Strona 1 z 1

Sprzęgło - Kontracton

: wt 16 cze 2009, 22:29
autor: Żybis
Witam szanowne grono speców od moto

Ha dziś powształ problem do którego już doszedłem a mianowicie jak popuszczam sprzęgło to ten mały kontracton na dwa kable sieje zakłucenia takie że coś skrzeczy jak jakiś przekażnik .

Pytanie do czego to jest potrzebne bo jak wypiąłem kable to lata normalnie

I ile to kosztuje i gdzie to zamówić , najlepiej w Poznaniu bo u mnie nie ma serwisu itp

Z góry dzięki za info

: wt 16 cze 2009, 22:37
autor: kris2k
Jak skrzeczy pod zbiornikiem paliwa przy popuszczaniu sprzegla na zapietej jedynce to znaczy ze skrzeczy dodatkowa przepustnica w obudowie airboxu. Generalnie tak ma byc.

: wt 16 cze 2009, 22:42
autor: orzyl
kolega mowi zapewne o przekazniku w okolicach zegarów. też tak mam w rc 46 ale jeszcze nie doszedlem czego to wina bo temat olałem. zapewne brudne styki na tym przełączniku. jak rozbiore to dam znac.

: śr 17 cze 2009, 01:30
autor: poscig
Zybis ten maly wlacznik przy klamce sprzegla odpowiada za mozliwosc odpalenia silnika jak zgasnie na biegu trzeba do oporu wcinac klame i rozrusznik zadziala.Jesli odlaczysz kable jezdzic bedziesz mogl.U mnie tak jest ,ze jak zapne bieg i wcisne do konca sprzeglo slychac pykanie przekaznika.Koszt okolo 20pln warto miec sprawne jesli na swiatlach zgasnie moto bedziesz musial znalesc luz aby odpalic bez tego wlacznika

: śr 17 cze 2009, 22:50
autor: Żybis
poscig pisze:Koszt okolo 20pln
Zgubiłem swój temat :oops: ale znalazłem , koszt 20 pln ale tego przekażnika a tu na 99 % winny jest ten przełącznik bo doszedłem że w pewnym jego położeniu zaczyna jakby iskrzyć , w sensie skrzeczeć ten przekażnik a jak jest na maxa lub na luzie klamka jest ok ,

Koszt tego małego pstryczka 100pln w Hondzie :evil: ale madziałać ;-)

: ndz 21 cze 2009, 00:04
autor: emil
wez sobie ten pstryczek wykręć i zapsikaj sprayem do styków - jest to włącznik podobny do czujnika stopu z prawej klamki - zamyka i otwiera obwód.nie ma tam żadnego potencjometru, żeby w pośrednim położeniu cos iskrzyło, więc jeśli tak sie dzieje, oznacza to zabrudzenie styków (najlepiej zapiąć na niego omomierz i pomierzyć w skrajnych położeniach opór).

bdw. kontaktron to łącznik sterowany polem magnetycznym ;) - rurka szklana z dwoma elektrodami.

: ndz 21 cze 2009, 00:15
autor: Żybis
emil_sc pisze:kontaktron to łącznik sterowany polem magnetycznym - rurka szklana z dwoma elektrodami.
:oops: no ja spec nie jestem ale jakoś tak chciałem wyjaśnić problem a co do psikania sprayami to wg mnie na krótką mete lub pod sprzedaż , tak sądzę , uwielbiam swoją maszynkę i po to ją kupiłem a tem przełącznik przy klamce już w drodze nowy za 65 netto i luz , jeden proible może z głowy

Dzięki za odpowiedż , jak wymienię to napiszę czy ok. :lol:

: ndz 21 cze 2009, 00:17
autor: Żybis
emil_sc pisze: żeby w pośrednim położeniu cos iskrzyło
żle to ująłem porostu jak by prąd był i go nie było przez to tak skrzeczy przekażnik :cry:

: ndz 21 cze 2009, 10:41
autor: emil
wydaje mi sie, że tam nie ma przekaźnika, tylko jest dioda, a nawet dwie diody w obudowie podobnej do przekaźnika, przy których schodzą się przewody z klamki sprzęgła i czujnika luzu właśnie - coś a'la prosty sumator. Jeśli coś tam skrzeczy pod czachą, to właśnie na sumatorze może nie być styku, lub na złączu przewodów z klamki sprzegla.

a co do czyszczenia sprayem - jeśli jest w tym włączniku syf, to go wypłuczesz, widac nie jest na tyle hermetyczny, żeby sie brud nie dostał, to i wypłynie z niego co trzeba :) o ile styki nie są upalone, ale dużych prądów nie ma w tym miejscu, wiec nie powinny :)

: ndz 21 cze 2009, 10:49
autor: Żybis
emil_sc pisze:o ile styki nie są upalone, ale dużych prądów nie ma w tym miejscu, wiec nie powinny
ok jeśli tak jest to się uda ale mój ma 60000przelatane więc mogło się już zużyć to i owo , jak w autach , w poniedziałek sprubóję popsikać

a dziś słoneczko i wyrywam się z domku na lansik :lol: