Problem vfr 1986 po puszczeniu sprzęgła albo wrzuceniu biegu
: pt 18 lip 2014, 02:12
Witam
tak jak w temacie, po rozwiązaniu problemu z brakiem iskry honda odpalała normalnie, aż do czasu gdy zacząłem ją składać i przez przypadek podłączyłem na odwrót kostke do przekaźnika i po podpięciu do aku bezpiecznik który był zaraz obok zrobił sobie tylko pss i mały dymek. Więdz szybko odłączyłem aku i zacząłem szukać czemu sie spalił ... Przechodząc do sedna sprawy po jego wymianie i popodpinaniu wszystkiego jak należy, hańka normalnie odpaliła, lecz na biegu neutralnym po puszczeniu sprzęgła od razu gaśnie, tak samo jak trzyma sie ją na sprzęgle i wrzuci bieg tez od razu gaśnie
Może ktoś z was miał już podobną sytułacje,nie mówie o podpięciu kostki na odwrót (jest stopiona z jednej strony nwm co poprzedni właściciel robił z nią) tylko o tym że motocykl gaśnie, mam nadzieje że to nie jakiś czujnik padł bo coś mi sie zdaje że dostanie go nie będzie łatą kwestią 
Jak bym mógł to prosze o szybką odpowiedz ponieważ sezon w pełni a motocykl miał być skończony ma marcu hah lecz same z nim kłopoty ;(
tak jak w temacie, po rozwiązaniu problemu z brakiem iskry honda odpalała normalnie, aż do czasu gdy zacząłem ją składać i przez przypadek podłączyłem na odwrót kostke do przekaźnika i po podpięciu do aku bezpiecznik który był zaraz obok zrobił sobie tylko pss i mały dymek. Więdz szybko odłączyłem aku i zacząłem szukać czemu sie spalił ... Przechodząc do sedna sprawy po jego wymianie i popodpinaniu wszystkiego jak należy, hańka normalnie odpaliła, lecz na biegu neutralnym po puszczeniu sprzęgła od razu gaśnie, tak samo jak trzyma sie ją na sprzęgle i wrzuci bieg tez od razu gaśnie


Jak bym mógł to prosze o szybką odpowiedz ponieważ sezon w pełni a motocykl miał być skończony ma marcu hah lecz same z nim kłopoty ;(