VFR800 VTec Szarpie w trakcie jazdy
-
- bywalec
- Posty: 25
- Rejestracja: pt 28 sty 2011, 19:32
- Imię: Michał
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Dębno
VFR800 VTec Szarpie w trakcie jazdy
Dzień dobry!
Mam "drobny problem" ze swoją VFR - szarpie w trakcie jazdy. Tak jakby na moment brakowało prądu.
Muszę nagrać to zachowanie ale _wydaje mi się_, że przy szarpnięciu spadają obroty, _nie zapala_ się lampka FI i nie zapala się HISS.
Pali normalnie, przyspiesza normalnie (jeśli akurat nie szarpie). Szarpanie odbywa się w każdym zakresie obrotów (dziś np. poniżej 4k).
Problem zaczął się ze 3 lata temu, z tym, że wtedy gasła w dużym pochyle, zapalało się FI a obrotościomierz nie spadał na łeb na szyję tylko zgodnie z powoli opadającymi obrotami silnika. Próbowaliśmy ominąć czujnik przechyłu - bez rezultatu. Skończyło się wymianą wiązki (całej). Problem na około 1.5 roku znikł. Po tym czasie, z coraz większą częstotliwością, zaczęło się rzeczone szarpanie - odczucie jest takie jakby ktoś odcinał zapłon.
Celem diagnostyki oraz usunięcia innej awarii moto było mocno porozbierane (wymiana termostatu). Po złożeniu, do czasu podniesienia na koło i (przyznaje niezbyt delikatnego) opuszczenia na asfalt wszystko było ok, chwilę po tym jak koło dotknęło asfaltu (10-50s) problem powrócił. Od tego momentu szarpanie jest już "standardowo" - czyli niewiadomo gdzie, kiedy i na jak długo się pojawi. Dotychczas próbowaliśmy:
- szarpać wszystkimi kabelkami i kostkami na postoju, przy zdjętych - zero efektów, moto chodzi i nie kaszle.
- zmierzyć napięcie ładowania - 12V - Oo - międzyfazowe na altku 1V AC @5k RPM - telefon do P.U. Gywer. Alternator w paczkę, wysłany wrócił. Zamontowany, ładowanie na poziomie 13V - telefon do Gywer - aku na prostownik na 8h i mierzyć wtedy. Brak wpływu na szarpanie, przy drugim pomiarze ładowanie > 14V. Zobaczymy za 2-3 dni co miernik pokaże, ale na pierwszy rzut oka nie wygląda na problem związany z niskim napięciem na aku. Po zgaszeniu moto radośnie kręci rozrusznikiem i równie radośnie zapala.
- kolejny etap, wymiana regulatora napięcia. Tu mam probem. Moto jest z 2002 i nie wiem który regel kupić:
http://allegro.pl/regulator-napiecia-ho ... 09153.html
czy
http://allegro.pl/regulator-napiecia-ho ... 56929.html
czy
http://allegro.pl/regulator-napiecia-ho ... 13742.html
Wszelkie sugestie co do dalszej diagnostyki oraz co do wyboru regulatora napięcia (Tourmax którego najchętniej bym kupił opisany jest jako od 2004-) mile widziane.
Krótko mówiąc HELP!
Mam "drobny problem" ze swoją VFR - szarpie w trakcie jazdy. Tak jakby na moment brakowało prądu.
Muszę nagrać to zachowanie ale _wydaje mi się_, że przy szarpnięciu spadają obroty, _nie zapala_ się lampka FI i nie zapala się HISS.
Pali normalnie, przyspiesza normalnie (jeśli akurat nie szarpie). Szarpanie odbywa się w każdym zakresie obrotów (dziś np. poniżej 4k).
