Problem z moją vfr 800 fi 99r.
: ndz 16 cze 2019, 11:08
Witam.
Posiadam vfr 800 fi, przebieg 66tys. Kupiona bardzo zadbana. Zrobiłem 12 tysięcy km. Wymienialem olej i filtry. Od jakiegoś czasu źle pracuje silnik, jakby miał mało mocy od 4 tysięcy obrotów, objaw podobny do zalewania, motorem jakby bardziej wibruje. Pomyślałem że napęd był rozciagnie ty i stąd wibracje. Wymieniłem napęd i bez poprawy. Wymieniłem świece. Poczyscilem kostke masowa i głowna masę. Dalej bez poprawy. Jak przejechałem 12 tys od zakupu to nie robiłem regulacji zaworow ani synchronizacji przepustnic. Mam to w planach. Ostatnio przypadkowo jadąc w spodenkach poczułem na udzie przebicie od baku. Wypaliło mi czerwone kółko na nodze. Pytanie czy to musi być wina kabli wn i cewek, tylko to moze dać takie wysokie napięcie że poczułem czy równie dobrze może to być alternator. Sprawdzałem ładowanie jest ok. Czy vfrka będzie jechała na 3 grach że da takie malo zauważalne objawy? Czy kable wn są wyjmowane z cewek i fajek czy to jest całość, kupuje się uzywke czy można dostać nowe? Jakbyście mieli takie przebicie to jak byście diagnozowali. Po ciemku odpalalem chwilę ale ie zauważem skaczacych iskier. Laickie pytanie czy można odpalać moto że zdjęta jedna fajka? Czy można sprawdzać iskre zdejmując tylko fajkę bez wykrecania świecy i sprawdzać na zapasowej (wkrecone są nowe a ciężko je wykręcić). Przy sprawdzaniu iskry co odłączyć żeby moto nie odpalił? Moto ogólnie pali od strzała. Jedynie co sam mogłem popsuć to przy podnoszeniu baku coś się mogło rozlaczyc ale sprawdzalem i jest ok. Wielka prośba o pomoc i jakies nakierowanie.
Posiadam vfr 800 fi, przebieg 66tys. Kupiona bardzo zadbana. Zrobiłem 12 tysięcy km. Wymienialem olej i filtry. Od jakiegoś czasu źle pracuje silnik, jakby miał mało mocy od 4 tysięcy obrotów, objaw podobny do zalewania, motorem jakby bardziej wibruje. Pomyślałem że napęd był rozciagnie ty i stąd wibracje. Wymieniłem napęd i bez poprawy. Wymieniłem świece. Poczyscilem kostke masowa i głowna masę. Dalej bez poprawy. Jak przejechałem 12 tys od zakupu to nie robiłem regulacji zaworow ani synchronizacji przepustnic. Mam to w planach. Ostatnio przypadkowo jadąc w spodenkach poczułem na udzie przebicie od baku. Wypaliło mi czerwone kółko na nodze. Pytanie czy to musi być wina kabli wn i cewek, tylko to moze dać takie wysokie napięcie że poczułem czy równie dobrze może to być alternator. Sprawdzałem ładowanie jest ok. Czy vfrka będzie jechała na 3 grach że da takie malo zauważalne objawy? Czy kable wn są wyjmowane z cewek i fajek czy to jest całość, kupuje się uzywke czy można dostać nowe? Jakbyście mieli takie przebicie to jak byście diagnozowali. Po ciemku odpalalem chwilę ale ie zauważem skaczacych iskier. Laickie pytanie czy można odpalać moto że zdjęta jedna fajka? Czy można sprawdzać iskre zdejmując tylko fajkę bez wykrecania świecy i sprawdzać na zapasowej (wkrecone są nowe a ciężko je wykręcić). Przy sprawdzaniu iskry co odłączyć żeby moto nie odpalił? Moto ogólnie pali od strzała. Jedynie co sam mogłem popsuć to przy podnoszeniu baku coś się mogło rozlaczyc ale sprawdzalem i jest ok. Wielka prośba o pomoc i jakies nakierowanie.