Strona 1 z 1

zgineły kierunki w 800fi 2000r

: ndz 11 kwie 2010, 09:32
autor: Michał
w trakcie jazdy chciałem włączyć kierunkowskaz patrze nic się nie dzieje zjechałem na pobocze sprawdziłem bezpieczniki bez uwag ale jak odpaliłem moto włączyłem kierunkowskazy usłyszałem parę kliknięć czy to może wysypał się jakiś przekaźnik ??czy miał ktoś podobny problem pomocy!!

: ndz 11 kwie 2010, 10:50
autor: marmot
Michał , weź schemat instalacji elektr. i posprawdzaj wszystkie styki po kolei odpowiedzialne za działanie kierunków. Luźne złączki podociskaj i nasmaruj wazeliną.

: ndz 11 kwie 2010, 11:01
autor: elco
Tak zacznij od sprawdzania stykow. Jednak zamiast wazeliny osobiscie radze psiknac tam "kontaktem" do zlaczy. Jezeli nie pomoze to sprawdz miernikiem czy przez obwod przy przekazniku tj. przerywaczu przeplywa prad. Jezeli nie to odpowiedz bedzie jasna.

: wt 13 kwie 2010, 22:10
autor: Michał
robota zrobiona wymiana przekaźnika pomogła dzięki za pomoc :motolove :motolove :motolove

: sob 08 maja 2010, 21:20
autor: Diobeu
A możesz powiedzieć w jakich okolicznościach ci się zdarzył brak kierunków i czy padły i już nigdy nie zadziałały czy wróciło do normalności? U mnie jest podobnie, z tym że brakuje mi kierunków przy niskich temperaturach i wilgotności, np. zero stopni i duża mgła. Dziś rozebrałem włącznik kierunków, wygląda wszystko dobrze, odpowiednie styki są zwierane, nie są one jakoś specjalnie wypracowane, w najbliższym czasie zerknę na przerywacz.
Pisząc przekaźnik masz na myśli kostkę pod czachą?
Obawiam się, że u mnie może być ten sam problem, a jak się przekaźnikowi robi zimno to przestaje działać, ciężko stwierdzić, czy to sam włącznik czy przekaźnik, czy może wtyczki/złączki.

: pn 31 maja 2010, 19:09
autor: wolkan
To chyba epidemia, dziś podczas jazdy padły mi kierunkowskazy. Ciekaw jestem czy u mnie także przekaźnik zdechł :(

: wt 01 cze 2010, 19:02
autor: Diobeu
ja mam spokój od rozbiórki, wyczyściłem wszystko kompletnie (poprzednik napsikał do środka masę WD-40), nasmarowałem wyłącznie części trące, jak na razie chodzi bardzo lekko i nigdy się nawet nie zająknęły ale też nie jechałem w okolicach zera stopni, kiedy to przestały mi działać.