Problem zaczął się ze 3 lata temu, z tym, że wtedy gasła w dużym pochyle, zapalało się FI a obrotościomierz nie spadał na łeb na szyję tylko zgodnie z powoli opadającymi obrotami silnika. Próbowaliśmy ominąć czujnik przechyłu - bez rezultatu. Skończyło się wymianą wiązki (całej). Problem na około 1.5 roku znikł. Po tym czasie, z coraz większą częstotliwością, zaczęło się rzeczone szarpanie - odczucie jest takie jakby ktoś odcinał zapłon.
Celem diagnostyki oraz usunięcia innej awarii moto było mocno porozbierane (wymiana termostatu). Po złożeniu, do czasu podniesienia na koło i (przyznaje niezbyt delikatnego) opuszczenia na asfalt wszystko było ok, chwilę po tym jak koło dotknęło asfaltu (10-50s) problem powrócił. Od tego momentu szarpanie jest już "standardowo" - czyli niewiadomo gdzie, kiedy i na jak długo się pojawi. Dotychczas próbowaliśmy:
- szarpać wszystkimi kabelkami i kostkami na postoju, przy zdjętych - zero efektów, moto chodzi i nie kaszle.
- zmierzyć napięcie ładowania - 12V - Oo - międzyfazowe na altku 1V AC @5k RPM - telefon do P.U. Gywer. Alternator w paczkę, wysłany wrócił. Zamontowany, ładowanie na poziomie 13V - telefon do Gywer - aku na prostownik na 8h i mierzyć wtedy. Brak wpływu na szarpanie, przy drugim pomiarze ładowanie > 14V. Zobaczymy za 2-3 dni co miernik pokaże, ale na pierwszy rzut oka nie wygląda na problem związany z niskim napięciem na aku. Po zgaszeniu moto radośnie kręci rozrusznikiem i równie radośnie zapala.
- kolejny etap, wymiana regulatora napięcia. Tu mam probem. Moto jest z 2002 i nie wiem który regel kupić:
http://allegro.pl/regulator-napiecia-ho ... 09153.html
czy
http://allegro.pl/regulator-napiecia-ho ... 56929.html
czy
http://allegro.pl/regulator-napiecia-ho ... 13742.html
Wszelkie sugestie co do dalszej diagnostyki oraz co do wyboru regulatora napięcia (Tourmax którego najchętniej bym kupił opisany jest jako od 2004-) mile widziane.
Krótko mówiąc HELP!
- Rychu
- pisarz
- Posty: 464
- Rejestracja: czw 19 lis 2009, 07:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gryfino ( okolice Szczecina)
Re: VFR800 VTec Szarpie w trakcie jazdy
Moze cos z VTekiem ? Najlepiej nagraj filmik, jak sie zachowuje podczas szarpania . Czujnik stopki i luzu możesz zmostkowac na próbę.
-
- bywalec
- Posty: 25
- Rejestracja: pt 28 sty 2011, 19:32
- Imię: Michał
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Dębno
Re: VFR800 VTec Szarpie w trakcie jazdy
Filmik postaram się nagrać w piątek, prędzej nie dam rady
Nóżka boczna raczej nie. Testowaliśmy to na dwa sposoby:
1. Przypięta trytką (było to pierwsze podejrzenie, że na wybojach drga)
2. próbowałem delikatnie ją odchylić w trakcie jazdy piętą (tak, wiem... głupie) i efekt odcięcia za pomocą nóżki bocznej jest zupełnie inny niż moto zachowujące się teraz.
Czy w świetle tego dalej miałbym mostkować neutral? on powoduje odcięcie tylko w połączeniu z nóżką, a to wydaje mi się, że jet wykluczone. Czy może o czymś nie wiem?
Nóżka boczna raczej nie. Testowaliśmy to na dwa sposoby:
1. Przypięta trytką (było to pierwsze podejrzenie, że na wybojach drga)
2. próbowałem delikatnie ją odchylić w trakcie jazdy piętą (tak, wiem... głupie) i efekt odcięcia za pomocą nóżki bocznej jest zupełnie inny niż moto zachowujące się teraz.
Czy w świetle tego dalej miałbym mostkować neutral? on powoduje odcięcie tylko w połączeniu z nóżką, a to wydaje mi się, że jet wykluczone. Czy może o czymś nie wiem?
- kaamien
- teksciarz
- Posty: 113
- Rejestracja: ndz 22 paź 2017, 21:12
- Imię: Mateusz
- województwo: małopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Kraków
Re: VFR800 VTec Szarpie w trakcie jazdy
Na jakiej stacji tankujesz? Od dłuższego czasu najczęściej na tej samej? Mój vitek lekko podszarpywał kilka razy, przepaliłem go do mocnej rezerwy, zatankowałem gdzieś indziej i ręką odjął. Od tamtej pory objawy nigdy nie wróciły.
U Ciebie pewnie przyczyna jest inna bo objawy występują od dawna, ale zawsze to jakiś trop.
U Ciebie pewnie przyczyna jest inna bo objawy występują od dawna, ale zawsze to jakiś trop.
- Rychu
- pisarz
- Posty: 464
- Rejestracja: czw 19 lis 2009, 07:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gryfino ( okolice Szczecina)
Re: VFR800 VTec Szarpie w trakcie jazdy
Mozna tam zrobić jakąś diagnostyke ? Zworkami ? I odczytac mrugnięcia kontroli fi ?
-
- Posty: 12
- Rejestracja: wt 30 sty 2018, 22:30
- Imię: Jacek
- województwo: mazowieckie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Słomianki
Re: VFR800 VTec Szarpie w trakcie jazdy
Raczej wyglada na problem prądowy. Sprawdźcie jeszcze raz kabelki i kostki wszystkie. Łącznie z klemami of course.
-
- bywalec
- Posty: 25
- Rejestracja: pt 28 sty 2011, 19:32
- Imię: Michał
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Dębno
Re: VFR800 VTec Szarpie w trakcie jazdy
Więc po kolei:
1. Stacje - bardzo różne, od polskich (staram sie na markowych ale też różne, shell, orlen, lotos, bp - bez preferencji) po zagrabaniczme
2. Diagnostyka - po rozebraniu do naga - pierdyliard błędów, reset błędów (przypadkowy, kabel miał za dużą średnicę i przerywał kontakt), ponowny wyjazd, kilka(naście) szarpnięć, ponowna diagnostyka, brak błędów
3.Prąd - no właśnie przy tym obstajemy, pytanie gdzie szukać. Szarpanie kablami, klemami, zworkami, przy zapalonym motocyklu nie daje żadnych (sic!) objawów. Nie wiadomo nawet gdzie mierzyć prądów Stąd pomysł na regel. Pytanie który brać...
1. Stacje - bardzo różne, od polskich (staram sie na markowych ale też różne, shell, orlen, lotos, bp - bez preferencji) po zagrabaniczme
2. Diagnostyka - po rozebraniu do naga - pierdyliard błędów, reset błędów (przypadkowy, kabel miał za dużą średnicę i przerywał kontakt), ponowny wyjazd, kilka(naście) szarpnięć, ponowna diagnostyka, brak błędów
3.Prąd - no właśnie przy tym obstajemy, pytanie gdzie szukać. Szarpanie kablami, klemami, zworkami, przy zapalonym motocyklu nie daje żadnych (sic!) objawów. Nie wiadomo nawet gdzie mierzyć prądów Stąd pomysł na regel. Pytanie który brać...
- Rychu
- pisarz
- Posty: 464
- Rejestracja: czw 19 lis 2009, 07:28
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Gryfino ( okolice Szczecina)
Re: VFR800 VTec Szarpie w trakcie jazdy
Watpie , w mojej 800 fi ładowanie padlo i jechala normalnie.
-
- bywalec
- Posty: 25
- Rejestracja: pt 28 sty 2011, 19:32
- Imię: Michał
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Dębno
Re: VFR800 VTec Szarpie w trakcie jazdy
Regel to daleki strzał, jednak uwalony alternator, dziwne prądy ładowania skłaniają mnie do tego, żeby to wyeliminować. Tak po prostu mieć z głowy. W najgorszym przypadku będę miał zapasowy regulator i diagnostyka będzie trwała dalej. Jakieś sugestie odnoście regulatora (i dalszej diagnozy)?
- masa
- bywalec
- Posty: 45
- Rejestracja: pn 01 sie 2016, 22:54
- Imię: Marek
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: VFR800 VTec Szarpie w trakcie jazdy
Sprawdź masę. Miałem podobny problem aż w końcu motocykl padł na amen. Na postoju jak nie telepało to było ok, tylko ruszyłem i był problem. Okazało się, że poluzowała się śruba od masy przy silniku i w jeździe przerywało.
VFR800 RC46 '00
CBR SC50 '03
CBR SC50 '03
- masa
- bywalec
- Posty: 45
- Rejestracja: pn 01 sie 2016, 22:54
- Imię: Marek
- województwo: podkarpackie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: VFR800 VTec Szarpie w trakcie jazdy
A poza tym, co to znaczy dziwne prądy ładowania ? Przy 5k obrotów powinieneś mieć około 14-15V i przy zwiększaniu obrotów nie powinno już wyżej rosnąć. Jak jest inaczej to masz coś z regulatorem.
VFR800 RC46 '00
CBR SC50 '03
CBR SC50 '03
-
- bywalec
- Posty: 25
- Rejestracja: pt 28 sty 2011, 19:32
- Imię: Michał
- województwo: zachodniopomorskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Dębno
Re: VFR800 VTec Szarpie w trakcie jazdy
Dziwne znaczy rosnące od minimalnej 12.8 do maksymalnej 14.2 z tym, że niezależne od obrotów. Akumulator nowy, sucho ładowany. Podłącze go pod ładowarkę i na czwartek/piątek będę miał też nagranie z pomiaru. W każdym razie właśnie z tego wynika pytanie o regulator. Jakaś sugestia co do wyboru z linków powyżej? Mamy w okolicy 3 takie VFR więc statystycznie rzecz biorąc, nawet jak okaże się, że to nie to, to regulator prawdopodobnie i tak się przyda.
Gdzie szukać tej śruby? Pamiętasz? Sprawdzałem masę przy ramie i tam wygląda ok.
Gdzie szukać tej śruby? Pamiętasz? Sprawdzałem masę przy ramie i tam wygląda ok.
- Mbwene
- pisarz
- Posty: 225
- Rejestracja: śr 08 lip 2015, 14:01
- Imię: Przemek
- województwo: wielkopolskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: Piła
Re: VFR800 VTec Szarpie w trakcie jazdy
nie znam się ale się wypowiem
z tych 3 regulatorów - Tourmax
a najlepiej poszukać od VFR1200, wtedy masz gwarancję spokoju
chociaż z tego co pamiętam w VTECu większym problemem nić regulatory były alternatory. Mierzyłeś napięcia na wyjściu z altka ?
z tych 3 regulatorów - Tourmax
a najlepiej poszukać od VFR1200, wtedy masz gwarancję spokoju
chociaż z tego co pamiętam w VTECu większym problemem nić regulatory były alternatory. Mierzyłeś napięcia na wyjściu z altka ?
MZ ETZ 250 -> Yamaha XJ 600 Diversion -> Buell XB9r Firebolt -> VFR 800FI...
Mam w dupie czy ktoś mnie lubi czy nie lubi... swoje myślę, swoje mówię...
Mam w dupie czy ktoś mnie lubi czy nie lubi... swoje myślę, swoje mówię...
