VFR-OC Poland ForuM

założyłem też wentylatorek bo sie plątał po garażu , ale wydaje mi sie za słaby, jednak na odpalonym moto , jak sie przyłoży ręke pod zadupek to czuć ja wydmuchuje ciepło z radiatora regulatora

może nie, ja mam takiej wielkości jak cały regulator i daję sobie spokojnie radę

z zewnatrz tak wyglada, po 2 godzinach jazdy w upale korku regulator gorący ale nie parzy , spokojnie można na nim trzymać reke, wiec chyba zdaje egzamin

Z procesów są całkiem niezłe, nie w każdym jest jednak dostatecznie szeroki. Dobrze było by gdyby radiator patentowy miał bezpośredni styk z radiatorem regulatora. Twój się nadaje żeby zrobić w nim dwie dziury. Oczywiście szpilki trzeba wyciąć i w miejsce ich- otwory.

tylko ze tam za cholere nie ma miejsca zeby sie stykały dwa razem , trza by było przeniesc regulator

No tak masz rację Nie wiem jak w twoim ale w rc36I jest na tyle żeby zamontować radiator o grubości do 20mm, mniej więcej. Widzialem w sklepie z pierdolami elektr. zajefajne za 20pln. Mniej więcej 15mm.
Żeby go przenieść musiałbyś cyknąć fotę flaków ogona. Najlepiej z dwóch stron. Jeżeli po drugiej stronie masz miejsce to przedłużysz 4kable i będzie lux torpeda. Nastepnie dwa otwory i śruby. Tutaj będzie beret, błotnik przeszkadza w przełozeniu śruby. Także albo cierpliwość, naginanie plastikowego blotnika i magnes albo od razu trzeba to poluzować. Na wystające szpilki produkcji SAM radiator, uzebrowaniem do ogona. Powierzchnia plaska do regulatora. Przymierz 5razy za nim zaczniesz wiercić i zwróć uwagę na miejsce w którym ogon jest najszerszy. Przylegające powierzchnie muszą być plaskie i przylegające, żeby regulator oddawał temperaturę max powierzchnią, i po dokręceniu nakretek nie polamal się.
P.S.
Chlopaki do wzięcia lecą, od tego tyko Mała Brytania jest lepsza. :-D
Odlot :D:D

Przenieście reglera na błotnik tylny, dołożyć radiatior od spodu, i wtedy dopiero jest torpeda, bez żadnych wentylatorów itp. Opisywałem to gdzieś wyżej. I efekt murowany...

U mnie po kilku sytuacjach, gdzie moto stanęło w szczerym polu (w niedzielę lub sobotę wieczorem) trzeba było coś zrobić z regulatorem. Puszczone są nowe grubsze kable od altka na regulator i dalej na gł. bezpiecznik. A sam regulator zamocowany na jakimś starym radiatorze słusznych rozmiarów


P.S. fotosik obraca oryginalne zdjęcia - nie wiem czemu

Git jest, wiadomo o co chodzi. Myślę że każdy kto zagladal pod owiewki temat ogarnie.