dla informacji spalony alternator v-tek

Macie problem z elektryką VFR? Zapraszam tutaj
mrsojer
bywalec
bywalec
Posty: 35
Rejestracja: śr 25 maja 2016, 21:36
Imię: Adam
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tychy

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: mrsojer » czw 23 cze 2016, 15:34

emil pisze:Z takimi pierdołami jakbyś sobie nie radził kiedy, to możesz podjechać, obadamy co tam piszczy w zielsku
emil byłbym zainteresowany abyś przejrzał moją instalację. Wiesz jak to zrobić? Miałeś vfr? Znalazłem dzisiaj jakiś kabel pod siedzeniem który grzeje się niemiłosiernie i nie wygląda jak oryginał. Leży luźno. Podpięty jest do niego bezpiecznik 30A, którego jak sprawdzałem to był lekko nadtopiony. Po wyciągnięciu tego bezpiecznika przestaje działać pompa paliwa.

Sprawdzałem ładowanie na akumulator to wyniki mam następujące:
5tyś obrotów bez obciążenia 14,1V
5tyś obrotów z pełnym obciążeniem wraz z wentylatorem to już tylko 13,1V ( 13.4 bez wentylatora na światłach)
na wolnych obrotach na światłach 12,4 V
na wolnych z wentylatorem to już tylko 11,9??? :shock: stanowczo za mało.

Wartości małe jednak zrobiłem już ok 2000 tyś kilometrów i akumulator ma się dobrze. Jest naładowany.

Daj znać ile to roboty i czy w przyszłym tygodniu mógłbym do Ciebie przyjechać abyś zerknął. Gdzie mogę Cię znaleźć?

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4209
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: emil » czw 23 cze 2016, 16:05

PW to się dogadamy ;).

Co do tego co piszesz - kabel leży luzem, ale jest podpięty? Masz tam jakiś alarm? Albo miałeś?? Jedyny bezpiecznik w moto o wartości 30A to bezpiecznik główny całej wiązki. Ktoś coś dołożył, albo alarm albo domowej roboty odcięcie zapłonu - w takich sprawach trzeba się do tego dokopać i zobaczyć co to. Schemat do ręki i szukaj po kolorach i punktach podłączenia czy takie coś znajdziesz. Fabryka tego nie wypuściła, więc obstawiam wskazaną wyżej opcję 2 (odcięcie zapłonu domowej roboty) w najzajebistszy sposób cienkim kablem na bezpieczniku 30A. Dokop się i zrób jak pisałem.

Ładowania na niskich nie masz, może to być wina starego aku, albo słabych styków; można z reglera dociągnąć bezpośrednio kable do aku - z czerwonych - odizolować, dolutować przewód z 4mm2 i do plusa, z zielonych podobnie do minusa, bez żadnych dodatkowych połączeń, ładowanie powinno się poprawić.

Spróbuj to porobić, a jak nie dasz rady to się zgadamy, bo czasowo jestem ograniczony, a dłubanie przy tym może chwilę zająć.

I wrzucaj zdjęcia na forum, ten kabel, i to co robisz, będzie łatwiej.

Pozdro

mrsojer
bywalec
bywalec
Posty: 35
Rejestracja: śr 25 maja 2016, 21:36
Imię: Adam
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tychy

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: mrsojer » pt 24 cze 2016, 20:12

Tak wygląda ten kabel:
https://zapodaj.net/9552f956c71d8.jpg.html

https://zapodaj.net/f84a169b38431.jpg.html

On idzie do plusowego kabla do akumulatora- a w drugą strone to już nie wiem. Ma na sobie bezpiecznik 30A

mrsojer
bywalec
bywalec
Posty: 35
Rejestracja: śr 25 maja 2016, 21:36
Imię: Adam
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tychy

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: mrsojer » pt 24 cze 2016, 21:14

Kabel ten strasznie się grzeje i nawet na zdjęciu widać że jest okopcony w środku. Muszę to wymienić bo nie wygląda to jakby miało jeszcze jakiś czas pociągnąć. Czy to jest oryginalna rzecz? Alarmu żadnego nie mam. Jedyne co dołożył poprzedni właściciel to olejarka, ale nie wiem czy ona potrzebuje takiego zasilania. Raczej nie.

Dzisiaj trochę podłubałem.
Dostałem się do wtyczki od alternatora. Jest jak nowa -
https://zapodaj.net/222b2f1196bb3.jpg.html
https://zapodaj.net/d35599367e513.jpg.html

nie jest zaśniedziała, nadpalona. Pomiar altka na wolnych obrotach równy - na wszystkich złączach wyszło mi 19V. Po odkręceniu manetki na 4000rpm wychodziło coś ok 50-60V.