-
- teksciarz
- Posty: 188
- Rejestracja: ndz 12 gru 2010, 21:37
- Imię: KAMIL
- województwo: śląskie
- Płeć: Mężczyzna
- Lokalizacja: BYTOM
Re: VFR800 VTec Szarpie w trakcie jazdy
hej
jak już kiedyś gdzieś opisywałem vfra bracika miała podobne problemy z instalacją również czasami nierówno chodziła. Cały czas coś było nie tak aż w końcu podjechał pod dom, normalnie zgasił ,a wieczorem jak chciał gdzieś podjechać moto już nie zagadało nawet na moment. Była również wybebeszona można powiedzieć że do gołej ramy i to u trzech mechaników - co trwało ponad chyba 2 miesiące o ile dobrze pamiętam. Nikt nie potrafił znaleźć przyczyny. Doginali piny w kostkach, podkładali wszystko: regulator, czujnik za czujnikiem włącznie z kompem i kupa:) Więc poprosił kumpla który przytargał generator oraz oscyloskop cyfrowy i usterka była zlokalizowana w niecałą godzinę . Okazało się że kable w wiązce po prostu "przegniły" - gołym okiem nie do znalezienia . Izolacja była ok, nigdzie nie była przetarta. Po wymianie wiązki moto jak nowe
jak już kiedyś gdzieś opisywałem vfra bracika miała podobne problemy z instalacją również czasami nierówno chodziła. Cały czas coś było nie tak aż w końcu podjechał pod dom, normalnie zgasił ,a wieczorem jak chciał gdzieś podjechać moto już nie zagadało nawet na moment. Była również wybebeszona można powiedzieć że do gołej ramy i to u trzech mechaników - co trwało ponad chyba 2 miesiące o ile dobrze pamiętam. Nikt nie potrafił znaleźć przyczyny. Doginali piny w kostkach, podkładali wszystko: regulator, czujnik za czujnikiem włącznie z kompem i kupa:) Więc poprosił kumpla który przytargał generator oraz oscyloskop cyfrowy i usterka była zlokalizowana w niecałą godzinę . Okazało się że kable w wiązce po prostu "przegniły" - gołym okiem nie do znalezienia . Izolacja była ok, nigdzie nie była przetarta. Po wymianie wiązki moto jak nowe
-
- teksciarz
- Posty: 140
- Rejestracja: sob 06 sie 2016, 08:54
- Imię: Łukasz
- województwo: dolnośląskie
- Płeć: Mężczyzna
Re: VFR800 VTec Szarpie w trakcie jazdy
Prąd ładowania do nie to samo co napięcie ładowania.
Co to znaczy że napięcie ładowania waha się pomiędzy 12,8 a 14,2V? Przy stałych obrotach? To nie jest normalne.
Sprawdź też prąd ładowania (jeśli masz odpowiedni miernik), powinno być 5-9A przy 5000rpm (vfr 750, pewnie podobnie w 800).
Poprowadź minus z regela do minusa aku i sprawdź ponownie. Jak nic się nie zmieni to poprowadź napięcie z regela bezpośrednio do plusa aku (przez bezpiecznik jakiś ~15A) grubym przewodem.
Rozumiem, że alternator sprawdzony (napięcia międzyfazowe, oporność między uzwojeniami, przejśce do masy?) Jesli tak i nadal napięcie ładowania tak skacze przy stałych obrotach a aku jest sprawne to pewnie uwalony regel.
Co to znaczy że napięcie ładowania waha się pomiędzy 12,8 a 14,2V? Przy stałych obrotach? To nie jest normalne.
Sprawdź też prąd ładowania (jeśli masz odpowiedni miernik), powinno być 5-9A przy 5000rpm (vfr 750, pewnie podobnie w 800).
Poprowadź minus z regela do minusa aku i sprawdź ponownie. Jak nic się nie zmieni to poprowadź napięcie z regela bezpośrednio do plusa aku (przez bezpiecznik jakiś ~15A) grubym przewodem.
Rozumiem, że alternator sprawdzony (napięcia międzyfazowe, oporność między uzwojeniami, przejśce do masy?) Jesli tak i nadal napięcie ładowania tak skacze przy stałych obrotach a aku jest sprawne to pewnie uwalony regel.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości