Strona 3 z 4

: czw 05 lut 2009, 21:56
autor: Fabiq
jutro postaram sie dostarczyc wiarygodnych materialow :)

: pt 06 lut 2009, 09:42
autor: Shoov
Z tego co ja się dowiedziałem to żelówki dzielimy na 2 rodzaje
- AGM ( ang. Absorbent Glass Mat- absorpcyjna mata szklana) tutaj faktycznie może być tak że wlewamy elektrolit jak do zwykłego aku, wsiaka on w porowatą mate szklaną i zasadniczo tam sobie siedzi, elektrolit podobno jest nieco bardziej gęsty od tego wnormalnym aku są tam jakieś dodatki zapobiegające odparowaniu itp, wystarczająco dokładny opis tej technologi jest tu:
http://www.bateriehaze.pl/p_karty/hzb_612v.pdf

-2gi typ to akumulator z zżelowanym elektrolitem czyli ta tak zwana prawdziwa żelówka, obydwa akumulatory niewiele się różnia, są bezobsługowe, szczelnie zamknięte, dość odporne na temperature, mogą pracować w dowolnej pozycji, takie same zaworki na górze.

z tego co wyszperałem to różnice są nastepujące:
"-aku AGM mają mniejszą rezystancję wewnętrzną a co za tym idzie większy prąd na końcówkach biegunów co kwalifikuje je do szybkich wyładowań dużym prądem (wózki, skutery, zabawki,skutery elektryczne). Aku żelowe mają bardziej zastosowanie w systemach podtrzymywania ups i zasilania awaryjnego oraz zasilania na jachtach i łodziach."

Natomiast samego technicznego opisu prawdziwego żela nie znalazłem.

tu jeszcze sa jakies pierdoly:
http://www.emu.com.pl/pl_,baza_wiedzy_o ... we,_Sa.php

generalnie te prawdziwe żele z tego co pisze na necie nadają się bardziej do silników elektrycznych i tam sprawdzaja sie lepiej niż AGM, być może wytrzymują większą temperature ale tego nie jestem pewien :)

: pt 06 lut 2009, 20:35
autor: Fabiq
no wlasnie to chcialem napisac, te niby zelowki to tez sa akumulatory kwasowe tylko ze bezobslugowe, jest tam kwas ktory jest utrzymywany w specjalnej macie wypelniajacej akumulator, niestety w robocie nie mialem dzis na nic czasu zeby wygrzebac materialy ale mialem sporo o tym na szkoleniu i fajne zdjecia techniczne byly, w kazdym razie to co jest dla przecietnego pozeracza chleba to zaden tam zelowy akumulator, prawdziwa zelowka w motocyklu to sie nie bardzo ponoc sprawdza, ale zawsze mozna wierzyc ze sie ma zelowy akumulator hehehe, moge sie zalozyc ze kazdy z nas moglby wydlubac swoj akumulator i po zajrzeniu do srodka byloby wielkie rozczarowanie bo jednak kwas a nie zel by tam znalazl

Re: Jaki akumulator ?

: śr 17 gru 2014, 11:58
autor: deleCour
Jakby ktoś potrzebował dobry akumulator to oferuję
link: http://allegro.pl/akumulator-zelowy-yua ... 36107.html

Re: Jaki akumulator ?

: pn 12 lut 2018, 13:50
autor: hirad
Odkopię temat ;)
Jakie aku polecacie do VTECa? Moje aku właśnie chyba kończy swój żywot, a wolałbym kupić coś sprawdzonego ;)

Re: Jaki akumulator ?

: pn 12 lut 2018, 15:23
autor: adrianoo
Ja mam LP MODEL GTZ12-S żelowy. Kupiłem w zeszłym roku. Póki co jest ok.

Re: Jaki akumulator ?

: pn 12 lut 2018, 16:54
autor: mictom
Jak planujesz potrzymać moto to tylko Yuasa. 6rok u mnie a moto już z nim kupione było...

Re: Jaki akumulator ?

: pn 12 lut 2018, 21:36
autor: jareckiz
Tylko Yuasa. Nawet doładowywać go nie trzeba. Mam Warte, Exaid-a i do Yuasy im daleko.

Re: Jaki akumulator ?

: wt 13 lut 2018, 09:17
autor: hirad
A gdy mówicie Yuasa to macie na myśli żelowy, czy "zwykły" akumulator?

Re: Jaki akumulator ?

: wt 13 lut 2018, 14:46
autor: antekpl
Zwykła Yuasa, kolor czarny, to są chyba AGMy.

Re: Jaki akumulator ?

: śr 14 lut 2018, 08:41
autor: jareckiz
Ja, zwykły.

Re: Jaki akumulator ?

: śr 14 lut 2018, 19:51
autor: grimpk
Ja w swoim mam exide ytx12-bs, czwarty sezon. Cena około 160zł. Ponoć powinien być ytx14-bs w Vtecu, ale z tym co mam, problemow nie mam.

Re: Jaki akumulator ?

: pn 26 mar 2018, 14:01
autor: hirad
Panowie i Panie,
znów odkopię ;) Jaki model tej Yuasy do VTECa? Bo chciałbym już kupić, a wciąż nie jestem pewien.

Re: Jaki akumulator ?

: pn 26 mar 2018, 18:10
autor: K_L_A_M_A
o ile dobrze pamiętam ytz12s

Re: Jaki akumulator ?

: wt 27 mar 2018, 09:20
autor: hirad
K_L_A_M_A pisze:
pn 26 mar 2018, 18:10
o ile dobrze pamiętam ytz12s
Sprawdziłem, faktycznie.
Przy czym wersji tego modelu znalazłem kilka, od żelowych Yuasy po AGMy innych firm z cenami od 500 zł w dół.
Oszaleć można :/