VFR-OC Poland ForuM

Witam

Mam problem jak w temacie. Rano jadąc do pracy wszystko było OK, jednak gdy zebrałem się do powrotu już od początku zauważyłem, że kierunki nie reagują. Moto stało na słońcu, a temp. dziś (w cieniu) oscylowała ok. 25'C choć nie wiem czy ma to jakiś wpływ. W powrotnej drodze stanąłem na stacji i wizualnie sprawdziłem bezpieczniki i wszystko wygląda OK. Wszystkie inne obwody działają normalnie. Teraz mam dopiero trochę czasu i idę na oględziny z miernikiem, więc proszę o jakieś porady, bo może ktoś miał już podobny przypadek lub ma jakieś podejrzenia co do przyczyny. No i pytanie gdzie jest w RC46 przerywacz? Na forum wyczytałem jedynie, że montowany był model Mitsuba FR-3303, ale nie wiem gdzie go znajdę.

Pod czachą od przodu w górnej części

przerywacz jest wspolny dla 4 kierunkow i 2 małych na zegarach , jest pod czasza za zegarami po prawej stronie moto , co masz na mysli piszac oba ? tzn ze 2 kierunki nie dzialaja ?

Pisząc oba miałem na myśli obie strony. Kierunki nie reagują wcale, żadna z 6 żarówek, nie słychać przerywacza.

edytowane:
Dzięki za szybką odpowiedź.
Jeszcze w nocy dobrałem się do przerywacza i okazało się, że jak zwykle zawinił czynnik ludzki. Ktoś kiedyś wymienił przerywacz (jest założony jakiś polski) i zostawił go wiszącego na przylutowanych przewodach. Nie miało szans z czasem nie popękać. Jeden przewód był już ułamany, a jak wziąłem to ustrojstwo do ręki to pękł drugi. Dziś polutuje i przymocuje, więc problem rozwiązany.

Jeszcze jedno pytanie. Czy to normalne, że wkręty boczne z gniazdem imbusowym i górny zewnętrzny od wypełnienia zegarów są od wewnątrz skręcone przez podkładkę zwykłą nakrętką sześciokątną, czy jest to jakaś inwencja własna. Nie ukrywam, jestem świadom że kiedyś VFR'ka leżała i była malowana, ale nie chodzi o to, tylko o to że jest to trochę nieporęczne do rozbierania/składania. No ale może tak ma być?

coval pisze:Jeszcze jedno pytanie. Czy to normalne, że wkręty boczne z gniazdem imbusowym i górny zewnętrzny od wypełnienia zegarów są od wewnątrz skręcone przez podkładkę zwykłą nakrętką sześciokątną, czy jest to jakaś inwencja własna.

Nie to nienormalne , normalnie ma byc tylko na imbusowe , ktos pewnie miał za duzo siły w łapach i poprzekrecał gwinty

Jest jeszcz eopcja taka ze masz syf na stykach w przełaczniku w kierownicy. Jęłśli przekaźnik nie pomoże, trzeba rozebrać zespół przełączników lewych i oczyścić styki.

Do przełączników zajrzałem zanim zdjąłem czaszę. Przyznam,że miałem nawet taką nadzieję, bo nie uśmiechało mi się rozbierać przodu, ale niestety przełączniki OK.
Jak już pisałem problem rozwiązany, ale wielkie dzięki za zainteresowanie

Ja miałem to samo.Jade i nagle mi świeca kierunki przy skręcaniu(nie migają) ki wi co było.PÓżniej znikły całkiem bior sie do tego od paru dni ale czssu nie ma

Czy moze ktos ma zdemontowany przerywacz i moglby zamiescic foto?
Zdrowko!
Kuba

Pisz do Magika.

pierwszy od lewej przekaznik wielkosci paczki zapałek

acha zeby niebyło to na foto to nie mój motocykl.

kubatron2 pisze:acha zeby niebyło to na foto to nie mój motocykl.

Podziekowal! A nie daloby sie odczytac symbolu?

na zdjeciu fr 3303, da sie je powiekszyc.