
<zdjęcie podglądowe z ebay>
W czym problem? Mam je założone u siebie w vitku (były jak kupowałem motocykl) i zdają się nie działać. Po załączeniu zapłonu i później w czasie jazdy (niezależnie od wysokości obrotów) miga wolno dioda LO (powiedzmy raz na 3-5 sekund), a manetki nie grzeją. Na jakimś brytyjskim forum wyczytałem, że jest to chyba zabezpieczenie polegające na tym, że jeżeli sterownik manetek wyczuwa zbyt niskie napięcie, to chroni akumulator przed rozładowaniem i nie pozwoli na włączenie manetek. Napięcie i ładowanie zdaje się być prawidłowe, bo badałem temat przy okazji sprawdzania regulatora napięcia. Generalnie przycisk od manetek na nic nie reaguje (krótsze-dłuższe przytrzymywanie).
Jakieś pomysły o co może chodzić? Może pisać do Hondy? Patrząc po aukcjach na allegro i ebay'u i cenach tych manetek, to raczej wolałbym je jakoś naprawić niż podmieniać np. na Oxfordy

