VFR-OC Poland ForuM

Witam po dłuższej nieobecności. Problem jest natury elektrycznej tylko nie wiem gdzie szukać, mianowicie po włączeniu świateł mijania gaśnie oświetlenie zegarów, zapala się prawy przedni kierunek właściwie "tli" się. Lewa żarówka mijania świeci długimi a prawa normalnie. Kierunek prawy przód nie działa w żadnej konfiguracji. Tył działa normalnie. Sprawdziłem bezpieczniki, nie są spalone ale są pozamieniane tzn. od zegara jest 15A gdzie oryginalny jest 10A, natomiast FAN(oświetlenie?) jest 15A a w oryginale 20. Znaczy ktoś coś grzebał ale nie ma to raczej wpływu na obecną sytuację, bo wcześniej działało. Dodam, że światła zwariowały podczas jazdy. Pomyślałem, że gdzieś jest zwarcie więc popatrzyłem na kable pod czachą, ale nic tam nie przebija, niby najbardziej newralgiczne miejsce gdzie kable mogą się poprzecierać.
Druga sprawa to zegary. Po wymianie tarcz prędkościomierz pokazuje cuda. Obrotomierz mniej więcej pokazuje obroty. Czy wystarczy włożyć wskazówkę w konkretny zakres żeby działała i czy da się to zrobić metodą prób i błędów, bo nie chę jej pasować po kilka razy żeby całkiem zegarów nie schrzanić. Sprawa dotyczy vfr rc46 z 2000 r.
Pozdrawiam.

Ja bym obstawiał brak masy, ale może ktoś coś lepiej Ci podpowie

Wysłane z mojego MI 6 przy użyciu Tapatalka

Przy zwarciu poszły by bezpieczniki, a tu brakuje dobrej masy i jest brana przez pozostałe obwody - sprawdź wszystkie połączenia, kostki, przyłącza masy do ramy i kostkę zbiorczą masy.

Dzięki Panowie, to czeka mnie trochę szukania.