Problem z odpaleniem i komputerem chyba
: sob 12 lip 2014, 15:59
Nie znam się wiec w sumie nie mam pojęcia co się zepsuło, dlatego pisze tutaj rzecz jasna.
Zaczne od początku może to nie mam nic wspólnego z awarią ale może pomoże, pomyślałem sobie dziś o przejażdżce na moim fistachu ale byl strasznie okopcony wiec mowie zmyje woda bedzie git, no i tak zrobilem po kurzu ani śladu, mowie przejade w inne miejsce standardowo odpaliłem przejechałem 5m. i git. Problem pojawil sie przy drugim odpaleniu gdy chcialem ruszać wbiłem jedynke i motor zgasł okazało sie, ze stopka. Schowałem stopke przekręciłem stacyjke włączam zapłon teraz wciskam starter i mi cos pare razy pocykało i nic komputer sie wyzerowal tzn godz i licznik i po przekreceniu stacyjki na off dziala zegar po daniu na on nic. po kilku próbach zauważyłem ze cos jednak tam zaczyna świtać ale po przełączeniu zapłonu nie slychac tego charakterystycznego dzwięku. Po kilku minutach próbowałem ponownie i juz bylo prawie dobrze komputer swieci kontrolki tez zapłon słychać ale znowu gdy chcialem odpalić motor cos pare razy pocykalo i wróciłem sie do punktu wyjścia. Mam nadzieje ze rozumicie cos z tego i moze pomozecie z Góry dzięki
Zaczne od początku może to nie mam nic wspólnego z awarią ale może pomoże, pomyślałem sobie dziś o przejażdżce na moim fistachu ale byl strasznie okopcony wiec mowie zmyje woda bedzie git, no i tak zrobilem po kurzu ani śladu, mowie przejade w inne miejsce standardowo odpaliłem przejechałem 5m. i git. Problem pojawil sie przy drugim odpaleniu gdy chcialem ruszać wbiłem jedynke i motor zgasł okazało sie, ze stopka. Schowałem stopke przekręciłem stacyjke włączam zapłon teraz wciskam starter i mi cos pare razy pocykało i nic komputer sie wyzerowal tzn godz i licznik i po przekreceniu stacyjki na off dziala zegar po daniu na on nic. po kilku próbach zauważyłem ze cos jednak tam zaczyna świtać ale po przełączeniu zapłonu nie slychac tego charakterystycznego dzwięku. Po kilku minutach próbowałem ponownie i juz bylo prawie dobrze komputer swieci kontrolki tez zapłon słychać ale znowu gdy chcialem odpalić motor cos pare razy pocykalo i wróciłem sie do punktu wyjścia. Mam nadzieje ze rozumicie cos z tego i moze pomozecie z Góry dzięki