przeglądając Internet, forum itp. nie znalazłem sposobu na szybkie i proste wyczyszczenie ramy motocykla. Jako że lubię jak moto wygląda tak jak wyglądać powinno, tzn. czyste i zadbane, stwierdziłem, że trzeba wyczyścić ramę, która miała na sobie białe plamy, wyglądające następująco: Z pomocą przychodzą:
1. Autosol - Polish Metal - tubka (26zł) wystarczy chyba na 100 takich zabiegów, więc najlepiej od kogoś pożyczyć

2. Wełna stalowa o grubości/ścierności 0 - opakowanie za 13zł wystarczy na więcej niż 100 takich zabiegów - jak ktoś potrzebuje a ma niedaleko do Nowego Sącza albo będzie przejazdem to mogę dać trochę tej wełny.
3. 3 godziny luźnego czasu.
Zdjęcia wełny oraz pasty: Bierzemy trochę wełny - tyle co na zdjęciu w zupełności wystarczy. Następnie układamy wełnę zgodnie z instrukcją na pudełku, tzn tak aby włosy były poprzecznie do wykonywanych ruchów. Ja nie bawiłem się w żadne owijanie w drewna itp. poskładałem wełnę i dociskałem palcami. Nakładamy trochę pasty i zaczynamy trzeć. Przestajemy trzeć jak osiągniemy zadawalający efekt. W moim przypadku wygląda to tak: Stwierdziłem, że zajmę się też klamkami oraz dźwigniami. Porównanie:
Przed: Po: I jeszcze dźwignia: Pozdrowienia i samych lśniących elementów.