VFR-OC Poland ForuM

Cześć
Dzisiaj wybrałem sie na przejażdżkę do Częstochowy i już prawie u celu widzę że nie mam kierunków.
Sprawdziłem bezpieczniki - trzeci od lewej spalony [10A] - zapasowy był, zmiana, kierunki się pojawiły ale gdy nacisnąłem na stop ręczny (nożny już nie sprawdziłem) to znów bezpiecznik sie spalił. Myślę do 3 razy sztuka, znów wymieniłem bezpiecznik, i wyciągnąłem żarówki stopu, niestety sytuacja sie powtórzyła (bezpiecznik sie spalił). Zmuszony byłem wrócić do domu bez osiągnięcia celu, bez kierunków i stopu.
Ja kupie więcej bezpieczników to sprawdzę czy stop nożny również pali bezpiecznik. Pytanie jak działają mikrostyki w stopie na kierownicy, one chyba tylko zwierają, więc podejrzewam że raczej to nie ich wina - muszę szukać w kablach od klamki do żarówek.
Kable idą w jakiejś wiązce?gdzie mam ich szukać, wie ktoś?

Ja miałem tak samo i okazało się że konektorki przy włączniku stopu przy klamce miały przetartą izolację i robiło zwarcie do masy.

Cześć Arnold,
Możliwe - nawet bardzo bo ostatnio przesuwałem klamkę bardziej w dół, bo nadgarstki mnie bolały od częstego naciskania klamki i możliwe że kręcąc narobiłem niekontrolowanych zbliżeń - jutro to sprawdzę - dobry trop.
Rozumiem że jak na nożnym bezpiecznik sie nie spali to właśnie tam trzeba szukać

Przerabiałem to samo - kabelki przy klamce zwierały do kierwonicy ale u mnie waliło główny bezpiecznik i moto gasło.

U mnie ten bezpiecznik wywalało jak przetarł mi się kabelek od oświetlenia tablicy rejestracyjnej i zwierał do masy. Tak, że najprawdopodobniej zostaje Ci szukać gdzie masz zwarcie do masy.

Byłem dzisiaj w garażu, pomierzyłem kabelki, zwarcia nie ma, czyli tak jak Arnold przewidział, przetarta izolacja, zwarcie do masy i tyle. Podniosłem trochę klamkę do góry i dodatkowo zaizolowałem. Stop świeci i bezpiecznik cały. Wniosek, gdybym miał podstawowe narzędzia przy sobie, pewnie zrobił bym to w trasie, a tak to niepotrzebny stres i nieosiągnięty cel. Może w ten weekend to nadrobię.

Może żeby nie zaczynać nowego postu, zapytam, co może powodować że jak jest zimna elektryka to kierunek zaczyna mrugać dopiero pare ładnych sekund po właczeniu kierunku. Spotkał sie ktoś z takim zachowaniem?
Pozdro

Przeczyść styki

radomki pisze:Przeczyść styki

gdzie? na przekaźniku, przerywaczu, w manetce...........

w przełączniku zespolonym na kierownicy

Tak jak mówi Peter, przy okazji nie zaszkodzi jak przeczyścisz wszystkie

kurcze ostatnio miałem nagrać jaki jest efekt, ale opisze, wiec jak elektryka jest zimna, to jak załączę kierunek to czasami słychać szybka pracę przekaźnika, ale kierunek nie mruga i za chwile pojawia się juz normalnie mrugający kierunek. W chwili wolnego muszę porozbierać co nieco i przeczyścić, ale zastanawiam się czy to czasami nie przerywacz, ?? gdzie on jest?
Dlaczego temperatura taki duży ma wpływ.?

Koledzy , poniżej filmik który pokazuje o co mi chodzi z tymi późnymi kierunkami.
https://www.youtube.com/watch?v=gBqeRzq ... e=youtu.be
Najgorzej jest w zimne dni, zaraz po odpaleniu, czasami muszę z 10 sek czekać aż zacznie mrugać.
Dzisiaj rozebrałem ten wyłącznik na manetce, przeczyściłem używając sprayu" contact, i zobaczę czy coś się zmieni. Przy okazji dobrze założyłem/spasowałem te wyłącznik żeby jak pada woda tam nie leciała (był źle założony).

Zrób jak Peter pisze.Miałem to samo i czyszczenie pomogło.U mnie włączał się po ok. 5 sek. jak już ze skrzyżowania zjechałem
Sam spray może nie pomóc trzeba usunąć stare "smarowidło"

Czyszczenie przyniosło 100% poprawę. Teraz działa jak natura chciała

Widzisz. Od tego trzeba zawsze zaczynać każdą robotę, od porządnego przeczyszczenia