Nowy przekaźnik rozrusznika nie przestaje kręcić.
: sob 25 kwie 2020, 11:25
Hej.
Stary oryginalny przekaźnik rozrusznika zaniemógł, objawia się to tym że jak się zagrzeje to nie kręci, a że po nawet krótkiej przejażdżce jest gorący z racji jego umiejscowienia, moto w zasadzie pali tylko jak jest zimne.
Kupiłem nowy przekaźnik o taki:
https://allegro.pl/oferta/przekaznik-ro ... 9184694868
Podłączyłem, pyk, od razu zapalił.
Za drugim razem jak chciałem zapalić, to moto zapalił, ale rozrusznik nie przestał kręcić, wyłączenie stacyjki nic nie dało, dopiero odpięcie aku go zatrzymało.
Coś tam wiem o elektryce i jedyne co mi przychodzi do głowy, to że skleiły się styki przekaźnika rozrusznika.
Skleiły się do tego stopnia, że musiałem nim puknąć, żeby puściły.
Przy odkręconym przewodzie od rozrusznika, przekaźnik chodzi bez problemu.
Rozumiem, że kupując zamiennik, trzeba sie liczyć z tym, że nie pożyje tyle co oryginał, ale żeby od razu taki zonk!
Jak rozumiem jedyne co mi pozostaje to odesłanie tego badziewia sprzedawcy i zakup oryginału?
https://allegro.pl/oferta/przekaznik-ro ... 7689846874
Maskara ta cena za taką pierdołę.
Myślałem, że taka prosta rzecz, nie musi być koniecznie oryginalna, żeby dawała radę.
Z góry dzięki za pomoc.
Stary oryginalny przekaźnik rozrusznika zaniemógł, objawia się to tym że jak się zagrzeje to nie kręci, a że po nawet krótkiej przejażdżce jest gorący z racji jego umiejscowienia, moto w zasadzie pali tylko jak jest zimne.
Kupiłem nowy przekaźnik o taki:
https://allegro.pl/oferta/przekaznik-ro ... 9184694868
Podłączyłem, pyk, od razu zapalił.
Za drugim razem jak chciałem zapalić, to moto zapalił, ale rozrusznik nie przestał kręcić, wyłączenie stacyjki nic nie dało, dopiero odpięcie aku go zatrzymało.
Coś tam wiem o elektryce i jedyne co mi przychodzi do głowy, to że skleiły się styki przekaźnika rozrusznika.
Skleiły się do tego stopnia, że musiałem nim puknąć, żeby puściły.
Przy odkręconym przewodzie od rozrusznika, przekaźnik chodzi bez problemu.
Rozumiem, że kupując zamiennik, trzeba sie liczyć z tym, że nie pożyje tyle co oryginał, ale żeby od razu taki zonk!
Jak rozumiem jedyne co mi pozostaje to odesłanie tego badziewia sprzedawcy i zakup oryginału?
https://allegro.pl/oferta/przekaznik-ro ... 7689846874
Maskara ta cena za taką pierdołę.
Myślałem, że taka prosta rzecz, nie musi być koniecznie oryginalna, żeby dawała radę.
Z góry dzięki za pomoc.