie pasował do ogólnego projektu to...poszedł do Rzeszowa i wrócił odmieniony. Na youtube nie usłyszałem ładniejszego brzmienia.
Powoli moja poczwara nabiera kształtu. Pakowane są do niej naprawdę fajne zabawki. Powinno wyjść to całkiem fajnie.
- hmm, mówi Pan że nie był malowany, to dlaczego czacha ma inny odcień?
- Panie, widzisz pan te przetłoczenia i zagięcia? To metalik jest, to dla tego. Światło załamuje.
Pan spojrzy na Allegro, wszystkie tak mają...
- Panie, widzisz pan te przetłoczenia i zagięcia? To metalik jest, to dla tego. Światło załamuje.
Pan spojrzy na Allegro, wszystkie tak mają...
- LudwigVan
- teksciarz
- Posty: 184
- Rejestracja: pn 17 cze 2013, 11:47
- Imię: Piotr
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Mikołów
Re: VFR przepoczwarzenie PROJEKT VADER
Ten proszek na zaciskach podobno ma przetrzymać wszystko, łącznie z temperaturą. Jakiś specjalny jest. O $$ nigdy nic nie powiem - projekt ściśle tajny, nie wiem jak to postawię w garażu. Moja lepsza połowa jeszcze nie wie... 

- hmm, mówi Pan że nie był malowany, to dlaczego czacha ma inny odcień?
- Panie, widzisz pan te przetłoczenia i zagięcia? To metalik jest, to dla tego. Światło załamuje.
Pan spojrzy na Allegro, wszystkie tak mają...
- Panie, widzisz pan te przetłoczenia i zagięcia? To metalik jest, to dla tego. Światło załamuje.
Pan spojrzy na Allegro, wszystkie tak mają...
- zaba80r
- pisarz
- Posty: 234
- Rejestracja: wt 27 mar 2012, 20:02
- Imię: Piotr
- województwo: poza granicą Polski
- Płeć: Mężczyzna
Re: VFR przepoczwarzenie PROJEKT VADER
Grubo i pieknie.... Go big or don't go at all 

“You live more in 5 minutes going flat out on a vehicle like this than most people live in a lifetime” – Burt Munro...The world fastest Indian...
- belkot
- klepacz
- Posty: 749
- Rejestracja: ndz 28 kwie 2013, 16:51
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Re: VFR przepoczwarzenie PROJEKT VADER
Super, czekam na felgi...
- łukaszpolanek
- pisarz
- Posty: 230
- Rejestracja: śr 28 sie 2013, 20:27
- Imię: Łukasz
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: VFR przepoczwarzenie PROJEKT VADER
a co to za lakier na tych zaciskach??? jaki to wgóle kolr jest???
- figaro
- ostry klepacz
- Posty: 2639
- Rejestracja: czw 14 lut 2008, 21:40
- Imię: Tomasz
- województwo: pomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Trójmiasto; Rumia
Re: VFR przepoczwarzenie PROJEKT VADER




Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
- LudwigVan
- teksciarz
- Posty: 184
- Rejestracja: pn 17 cze 2013, 11:47
- Imię: Piotr
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Mikołów
Re: VFR przepoczwarzenie PROJEKT VADER
To może trochę jeszcze o przyczynach powstania projektu Vader...
VFR 800 VTEC 04 - modelowo jak zapewniał mnie poprzedni właściciel 05 ( ten sam który mówił że czacha ma inny odcień, bo inaczej załamuje światło, oraz ten sam który mnie prawie zabił sprzedając moto z kompletnie rozbabraną elkryką ) kolor digital silver metallic, kupiony z przebiegiem 42000, jak zapewniał właściciel - oryginalnym
Egzemplarz koszmarny, totalny niewypał - ale...co tu kryć, moje pierwsze w życiu moto, pierwsze na którym siedziałem i pierwsze na którym jeździłem. Mogłem się pomylić w ocenie stanu... Przecież nie potrzebowałem żadnego doświadczonego motocyklisty a tym bardziej mechanika przy zakupie. Sam wiedziałem wszystko najlepiej.
HIstoria z instalacją była już opisywana. Utlenione śruby a co za tym idzie wiertarka nawet przy zdejmowaniu plastików - to szlachetne angielskie pochodzenie. Tak jak ten cholerny alarm, który nie raz mnie zatrzymał na dłużej lub robił ze mnie złodzieja. Ale co najśmieszniejsze, przez te wszystkie przygody...zżyłem się z tą francą.
Wyglądała jak wyglądała, ale jeździła i...ciągle była VFRą.
Przyszedł czas na fascynację Hayą. Ok. Muszę ją mieć. Kupię.
Tylko że w tym czasie kumpel kupił swoją VFR - 2002, brutal Vtec, pełny orygiał, 38000KM, polski salon, jasna historia i krwista czerwień owiewek. Piękna.
Gnamy po nocach na dwie maszyny. Mamy praktycznie to samo, nawet wzrost i waga zbliżona. Dwa silniki V4 w tym jeden na robionym na zamówienie w MGMotorsport wydechu. Pałowanie autosradą do urwania korbowodów, darcie kolan na winklach i wspólna sraczka przy nieprzewidzianych sytuacjach czy terroryzowanie ludności cywilnej (czysta głupota) - Coś fantastycznego. W tym sezonie pojawi się trzeci. Też na VFR. Haya zdechła z przyczyn oczywistych. VFR pod dupą obowiązkowo. Tylko ta, czy inna?
70000km (podobno), rozrząd dzwoni jak jaja Polanskiego, zdarte po drugim sezonie lacie, napęd wisi na asfalcie, żur w lagach i w hamulcach - no słowem cały trud sezonu albo i więcej. Ile za to dostanę? 10000PLN przy naiwniaku takim jak ja sam byłem? O nie, nie wsadzę nikogo na furę gnoju. Tak więc decyzja zapadła. Robię to co trzeba, latam sezon dla siebie, potem sprzedaję z wszystkim na 50% sprawności. Tak żeby było fair.
Wyszło inaczej. Będzie miała u mnie dożywocie. Moje lub jej.
Rozpoczęliśmy z kumplem wyścig zbrojeń przed sezonem. Wyszedłem na prowadzenie bo na listopadowym wojażu zechciał sprawdzić szorstkość asfaltu w Krakowie. Tamtej nocy ludność cywilna srała po nogach ze śmiechu. Głupia sytuacja, nie ma o czym pisać.
Zrobione zostało wszystko co trzeba przy przebiegu 70000. Rozrząd, regulacje, świece etc
W arsenale na założenie czeka:
Kaliber ciężki:
- pełny Delkevic, z powłoką ceramiczną;
- K&N
- Bazzaz Z FI
- Bazzaz AFM
- Napęd
- Roadsmarty 2
- oplot HELL -przód, tył, sprzęgło
- tarcze Beringer (zaciski, pompa bez zmian, ten zestaw ma ponoć wystarczyć z nawiązką)
- tarcza Galfer vave do tyłu
Biżuteria:
- klamki
- ciężarki
- wentyle "łamane"
- szyba
- fender eliminator
- osłona łańcucha+błotochron
- przezroczysta pokrywa sprzęgła - w trakcie realizacji
I kilka innych gratów o których już zapomniałem.
Wyścig zbrojeń wymknął się trochę spod kontroli, ale działa tu zasada "skoro już mam to na wierzchu..." albo "przecież nie będe do tego wracał"
I tak moto zostało rozebrane niemalże do ostatniej śrubki, a ta została albo wymieniona, albo starannie ocynkowana.
Do końca lutego przepoczwarzenie powinno się zakończyć a projekt VADER ujrzy światło dzienne.
VFR 800 VTEC 04 - modelowo jak zapewniał mnie poprzedni właściciel 05 ( ten sam który mówił że czacha ma inny odcień, bo inaczej załamuje światło, oraz ten sam który mnie prawie zabił sprzedając moto z kompletnie rozbabraną elkryką ) kolor digital silver metallic, kupiony z przebiegiem 42000, jak zapewniał właściciel - oryginalnym

Egzemplarz koszmarny, totalny niewypał - ale...co tu kryć, moje pierwsze w życiu moto, pierwsze na którym siedziałem i pierwsze na którym jeździłem. Mogłem się pomylić w ocenie stanu... Przecież nie potrzebowałem żadnego doświadczonego motocyklisty a tym bardziej mechanika przy zakupie. Sam wiedziałem wszystko najlepiej.
HIstoria z instalacją była już opisywana. Utlenione śruby a co za tym idzie wiertarka nawet przy zdejmowaniu plastików - to szlachetne angielskie pochodzenie. Tak jak ten cholerny alarm, który nie raz mnie zatrzymał na dłużej lub robił ze mnie złodzieja. Ale co najśmieszniejsze, przez te wszystkie przygody...zżyłem się z tą francą.
Wyglądała jak wyglądała, ale jeździła i...ciągle była VFRą.
Przyszedł czas na fascynację Hayą. Ok. Muszę ją mieć. Kupię.
Tylko że w tym czasie kumpel kupił swoją VFR - 2002, brutal Vtec, pełny orygiał, 38000KM, polski salon, jasna historia i krwista czerwień owiewek. Piękna.
Gnamy po nocach na dwie maszyny. Mamy praktycznie to samo, nawet wzrost i waga zbliżona. Dwa silniki V4 w tym jeden na robionym na zamówienie w MGMotorsport wydechu. Pałowanie autosradą do urwania korbowodów, darcie kolan na winklach i wspólna sraczka przy nieprzewidzianych sytuacjach czy terroryzowanie ludności cywilnej (czysta głupota) - Coś fantastycznego. W tym sezonie pojawi się trzeci. Też na VFR. Haya zdechła z przyczyn oczywistych. VFR pod dupą obowiązkowo. Tylko ta, czy inna?
70000km (podobno), rozrząd dzwoni jak jaja Polanskiego, zdarte po drugim sezonie lacie, napęd wisi na asfalcie, żur w lagach i w hamulcach - no słowem cały trud sezonu albo i więcej. Ile za to dostanę? 10000PLN przy naiwniaku takim jak ja sam byłem? O nie, nie wsadzę nikogo na furę gnoju. Tak więc decyzja zapadła. Robię to co trzeba, latam sezon dla siebie, potem sprzedaję z wszystkim na 50% sprawności. Tak żeby było fair.
Wyszło inaczej. Będzie miała u mnie dożywocie. Moje lub jej.
Rozpoczęliśmy z kumplem wyścig zbrojeń przed sezonem. Wyszedłem na prowadzenie bo na listopadowym wojażu zechciał sprawdzić szorstkość asfaltu w Krakowie. Tamtej nocy ludność cywilna srała po nogach ze śmiechu. Głupia sytuacja, nie ma o czym pisać.
Zrobione zostało wszystko co trzeba przy przebiegu 70000. Rozrząd, regulacje, świece etc
W arsenale na założenie czeka:
Kaliber ciężki:
- pełny Delkevic, z powłoką ceramiczną;
- K&N
- Bazzaz Z FI
- Bazzaz AFM
- Napęd
- Roadsmarty 2
- oplot HELL -przód, tył, sprzęgło
- tarcze Beringer (zaciski, pompa bez zmian, ten zestaw ma ponoć wystarczyć z nawiązką)
- tarcza Galfer vave do tyłu
Biżuteria:
- klamki
- ciężarki
- wentyle "łamane"
- szyba
- fender eliminator
- osłona łańcucha+błotochron
- przezroczysta pokrywa sprzęgła - w trakcie realizacji
I kilka innych gratów o których już zapomniałem.
Wyścig zbrojeń wymknął się trochę spod kontroli, ale działa tu zasada "skoro już mam to na wierzchu..." albo "przecież nie będe do tego wracał"
I tak moto zostało rozebrane niemalże do ostatniej śrubki, a ta została albo wymieniona, albo starannie ocynkowana.
Do końca lutego przepoczwarzenie powinno się zakończyć a projekt VADER ujrzy światło dzienne.
- hmm, mówi Pan że nie był malowany, to dlaczego czacha ma inny odcień?
- Panie, widzisz pan te przetłoczenia i zagięcia? To metalik jest, to dla tego. Światło załamuje.
Pan spojrzy na Allegro, wszystkie tak mają...
- Panie, widzisz pan te przetłoczenia i zagięcia? To metalik jest, to dla tego. Światło załamuje.
Pan spojrzy na Allegro, wszystkie tak mają...
- LudwigVan
- teksciarz
- Posty: 184
- Rejestracja: pn 17 cze 2013, 11:47
- Imię: Piotr
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Mikołów
Re: VFR przepoczwarzenie PROJEKT VADER
Proszkowy, dwie warstwy. Transparentny czerwony na realchromie.łukaszpolanek pisze:a co to za lakier na tych zaciskach??? jaki to wgóle kolr jest???
- hmm, mówi Pan że nie był malowany, to dlaczego czacha ma inny odcień?
- Panie, widzisz pan te przetłoczenia i zagięcia? To metalik jest, to dla tego. Światło załamuje.
Pan spojrzy na Allegro, wszystkie tak mają...
- Panie, widzisz pan te przetłoczenia i zagięcia? To metalik jest, to dla tego. Światło załamuje.
Pan spojrzy na Allegro, wszystkie tak mają...
- ZioLek-82-
- klepacz
- Posty: 581
- Rejestracja: ndz 16 mar 2014, 11:17
- Imię: Marcin
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Łochów
Re: VFR przepoczwarzenie PROJEKT VADER
Widać chłopie że Cię pochłonęło bez odwrotu
Czekam z niecierpliwością na finał...

nie wiemy co nas może jeszcze spotkać, nie wiemy kiedy może nas coś dopaść ..
Była:YAMAHA XJ 900 Diversion 95 /Są: HONDA CX 650 EURO 83r / HONDA VFR 800 FI 01r /
Była:YAMAHA XJ 900 Diversion 95 /Są: HONDA CX 650 EURO 83r / HONDA VFR 800 FI 01r /
- kiki
- ostry klepacz
- Posty: 2508
- Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Węgrów
- Kontakt:
Re: VFR przepoczwarzenie PROJEKT VADER
Więcej zdjęć proszę !!!
Już ciekaw jestem efektu końcowego

Już ciekaw jestem efektu końcowego

- śliniak290
- klepacz
- Posty: 1856
- Rejestracja: pn 07 cze 2010, 09:41
- Imię: Wojciech
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa - Jelonki
Re: VFR przepoczwarzenie PROJEKT VADER
Będzie na czym zawiesić oko
Najpierw naucz śmiać się z siebie , a potem śmiej się z innych !!!
- wydra
- klepacz
- Posty: 517
- Rejestracja: ndz 16 gru 2012, 09:28
- Imię: Mateusz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Czeladź
Re: VFR przepoczwarzenie PROJEKT VADER
widziałem w necie podobny projekt
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Była CBR F2 600
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"
Była Yamaha Fazer FZ6
Był V-TEC '02 Sreberko
Był V-TEC '08 Szarówa
Była X-11 " Skuter"
- LudwigVan
- teksciarz
- Posty: 184
- Rejestracja: pn 17 cze 2013, 11:47
- Imię: Piotr
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Mikołów
Re: VFR przepoczwarzenie PROJEKT VADER
BINGO, to moja inspiracja. Mam nadzieję że uda mi się uniknąć drobnych wpadek widocznych w tym projekcie.
http://www.maxpowermotorcycles.com.au/h ... 00-custom/
http://www.maxpowermotorcycles.com.au/h ... 00-custom/
- hmm, mówi Pan że nie był malowany, to dlaczego czacha ma inny odcień?
- Panie, widzisz pan te przetłoczenia i zagięcia? To metalik jest, to dla tego. Światło załamuje.
Pan spojrzy na Allegro, wszystkie tak mają...
- Panie, widzisz pan te przetłoczenia i zagięcia? To metalik jest, to dla tego. Światło załamuje.
Pan spojrzy na Allegro, wszystkie tak mają...
-
- pisarz
- Posty: 442
- Rejestracja: pt 18 lip 2014, 21:17
- Imię: Kamil
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
Re: VFR przepoczwarzenie PROJEKT VADER
Widzę że chyba każdemu nie do końca ori kolor niebieski się podoba
Jak dla mnie mega - tylko brakuje oplotu, bo ta guma psuje trochę efekt.

- LudwigVan
- teksciarz
- Posty: 184
- Rejestracja: pn 17 cze 2013, 11:47
- Imię: Piotr
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Mikołów
Re: VFR przepoczwarzenie PROJEKT VADER
Oplot czeka na montaż. Lakier jest zaskakujący. Ciężko to uchwycić na fotach, ale nie wiem też do końca jak to powiedzieć. Chodzi mniej więcej o to:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- hmm, mówi Pan że nie był malowany, to dlaczego czacha ma inny odcień?
- Panie, widzisz pan te przetłoczenia i zagięcia? To metalik jest, to dla tego. Światło załamuje.
Pan spojrzy na Allegro, wszystkie tak mają...
- Panie, widzisz pan te przetłoczenia i zagięcia? To metalik jest, to dla tego. Światło załamuje.
Pan spojrzy na Allegro, wszystkie tak mają...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości