Strona 1 z 1
Regulator napięcia JHRC46A
: czw 22 kwie 2010, 13:33
autor: malin
wiem, że jest 100 postów dotyczących regulatora - i je sobie cierpliwie przeglądam. Mam tylko pytanie, na które nie znajdę w nich odpowiedzi. Natomiast, czy może ktoś mi potwierdzić/zaprzeczyć, że to co mam w mojej VFR 800'2002 JHRC46A*3M to oryginalna instalacja regulatora (no i sam regulator). Bo chciałem sprawdzić z drugą hondą z tego samego roku i się nie zgadzała...wtyczka.
tak więc
Moja wygląda tak:
Link - moja wtyczka w regulatorze (VFR 2002 VTec)
[nie mogę załączyć obrazka

]
A od innej tak:
LINK - WTYCZKA od innej VFR 2002
Która jest oryginalna ?? Obie ?
Pomocy!
: czw 22 kwie 2010, 13:58
autor: kris2k
Moze to pomoze:
http://www.sklep.motorista.pl/produkty/31600MCWD01
Symbol czesci:
31600MCWD01
Taki numer powinien byc wybity albo naklejony na regulatorze.
Edit, tutaj w lepszej jakosci te zdjecia:
http://www.davidsilverspares.co.uk/part_23685/
: czw 22 kwie 2010, 14:47
autor: malin
i to są do modelu 2002-2003 tak ?
hmm, czyli wyglądałoby że moja Honda ma inny wtyk, który nie pasuje do tego.
1. Czy ktoś może rozpoznaje ten wtyk z pierwszego zdjęcia z mojego postu ?
2. czy mogę po prostu przerobić wtyczkę u siebie w moto, tak by pasowała do tego regulatora, co Kris podał na linkach ? (do wtyczki dochodzą 3 żółte kable - czyli to jest połaczenie z alternatorem.)
może jakiś elektryk-praktyk to potwierdzić ?

[moto mam od dwóch dni....i mam zamiar nim pojeździć w tym sezonie

]
: czw 22 kwie 2010, 16:32
autor: kris2k
malin pisze:i to są do modelu 2002-2003 tak ?
Dokladnie z rocznika 2002.
Mamy tu na forum jakichs znawcow elektryki szczegolnie w materii regulatorow wiec na pewno ktos pomoze rozwiac pozostale watpliwosci

: czw 22 kwie 2010, 17:54
autor: malin
oki, problem rozwiązany...
pomierzyliśmy napięcia i wyszło, że to nie regulator napięcia tylko z alternatora prąd idzie tylko jedną fazą (16V) a pozostałe fazy miały jakieś śladowe (6V i 8V). Więc idąc tym śladem odkręciliśmy lewą owiewkę by sprawdzić alternator.
Na szczęście okazało się, że poprzedni właściciel "dorabiał" kable strasznie nieudolnie i były poprzepalane... po wymianie kabelków chodzi jak nowiutka...
