Scottoiler - Czy warto?
- Robertos
- pisarz
- Posty: 223
- Rejestracja: sob 29 mar 2014, 22:05
- Imię: Robert
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Scottoiler - Czy warto?
Mam pytanie o to jak się u was zachowuje scottoiler jak jest zakręcony na maxa. W moim V-tecu oraz u brata w GS-ie 800 przy zakręconym na maxa mamy wrażenie że olej jest podawany non-stop. Zastanawiam się czy mimo wszystko powinien podawać jakąś minimalną ilość czy powinien być poprostu zakręcony.
Jak jest u was?
Jak jest u was?
FZ6S->VFR800 V-tec ABS "06->brak
- Falcon
- pisarz
- Posty: 307
- Rejestracja: wt 11 wrz 2012, 21:39
- Imię: Artur
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Piaseczno
Re: Scottoiler - Czy warto?
U mnie na zakręconym podaje na zimnym oleju jedną kroplę co 37 sekund , a jak olej gorący to już nie chciało mi się mierzyć bo za często kapie - olej syntetyczny od mostów napędowych
Fiu,fiu zaszczekał kot Filemon
- Robertos
- pisarz
- Posty: 223
- Rejestracja: sob 29 mar 2014, 22:05
- Imię: Robert
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Scottoiler - Czy warto?
zadałem pytanie na forum Scotta i odpisali mi, że na kilka stopni obrotu pierścienia przed minimum już nie powinno nic lecieć.
Skoro leci to albo ktoś niedbale złożym po zdemontowaniu lub sprężyna jest jus słaba (w starym użądzeniu)
ciekawe to wszystko.
Skoro leci to albo ktoś niedbale złożym po zdemontowaniu lub sprężyna jest jus słaba (w starym użądzeniu)
ciekawe to wszystko.
FZ6S->VFR800 V-tec ABS "06->brak
- emil
- stary wyjadacz
- Posty: 4215
- Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
- Imię: Łukasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SO/SZA
Re: Scottoiler - Czy warto?
rozbierz go - trzeba wyciągnąć tą czarną część z wężem podciśnienia, ktoś to opisywał na forum, ja też gdzieś wrzucałem zdjęcia. Zdarza się, że pod tłoczek dostaje się piasek, który nie pozwala mu całkiem opaść i uszczelnić połączenia na dnie butli, albo oring nie siada dobrze, bo się brud zebrał na iglicy tej mosiężnej.
- Robertos
- pisarz
- Posty: 223
- Rejestracja: sob 29 mar 2014, 22:05
- Imię: Robert
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Scottoiler - Czy warto?
jutro znikam na wczasy (niestety nie motocykloweemil pisze: rozbierz go -

FZ6S->VFR800 V-tec ABS "06->brak
- cobra427
- Posty: 11
- Rejestracja: pt 14 lis 2014, 21:00
- Imię: Grzegorz
- województwo: łódzkie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki
Re: Scottoiler - Czy warto?
Kupiłem moto ze scottem. W komplecie dostałem również strasznie uj...y wahacz i felgę. Zastanawiam się czy to kwestia ilości ustawionego oleju, jego rodzaj czy po prostu już musi tak być.Już nawet zastanawiam się czy nie zdemontować tego bo drażni mnie strasznie brudne moto.A na marginesie to jaki olej do tego używacie? może oryginalny scotta da lepszy efekt?
-
- pisarz
- Posty: 442
- Rejestracja: pt 18 lip 2014, 21:17
- Imię: Kamil
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Scottoiler - Czy warto?
Odpowiednia regulacja dawkowania (ja mam między 2-3) i ustawienie odpowiednie igły nad łańcuchem niweluje uwalona felge do min. Używam tylko oleju scotta - jest wydajny.
- kiki
- ostry klepacz
- Posty: 2508
- Rejestracja: pt 13 sty 2006, 12:53
- Imię: Piotr
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Węgrów
- Kontakt:
Re: Scottoiler - Czy warto?
Ja używam hipolu, jakbym nie ustawił to zawsze brudzi. Ale łańcuch ma już około 30kkm i ma się całkiem dobrze. Podobno oryginalny olej scota jest bardziej "klejacy"- ale tak tylko gdzieś wyczytałem.
Pozdro
kiki
Pozdro
kiki
-
- Posty: 13
- Rejestracja: czw 08 paź 2009, 11:20
- Imię: Adam
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Katowice
Re: Scottoiler - Czy warto?
1. Polecam Scotta . Mialem w Fazerze 600 i zaloze tez do vfr.
2. NIE polecam eksperymentów z olejami innymi niż zalecane do takiego urządzenia. Sam to przerabiałem. Oszczednosc jest pozorna. Bezpieczeństwo - wątpliwe. Olej do scottoilera nie lata na wszystkie strony i nie oblepia calego tylnego kola. Dawkowanie jest efektywniejsze a smarowanie skuteczniejsze. W tym przypadku naszej polskiej pomyslowosci mowie NIE!
2. NIE polecam eksperymentów z olejami innymi niż zalecane do takiego urządzenia. Sam to przerabiałem. Oszczednosc jest pozorna. Bezpieczeństwo - wątpliwe. Olej do scottoilera nie lata na wszystkie strony i nie oblepia calego tylnego kola. Dawkowanie jest efektywniejsze a smarowanie skuteczniejsze. W tym przypadku naszej polskiej pomyslowosci mowie NIE!