Pomiar prądu na wyjściu z regulatora to równe 14,1 v (mierzone na wolnych obrotach na tych dwóch czerwonych kablach które wchodzą do wtyczki), więc faktycznie można by poprawić ładowanie połączając kabel bezpośrednio z regulatora do akumulatora. Jest pytanie jak to zrobić żeby to było najskuteczniejsze. Odciąć samą izolację i zalutować, czy może przeciąć kabel i łączyć jakimiś konektorami. :roll:

:bye

Awatar użytkownika
brylek22
klepacz
klepacz
Posty: 551
Rejestracja: pt 31 gru 2010, 20:28
województwo: mazowieckie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: WBR/TSA/było kiedyś LU

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: brylek22 » sob 25 cze 2016, 00:47

A to nie jest główny bezpiecznik między regulatorem a akumulatorem?

mrsojer
bywalec
bywalec
Posty: 35
Rejestracja: śr 25 maja 2016, 21:36
Imię: Adam
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tychy

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: mrsojer » sob 25 cze 2016, 09:53

Być może. Pisałem wcześniej, że wyjęcie tego bezpiecznika powoduje zaprzestanie pracy pompy paliwowej. Dziwi mnie tylko, że to tam takie luźne jest. Jakby dołożone.

mrsojer
bywalec
bywalec
Posty: 35
Rejestracja: śr 25 maja 2016, 21:36
Imię: Adam
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tychy

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: mrsojer » ndz 26 cze 2016, 18:39

Okazuje się, że instrukcja do VFR mówi o dwóch bezpiecznikach 30A więc wynika z tego że kostka o której piszę wyżej jest oryginalna. Dziwi tylko że Honda puściła ją tak luźno. Muszę to jakoś wymienić. Izolacja jest na tym kablu tak usmażona, że jak zegnę ten kabel to izolacja się kruszy.

Pisałem wcześniej czy ma ktoś opatentowane wpięcie się w kabel który wychodzi z regulatora celem ulepszenia ładowania aby zabieg był najefektywniejszy?

Ma ktoś taki patent jak to zrobić? Wystarczy plusowy czy masę też prowadzić stamtąd? :roll:

marek_w
teksciarz
teksciarz
Posty: 163
Rejestracja: pt 05 lip 2013, 15:38
Imię: Marek
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: marek_w » ndz 26 cze 2016, 19:11

wtyczka i bezpiecznik raczej oryginał. ja w vtecu tez tak mam. u nie była nadpalona wtyczka wiec po prostu ja wymieniłem ;) jest to jak się nie mylę główny bezpiecznik od rozrusznika/przekaźnika rozrusznika? a obok jest chyba jeszcze jeden? albo to zapasowy wsadzony od tak ;)

mrsojer
bywalec
bywalec
Posty: 35
Rejestracja: śr 25 maja 2016, 21:36
Imię: Adam
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tychy

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: mrsojer » ndz 26 cze 2016, 20:36

Czyli wychodzi na to że to oryginał. U mnie też upalony cały ten czarny kabel co na zdjęciu. Da się te wtyczki jakoś rozmontować żeby wyciągnąć konektory i wymienić sam kabel? Chodzi mi o ten czarny kabel miedzy wtyczką a bezpiecznikiem.

marek_w
teksciarz
teksciarz
Posty: 163
Rejestracja: pt 05 lip 2013, 15:38
Imię: Marek
województwo: warmińsko-mazurskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Olsztyn

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: marek_w » ndz 26 cze 2016, 22:36

moze i sie da nie wiem. ja to robilem od zera..tzn kabel zostal ale zaciski i wtyczka ze sklepu

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4209
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: emil » ndz 26 cze 2016, 23:53

Wyglada na fabryke. Ale izolacja przewodu nie powinna zmurszec. Jak chcesz go wymienic, lepiej dac grubszy, złącze jakie dasz takie będzie, gniazdo bezpiecznika tez mozna dokupic.

mrsojer
bywalec
bywalec
Posty: 35
Rejestracja: śr 25 maja 2016, 21:36
Imię: Adam
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tychy

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: mrsojer » pn 27 cze 2016, 15:16

Wymieniłem całe połączenie montując gotową obudowę bezpiecznika. Wygląd to teraz tak:
https://zapodaj.net/1184912e4035b.jpg.html

kabel został wymieniony na nieco większy. Nic się teraz nie grzeje. a ładowanie podskoczyło o jakieś 0,6V na wolnych obrotach podczas obciążenia światłami.
Przy okazji całej operacji zamontowałem woltomierz:
https://zapodaj.net/a384292e29e1d.jpg.html

Reasumując. Po zabiegu wymiany zaśniedziałych kabli ładowanie jest lepsze, i na tą chwilę nie ma chyba sensu prowadzić dodatkowego kabla z regulatora? Ładowanie na akumulatorze podczas obciążenia jest identyczne jak te które wychodzi bezpośrednio z kostki przy regulatorze.

Awatar użytkownika
emil
stary wyjadacz
stary wyjadacz
Posty: 4209
Rejestracja: ndz 21 gru 2008, 22:10
Imię: Łukasz
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: SO/SZA

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: emil » pn 27 cze 2016, 16:01

No to teraz będziesz mógł mieć porównanie, czy nic się dalej nie dzieje. Ładowanie ok, na wyższych ze światłami ile masz? Jak podobnie to bym kabli nie dokładał.

mrsojer
bywalec
bywalec
Posty: 35
Rejestracja: śr 25 maja 2016, 21:36
Imię: Adam
województwo: śląskie
Płeć: Mężczyzna
Lokalizacja: Tychy

Re: dla informacji spalony alternator v-tek

Post autor: mrsojer » wt 28 cze 2016, 14:24

Ładowanie ze światłami na wolnych obrotach to 13,7V a na wyższych obrotach robi się 14,0V :D

A w gruncie rzeczy wystarczyło tylko wymienić oryginalną oprawę bezpiecznika z usmażonym kablem na nową z grubszymi kablami i solidnie zalutować.

Polecam ten zabieg bo ładowanie bardzo się poprawiło.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości