Siemka chłopaki !!!
W odpowiedzi na PW od Strusia....
Mam takie coś w swoim moto. Oczywiście mógłbym to udostępnic. Ale musiałbym się na ćwiczyć bo moto mam wciśnięte w piwnice w bloku. Żeby go wydostać i rozkręcić..... Ale dałbym radę.
Ale po kolei.
Niektórzy pewnie wiedzą że do laminatów tez mam dostęp. I latem wykonałem coś takiego :
Mam już pewne doświadczenie w tym temacie. Moim zdaniem nie jest tak bajecznie i prosto.
Sam element który mam na moto jest bardzo cienki, elastyczny i bardzo wytrzymały ( wiadomo spod kół różne rzeczy lecą). laminat nie ma żadnej z tej cechy. Po pierwsze sztywność utrudni sam montaż, grubość musi być znaczna bo się połamie, a ten element wchodzi tak na styk i nie ma za wiele miejsca na manewry ( nikt by nie chciał żeby tarło o oponkę).
Po sukcesie z przednim błotnikiem rzuciłem się na nakładkę na siedzenie. Została wykonana forma i pierwszy wyrób, nie widziałem tego jeszcze, ale nie jest skończone bo problem jest z przygotowaniem uchwytów. Niestety jak się okazało robienie formy jest dość inwazyjne dla oryginalnej części. Dzięki uprzejmości Rommiego który mi pożyczył swoją nakładkę mogłem to wykonać. Jednak przy zachowaniu wszelkiej ostrożności i staranności pojawiły się jakieś smugi i musiałem zafundować lakierowanie za 200 zł Rommiemu. Mam nadzieję, że nie żywi do mnie urazy
Tak to wygląda z moich doświadczeń i dodam jeszcze że to dość skomplikowany kształt ( mocowanie na osłonie łańcucha) i ciężko będzie z formy wyciągnąć.
Ja bym się nie podjął wykonania tego elementu. Najlepiej robić formę z jakiegoś połamanego elementu wtedy nie ma stresu. Ja tak robiłem błotnikiem na przednie koło.
pozdrawiam