- Robertos
- pisarz
- Posty: 223
- Rejestracja: sob 29 mar 2014, 22:05
- Imię: Robert
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Scottoiler - Czy warto?
ja mam zamontowanego scota i olej scota używam. Miałem problem bo w pozycji 0 serwis Scota mówi, że zawór jest zamknięty i nie powinien dawkować a jednak dawkuje. Zimą rozebrałem, przeczyściłem i rozciągnołem sprężynę wewnątrz. Jeszcze nie miałem sposobności ocenić czy to da jakiś efekt.
FZ6S->VFR800 V-tec ABS "06->brak
- kusy2
- zadomowiony
- Posty: 80
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 20:44
- Imię: Mariusz
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Scottoiler - Czy warto?
Założyłem u siebie Scotta V system. Dobre jest to,że na wolnych obrotach nic nie dawkuje. W kolejnym sezonie poeksperymentuję z regulacją. Za namową użytkowników użyłem olej scotta czerwony.
Jest żółtek 800 fi,oraz K1300GT
- emil
- stary wyjadacz
- Posty: 4215
- Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
- Imię: Łukasz
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: SO/SZA
Re: Scottoiler - Czy warto?
Będziesz Pan zadowlony 
-
- bywalec
- Posty: 45
- Rejestracja: sob 10 sty 2015, 09:43
- Imię: Ernest
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Pawonków
Re: Scottoiler - Czy warto?
Ja też mam olejarkę samoróbkę, jak wrzucam luz, to się wyłącza iteż jestem z niej mega zadowolony.
- Achmed
- klepacz
- Posty: 1900
- Rejestracja: śr 04 paź 2006, 22:58
- Imię: Marek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Scottoiler - Czy warto?
Idzie zima, będzie czas, odrobina pomysłowości i za małą kasę można zrobić olejarkę sterowaną elektronicznie, zakupy na allegro, sterownik ok 80 zł, pompka elektryczna (ja użyłem dozownik oleju od skutera 2t chyba peugeot) ok 25 zł, zbiorniczek od ursusa 8 zł, kawałek rurki odpornej na olej (zestaw do kroplówki sprawdza się idealnie), rurka miedziana na dyszę i poszło.
Kapie na zębatkę przód więc felga ma się czysto
, sterownik ma czas otwarcia od 30 s do ... kilku minut... nie pamiętam, podłączenie pod czujnik luzu załatwia kapanie na postoju, jest jeszcze opcja dodatkowego włącznika skracającego czas o połowę np. jazda w deszczu ale ja nie wykorzystałem bo i po co ? Olej czerwony od scotta.
Po wstępnych testach na moto ustawienie jedna kropla na 4 min załatwia sprawę
ale nie twierdzę że scott jest zły, gotowy zestaw za kilka stówek i nie trzeba kombinować i brudzić łapek 
Miałem kilka scottów i zawsze były z nimi jakieś problemy za mało, za dużo, w gaźnikach na wolnych obrotach zawór działa jak pompka, inne cuda, przy samoróbce nie ma takich problemów, gęstość oleju też ma niewielki wpływ aczkolwiek silnikowy syntetyk się nie nadaje
Więc może warto pomajstrować, długi zimowy wieczór, muzyczka, browarek (2-3 max po większej ilości zostaw robienie olejarki na jutro) a jaki banan jak będzie działać
Kapie na zębatkę przód więc felga ma się czysto

Po wstępnych testach na moto ustawienie jedna kropla na 4 min załatwia sprawę


Miałem kilka scottów i zawsze były z nimi jakieś problemy za mało, za dużo, w gaźnikach na wolnych obrotach zawór działa jak pompka, inne cuda, przy samoróbce nie ma takich problemów, gęstość oleju też ma niewielki wpływ aczkolwiek silnikowy syntetyk się nie nadaje

Więc może warto pomajstrować, długi zimowy wieczór, muzyczka, browarek (2-3 max po większej ilości zostaw robienie olejarki na jutro) a jaki banan jak będzie działać

VFR 750 RC36II BYŁA
VTR 1000F BYŁA
DR 650R BYŁA
VFR 800 FI BYŁA
ZR750C CR W BUDOWIE
TT600R BYŁA
VFR 800 BYŁA
KTM EXC 250 2T BYŁ
TRIUMPH SPRINT ST 1050 BYŁ
Triumph Tiger 1050
VFR 750 RC 36II
VTR 1000F BYŁA
DR 650R BYŁA
VFR 800 FI BYŁA
ZR750C CR W BUDOWIE
TT600R BYŁA
VFR 800 BYŁA
KTM EXC 250 2T BYŁ
TRIUMPH SPRINT ST 1050 BYŁ
Triumph Tiger 1050
VFR 750 RC 36II
- kusy2
- zadomowiony
- Posty: 80
- Rejestracja: pt 07 wrz 2018, 20:44
- Imię: Mariusz
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: Scottoiler - Czy warto?
Achmed mój koszt to nieco ponad 150 zł,ponieważ kupiłem używkę. Jak policzyłem twój koszt i sporo roboty,to myślę ,że na oryginale (wersja poporawiona)źle nie wyszedłem.
Jest żółtek 800 fi,oraz K1300GT
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości